SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Tamten smak oranżady Z pamiętnika 78 rocznika (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Bookend
Data wydania 2023
Oprawa twarda
Liczba stron 152
  • Wysyłamy w 2 - 3 dni + czas dostawy
  • Promocja DPD 6zł

Opis produktu:

<p>Drogi Czytelniku,</p><p>Z radością oddaję w Twoje ręce moje opowiadania z końca okresu PRL-u i początku lat 90-tych. Szaro i pusto versus kolorowo i chaotycznie. Obojętnie czy mieszkaliśmy na wsi, czy w mieście, na północy czy południu kraju. Nieważne, że dzieli nas różnica kilku lat, bo wspomnienia mamy bardzo podobne. Nie oceniajmy tamtych czasów, nie porównujmy czy wtedy było lepiej, czy gorzej.</p><p>Zabieram Cię dziś w piękną sentymentalną podróż. Ty sam zdecydujesz, na którym przystanku wysiądziesz, a być może będziesz towarzyszyć mi w tej podróży do końca. Monika Marszał - pielęgniarka, historyk, blogerka</p><p>Tę książkę można by zamknąć w dwuwierszu Miejskego Sortu: Tak było ziomeczku i musisz w to uwierzyć. Kilka prostych rymów, kilka moich przeżyć. Autorka przywołuje wspomnienia wspólne dla pokolenia dzisiejszych czterdziestoparolatków, odkurza te, które zatarły się w odmętach niepamięci, ale również dzieli się tymi bardziej osobistymi. Sentymentalna podróż po świecie wyczarowanym przez autorkę, jest jak oglądanie filmu Niekończąca się opowieść. Choć nie ma już Krainy Fantazji, bohaterowie osiągnęli wiek średni, to fajnie sobie raz na jakiś czas zapuścić Never Ending Story Limahla i zanucić Turn around, look at what you see. Ze streamingu oczywiście, bo kaseciaków też już przecież dzisiaj nie ma ??</p><p>Polecam! Michał Paciorkowski - dziennikarz, reżyser, scenarzysta, producent, rocznik `76</p><p> </p><p>Dziękuję za piękne chwile pełne wspomnień i refleksji. Barbara Bursztynowicz- aktorka filmowa i teatralna</p><p> </p><p>Moniko Kochana, jak zwykle dotykasz najgłębszych strun. Wzruszasz postami, słowem, obrazem. Jak dobrze, że jesteś Natalia Niemen - artystka</p>
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Biografie i wspomnienia,  Biografie i autobiografie,  Wspomnienia,  Literatura faktu, publicystyka
Wydawnictwo: Bookend
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2023
Liczba stron: 152
ISBN: 9788367834032
Wprowadzono: 08.09.2023

RECENZJE - książki - Tamten smak oranżady Z pamiętnika 78 rocznika - Monika Marszał

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ksiazkolandia

ilość recenzji:165

1-03-2024 16:33

No co mam napisać, prócz tego że uwielbiam te wspomnienia z dzieciństwa? Około dwa lata temu wysłuchałam audiobooka autorki ?Dom pachnący pomarańczą? i dopadło mnie ogromne wzruszenie. Jestem trochę starsza od autorki, bo moje dzieciństwo to raczej lata 70 i 80, ale wiele z opisywanych przedmiotów czy sytuacji doskonale pamiętam. Czasem spotykam się z opinią , że ludzie wychowani w tamtych czasach wspominają te lata jakby to był jakiś raj, a przecież było tak źle. Było. Ale życie było może bardziej szare, ale i spokojniejsze. Jaraliśmy się zachodem, zbieraliśmy papierki po słodyczach, historyjki z Donaldów, paczki po zachodnich papierosach i puszki po napojach. Śmieszne? Ale jak niewiele nam było potrzeba do szczęścia. Normą były rzeczy kompletnie dla młodych niezrozumiałe. Gdy zabrakło cukru czy soli, szło się do sąsiada, gdy miało się telefon, pół bloku podawało numer rodzinie i potem leciało się na inne piętro ?panie Zdzisiu, telefon do Pana?. A Święta? Matko, jak człowiek na nie czekał! Jaki to był dreszcz emocji, gdy na tydzień przed świętami przechodziło się obok osiedlowego spożywczaka, a tam na wystawie stał okropny drapak ozdobiony głównie watą i papierowymi łańcuchami czy kilkoma bombkami. Dla nas to były najpiękniejsze ozdoby, od razu czuło się tę atmosferę. A jedzenie ? po prostu miało smak i zapach. Może była jedna szynka, ale za to jaka! Nie było nic, więc nasze mamy i babcie potrafiły ugotować przysłowiową ?zupę na gwoździu?, bo przyzwyczajone były do kombinowania dań pt. ?coś z niczego?. I smakowało! Autorka wydała książkę w formie papierowej i po raz kolejny wywołała we mnie całe pokłady wspomnień. I możecie mówić co chcecie, ale ? może nie tęsknię za tamtymi czasami - ale to było moje dzieciństwo i zawsze będę mieć ten okres w sercu, tym bardziej że różnica między tym co wtedy a tym co teraz jest ogromna. Autorce dziękuję za egzemplarz.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

violet.and.dog

ilość recenzji:129

30-12-2023 22:10

Nie będę was trzymać w niepewności i powiem od razu ? ta książka jest rewelacyjna, bierzcie i czytajcie, a nie pożałujecie. To, że Monika Marszał potrafi pięknie ująć w słowa smak nostalgii tamtych czasów wiedzą wszyscy, którzy z uwagą śledzą jej instagramowy profil o nazwie monikamarszal Za każdym razem, gdy pojawia się jej nowy post, ja mam wrażenie, że wraz z autorką wychowywałyśmy się na tym samym podwórku, powtarzałyśmy te same powiedzonka, grałyśmy w te same gry. Podchody, miasta ? państwa, gra w gumę czy godziny spędzane na trzepaku ? dni mijały nam beztrosko i w większości na świeżym powietrzu. Gier komputerowych nie znałyśmy, za to całe dnie spędzaliśmy grając w gumę, w podchody czy bawiąc się w policjantów i złodziei. Naszemu dorastaniu towarzyszył zachwyt nad najprostszymi rzeczami.
.
Podziwiam lekkość pióra autorki, jej doskonałą pamięć i wyczucie taktu. Wie, o czym pisać, a co pozostawić tylko dla siebie. Wie doskonale jak wywołać w czytelniku lawinę wspomnień i wie, że nie potrzeba do tego zbyt wielu słów. Książkę tę polecam nie tylko dzisiejszym 30 i 40-latkom, ale również ich dzieciom. To doskonałe kompendium wiedzy o barwnych latach 80 i 90. To reportaż tamtych czasów, a także mam wrażenie hołd i podziękowanie złożone jej rodzicom za trud, jaki włożyli w jej wychowanie. Czasy były trudne, lecz to dzięki pracy naszych najbliższych my mieliśmy możliwość wyrosnąć na dobrych i mądrych ludzi.
.
Książka jest króciutka i jej przeczytanie (przesłuchanie) zajęło mi raptem jeden długi spacer z moimi psiakami. Jak zaczęłam, tak już nie mogłam się od niej oderwać. Odbyłam sentymentalną pełną wrażeń podróż do czasów mojej młodości. Podróż, podczas której przypomniałam sobie, jak smakuje oranżada w proszku, guma Donald czy wyrób czekoladopodobny. Naszym dzieciom wydawać się dziś może, że lata 80 i 90 to już zamierzchła przeszłość, bo przecież niemożliwe, aby istniał świat bez komputerów, smartfonów czy sklepowych półek uginających się od najróżniejszych przysmaków. Pokażmy im więc, jak bardzo się mylą i jak niezwykłe mieliśmy dzieciństwo. Być może nasze pociechy znajdą w tej książce coś, co im się spodoba i zechcą to bliżej poznać. Mam taką nadzieję:)
.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?