Na wstępie powiem Wam, że ta książka jest czymś wyjątkowym. Przeczytałam bardzo dużo książek, ale ani razu nie trafiłam na tak intrygującą i oryginalną pozycję.
,,Tawerna w małym porcie" Joli Czemiel to magiczna pozycja, która przenosi nas do świata, gdzie jedna historia wplata się w drugą. Mamy wrażenie, że akcja toczy się w dwóch różnych strefach czasowych, a tak naprawdę jest to jedna historia. Na początku poznajemy kobietę, pisarkę Joann Gotti, która przyjeżdża nad Bałtyk, aby znaleźć natchnienie i napisać, powieść. Znajduje tawernę, poznaje Manuele i Alejandro i pomysł na książce zmienia się diametralnie. Jej bohaterami stają się właśnie ludzie z tawerny. W całą historię wplata się tajemnicza postać mężczyzny, która w pewnych momentach przyprawiała mnie o dreszcze. Na końcu znalazłam odpowiedź, dlaczego ten mężczyzna mnie przerażał.
Aby móc odpowiedzieć sobie na wszelkie pytania, które nasuwają nam się podczas czytania, trzeba spojrzeć na tę pozycję z innej perspektywy. Z perspektywy marzenia sennego. Jednym słowem jest to pozycja oniryczna, która wprowadza nas w różne stany. Kiedy już myślimy, że znaleźliśmy sedno, okazuje się, że jednak myliliśmy się i szukamy dalej. Coś niesamowitego.
Urzekło mnie cudowne wplatanie w powieść fragmentów z ,,Mistrza i Małgorzaty" oraz fragmentów literatury hiszpańskiego poety Federico Garcia Lorca. Początek to również cytat Olgi Tokarczuk. Okładka książki jest odzwierciedleniem tragedii, która jest zawarta w książce. Ukazana jest również strata, ból, cierpienie, chęć zakończenia swojego życia, które traci sens. Drzwi się zamykają i tkwimy w tym bólu, próbując żyć nieżyjąc. Ta pozycja to także mowa o prawdziwen przyjaźni, miłości i odnajdywaniu sensu w życiu oraz walki o samego siebie.Tak bym to określiła.
Podsumowując, książka jest wspaniała, oceniłabym to jako arcydzieło. Idealnie ukazuje, że granica między rzeczywistością a snem jest bardzo cienka. Nie można umieścić jej w standardach, gdyż nawet po przeczytaniu, nie potrafimy ogarnąć jej słowem. Chciałoby się napisać dużo i konkretnie, ale nie da się.
To trzeba po prostu przeczytać!!!