Renee zostaje wysłana na wakacje do babci, a wszystko po to, by przestała być tak aspołeczna. Najlepiej czuje się bowiem w swoim towarzystwie, do szczęścia potrzebne są jej jedynie książki oraz stałe łącze internetowe, a z domu wychodzi tylko po to, by wyprowadzić psa. Nie ubiera się dziewczęco, nie ma doświadczenia w relacjach z chłopakami, nie ma też oddanych przyjaciół. Jak wiele w jej życiu może zmienić jedno lato w Irlandii?
Nate to typowy bad-boy, przed którym przestrzegają rodzice. Za nic ma jakiekolwiek zakazy, robi, co chce i cieszy się dużym szacunkiem wśród rówieśników. Nie jest typem gotowym wikłać się w stały związek, jednak dziewczyny i tak do niego lgną, z czego on chętnie korzysta. Lubi imprezy, swój motocykl oraz cielesne uciechy. Ma mnóstwo tatuaży, kolczyki, kolorowe włosy oraz problemy z nauką. Przed takim typem należałoby się trzymać z daleka, choć z drugiej strony? do takich typów przecież najbardziej ciągnie grzeczne dziewczynki.
?Teenage dirtbag? to nie lada gratka dla fanów tematyki young adult w książkach. I choć motyw złego chłopca i niewinnej dziewczyny jest bardzo popularny, to Bennett udowadnia, że można dzięki niemu nadal napisać ciekawą powieść. Klimat, jaki tu znajdziemy jest typowo wakacyjny, bohaterowie są młodzi, skorzy do błędów, ale i poszukiwań oraz wypróbowywania nowych rzeczy. Oboje wychodzą z własnych stref komfortu, choć na zgoła inny sposób i oboje znacznie na siebie wpływają, dzięki czemu możemy przyjrzeć się powolnym zmianom i dojrzewaniu Rey i Nate`a. Ogromnym plusem głównych postaci jest to, że pod płaszczykiem infantylności i bardzo beztroskich zachowań, skrywają problemy, o które trudno byłoby ich podejrzewać. I z racji tego to dobra lektura również z perspektywy rodzica, by spojrzeć na postaci dojrzalszym okiem i postarać się nie popełniać błędów ich opiekunów wobec własnych potomków. Ponadto pomimo swojej objętości, książka jest łatwa w odbiorze i szybko się czyta, dzięki świetnej narracji Autorki, a taki styl z pewnością przemówi do młodszych czytelników. Jednak z uwagi na chociażby sposób spędzania wolnego czasu kreowanych tu postaci po lekturę powinny sięgnąć osoby powyżej 16. roku życia. Ja spędziłam z nią przyjemny czas, obserwując przedstawione na jej kartach poczynania z perspektywy starszej ciotki, a realistyczne zakończenie sprawiło, że moje serce odrobinę pękło. Polecam tę powieść szukającym obszernej i dobrze napisanej książki o młodych ludziach.
Opinia bierze udział w konkursie