Bardzo podobają mi się książki Izabeli M.Krasińskiej. Jej bohaterowie są autentyczni,a historie jakie przeżywają mogłyby wydarzyć się w realnym świecie.
Pierwszą, po którą sięgnęłam była "Najlepsza przyjaciółka" (recenzja po wspisaniu tytułu w lupę ).Poznaliśmy wówczas zawiłe losy Joanny i jakuba .Ich związek został wystawiony na próbę i niestety zakończył się tragedią. Historia tak mnie poruszyła,że nie mogłam doczekać się kolejnej części.Kontynuację przeczytałam w dniu premiery i napewno zostanie w mojej pamięci na długo.
Joanna załamuje się po traumatycznych zdarzeniach.Ciągle obwinia się :
"Gdybym oglądała tamte sceny ,siedząc w sali kinowej, pewnie kręciłabym głową z niedowierzaniem ,że główna bohaterka okazała się tak głupia i naiwna.To jednak nie był film,lecz przerażająca rzeczywistość".
"Jakub ma potrzaskaną duszę.Pewnie wolałby,żebym to ja zginęła ,a Weronisia przeżyła.Tak powinno się stać,tak byłoby sprawiedliwie".
Odchodzi od narzeczonego i przeprowadza się do rodziców. Za namową terapeuty pisze pamiętnik.Notuje w nim swoje codzienne przemyślenia oraz plany na przyszłość .
Kuba nie potrafi zapomnieć o Asi.Kocha ją i pragnie, by dziewczyna do niego wróciła.Po dwóch trudnych latach zmienia miejsce pracy i mieszkanie. Zmiany wychodzą mu na dobre. Poznaje wesołą ,pewną siebie blondynkę. Julia to przeciwieństwo Joanny. Wprowadza w życie Kuby dużo radości. Para szybko decyduje się na wspólne mieszkanie , ich związek nabiera tempa. Planują wspólną przyszłość. Wszystko zmieni się w pewną deszczową sobotę. Kuba i Asia znów spojrzą sobie w oczy. Co będą mieli sobie do powiedzenia? Czy ich uczucie znów odżyje?
"Ten jedyny" to książka, w której pisarka porusza wiele znaczących problemów.Mamy tu niepełnosprawność,alkoholizm,bezpłodność, bezdomność i samobójstwo. Kto straci dach nad głową? Kto postanowi zakończyć swoje życie?
Pisarka uświadamia ,że podejmowane przez nas decyzje, mają wpływ nie tylko na nasze życie, ale mogą też zmienić życie innych osób.Gdy są podejmowane pochopnie, mogą zrujnować zdrowie naszych bliskich.
Popełniane błędy nie zawsze da się naprawić i niejednokrotnie nie wystarczy słowo "przepraszam".
Polecam tą niezywkłą, pełną wzruszeń i emocji książkę. Historia Joasi i Jakuba jest nieprzewidywalna.Ciągle dużo się w niej dzieje. Oprócz ciekawej fabuły otrzymujemy też dawkę cennych przemyśleń. Kilka z nich zaznaczyłam sobie.
"Szczera miłość jest wolna od egoizmu. Ktoś staje się dla nas tak ważny, że potrafimy zwalczyć dla niego naszą najgorszą wadę, zmienić nawyki i myślenie".
"Ludzie jak to ludzie, tylko chętnie biorą. Sama miłość zawsze będzie cierpieniem dla tego, kto kocha najbardziej. "
Opinia bierze udział w konkursie