Książka "Teraz jesteście Niemcami. Wstrząsające losy zrabowanych polskich dzieci", którą miałam przyjemność przeczytać, oferuje szerszą perspektywę na temat rabowania i germanizacji dzieci z terenów okupowanych przez nazistów w czasie II wojny światowej, poruszany w tytule "Soszka. Wojna się dzieciom nie przewidziała" Eweliny Karpińskiej-Morek, o której wspominałam jakiś czas temu. W napisanie tej książki zaangażowało się kilku autorów, m.in. Pani Ewelina, ale nie powstałaby, gdyby tematu nie podjął nauczyciel z Freiburga Christoph Schwarz. To dzięki niemu powstała wspólna akcja Deutsche Welle i portalu Interia "Zrabowane dzieci / Geraubte Kinder", której celem było opisanie rabunku dzieci i udzielenie im pomocy w odzyskaniu zrabowanej tożsamości. Przede wszystkim jednak jej powstanie nie byłoby możliwe bez ofiar tej zbrodniczej polityki rasowej III Rzeszy, które zgodziły się porozmawiać z dziennikarzami/autorami książki o bolesnych losach swojego dzieciństwa. Poznawanie ich oraz faktów z odkrywania prawdy o swoim pochodzeniu, dla czytelnika jest naprawdę poruszające, lecz dla nich niewątpliwie powrót do traumatycznych wspomnień był to akt wielkiej odwagi. Nasuwa się zatem pytanie, dlaczego ludzie ci, będący u schyłku swojego życia, zdecydowali się wrócić do bolesnych przeżyć z dzieciństwa? Główną motywacją było pragnienie jednego ? aby Niemcy uznały je za ofiary zbrodni nazistowskich, ponieważ po tylu latach od zakończenia wojny wciąż są ignorowani, lekceważeni, wręcz ponownie poniżani w dyskursie publicznym, a przecież uznanie wyrządzonych im krzywd (także po wojnie), powinno stanowić fundament do wybaczenia i pojednania, także budowania wspólnoty w czasie współczesnych dyskusji o prawach człowieka, historii, tworzeniu europejskiej wspólnoty. Książka ta niewątpliwie pozwala zrozumieć znaczenie znajomości własnych korzeni. Ja swoje znam i wciąż odkrywam, dlatego nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jak czują się te osoby, którym w dzieciństwie narzucono tożsamość zgodną z czyimiś wyobrażeniami. Pozbawione rodziny i bliskich, świadomości ciągłości, wiedzy o swoim pochodzeniu i języku, przez wiele lat czuły się osamotnionymi, obcymi, niechcianymi u siebie, stygmatyzowanymi - dzieci dla Niemców były Polakami, dla Polaków Niemcami. Musiały się zmierzyć z ogromnym wyzwaniem, aby na nowo zbudować swoją tożsamość i zapuścić korzenie. Właściwie można stwierdzić, że nie tylko one są ofiarami, ale także ich dzieci i wnuki. Wprowadzone do książki odniesienia do materiałów archiwalnych, dokumentów oraz opinii specjalistów, zdecydowanie wzbogacają opowieści zrabowanych dzieci. Pozwalają lepiej zrozumieć skalę zjawiska oraz jego wpływ na społeczeństwo. Mnie pozwoliło również odkryć niepochlebną historię pewnego miejsca na mapie mojego miasta, a także okolicznych, równie bliskich mi miejscowości. "Teraz jesteście Niemcami. Wstrząsające losy zrabowanych polskich dzieci" to książka, którą zdecydowanie warto przeczytać, by głos tych zrabowanych dzieci, walczących o sprawiedliwość głośno wybrzmiał. Jest ich coraz mniej, a uznanie ich racji im się po prostu należy. Mam wrażenie, że coraz bardziej zapominamy o tym, co ukształtowało nasze społeczeństwa i kolejne pokolenia. Warto więc sięgać po książki takie, jak ta, które pozwalają zrozumieć przeszłość oraz współczesny świat. Które przypominają nam o wartościach naprawdę ważnych - empatii, zrozumieniu cierpienia innych, tolerancji, przyzwoitości, potępienia przemocy, abyśmy kierując się nimi mogli tworzyć świat przyjazny dla wszystkich, pozbawiony konfliktów powielających tak okrutne praktyki.
Opinia bierze udział w konkursie