Miałam już ogromną przyjemność zapoznać się z twórczością Małgorzaty Kursy. Bardzo miło i z uśmiechem wspominam siostrzyczki z powieści "Tajemnica sosnowego dworku". Autorka ma fajny styl i ogromne poczucie humoru, które z pewnością mi odpowiada. "Teściową oddam od zaraz" to jedna z ostatnio wydanych powieści Kursy. Muszę się przyznać, że tytuł jest tak zachęcający, a jednocześnie intrygujący, że nie idzie się jej oprzeć. Przeczytałam! Ba! Ja ją pochłonęłam. Od pierwszych stron uśmiech nie schodził z twarzy. Małgorzata Kursa z pewnością mnie nie rozczarowała!
Jak sam tytuł wskazuje książka z pewnością jest o teściowych. Mamy mężów potrafią być różne...
Jedne są nadgorliwie uprzejme, ale jednocześnie męczące. Inne złośliwe i uważające swoje synowe za kobiety, które zdecydowanie nie zasługują na ich wspaniałych, najukochańszych synków!
"...państwo powinno ustanowić specjalny kodeks karny, który chroniłby nieszczęsne synowe przed przesadną ekspansją teściowych"
Zdarzają się teściowe, które wszystko wiedzą lepiej i potrafią wydzwaniać kilkanaście razy dziennie, by uświadamiać nierozgarnięte synowe. Pewnie gdzieś, w jakimś miejscu, choć podejrzewam, że baaaardzo rzadko zdarza się mama, mamusia męża, która jest dobra, miła, ludzka, a przede wszystkim całkowicie różni się od tych z dowcipów o teściowych. Czy są takie? Nie wiem, być może trafia się taka jedna na milion innych ...
Izabela, główna bohaterka książki pani Małgosi też posiada teściową.
"Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie jedna, jedyna zadra, która coraz bardziej zaczynała Izę uwierać. Mianowicie teściowa."
Starsza pani lubi swą synową, całkowicie nie zdaje sobie sprawy, że jest nadopiekuńcza, zbyt pomocna i nadgorliwa.Zdecydowanie Izabela nie toleruje takiego zachowania, wpada z przyjaciółką Anną Marią na pomysł, który pewnie spodobałby się nie jednej kobiecie posiadającej mężusiowe mamusie...
Sprawy się komplikują gdy kobiety znajdują martwą ciotkę. W sprawę zamieszane jest wiele osób z rodziny jak i mafia...
"Teściową oddam od zaraz" to świetna powieść! Dawno się tak nie uśmiałam! Od pierwszych stron powieści nie brakuje lekkości, humoru i świetnych pomysłów. Wszystko to daje niesamowitą aurę i relaks, który zdecydowanie jest potrzebny po ciężkim dniu. Fajny styl, świetne dialogi i nutka kryminału dodają książce szczypty tajemniczości i niebezpieczeństwa. Przez cały czas w powieści coś się dzieje i nie ma czasu na nudę. Jest miłość, strach, obawa, komedia i kryminał, wszystkie te składniki zręcznie połączone, co daje świetną całość.
Małgorzata Kursa napisała idealną książkę, która rozbawi i zrelaksuje. Szkoda, że tak szybko się skończyła. Mam nadzieję, że autorka napiszę jeszcze niejedną i tak świetną powieść.
"Teściową oddam od zaraz" polecam przede wszystkim wszystkim kobietom, które mają to "szczęście" posiadać teściowe wypisz, wymaluj jak z dowcipów, ale także tym, które są tymi jednymi na milion, posiadające idealne teściowe. Myślę, że warto mężowym mamusiom ( ale tylko tym z poczuciem humoru) "Teściową oddam od zaraz" sprezentować pod choinkę...jako maleńkie ostrzeżenie!
Ps. Przy zawirowaniach i porządkach świątecznych pamiętajcie :
" Nie wkładać do bębna dzieci i zwierząt"
Opinia bierze udział w konkursie