The mistake Błąd

Błąd to drugi tom serii Off-Campus, tak samo porywający co pierwszy. I to mimo schematów, które również tutaj się pojawiają. Przepadłam w tej serii już podczas lektury pierwszego tomu i moja miłość nie słabnie. Mogę nawet powiedzieć, że ta część podobała mi się jeszcze bardziej.

John Logan to gwiazda uniwersyteckiej drużyny hokejowej. Jest z pozoru beztroskim chłopakiem, który może mieć każdą dziewczynę. Jego życie wydaje się być nieustającą zabawą, lecz za jego uśmiechem i luzackim stylem bycia kryją się niepewność i lęk przed przyszłością. Spotkanie z pierwszoroczną studentką Grace Ivers staje się dla niego chwilą wytchnienia i odskocznią od codziennych problemów. Jednak po popełnieniu poważnego błędu Logan traci Grace z oczu. Zdeterminowany, by odzyskać ukochaną, postanawia udowodnić, że zasługuje na drugą szansę, podejmując się wyzwań, które ona mu stawia.

Kiedy Grace wraca na studia, jest mądrzejsza i silniejsza po doświadczeniach z Loganem. Postanawia, że jeśli Logan chce do niej wrócić, musi się mocno postarać i udowodnić, że jest jej wart. Logan nie tylko musi przezwyciężyć własne demony, w tym problemy związane z alkoholizmem ojca, ale także nauczyć się, jak być prawdziwym partnerem.

Grace, chociaż na pozór nieśmiała, jest silną i zdecydowaną osobą, która nie boi się mówić własnego zdania, nie boi się postawić na swoim, nie daje się wodzić za nos. Jej metamorfoza od niepewnej dziewczyny do pewnej siebie kobiety jest jednym z najbardziej inspirujących elementów powieści. Pokochałam Grace całym sercem. Nie tylko za to, jak zdecydowaną bohaterką się stała, ale też za to, jak jest urocza, kiedy się denerwuje. Koniecznie musicie sprawdzić, co wtedy robi. To jej zachowanie genialnie poprawia humor.

Świetnie się tę książkę czyta. Autorka zręcznie balansuje w niej pomiędzy błyskotliwym humorem a poważnymi tematami, takimi jak uzależnienie i trudne relacje rodzinne. Relacja Logana i Grace rozwija się dynamicznie, z naturalnymi dialogami i autentycznymi emocjami. I z wyraźnie wyczuwalną chemią. Dzięki temu książkę czyta się z zapartym tchem. A przy okazji czegoś uczy. Pokazuje, że błędy są nieodłączną częścią życia, a najważniejsze jest, aby uczyć się na nich, dążyć do szczerości i wzajemnego zrozumienia.

Bardzo mi się podoba fakt, że mimo skupienia na romansie, autorka nie zapomina w powieści o sporcie, który odgrywa istotną rolę w życiu głównych bohaterów. Hokej nie jest tylko tłem wydarzeń, ale stanowi integralną część fabuły, pokazując, jak sport może wpływać na rozwój osobisty i relacje międzyludzkie. Przyjaźnie, które Logan nawiązał w drużynie, są pełne wsparcia, humoru i godne pozazdroszczenia.

Kolejna część serii, podobnie jak poprzednia, nie jest tylko opowieścią o miłości, ale również o dojrzewaniu, poszukiwaniu siebie i przezwyciężaniu trudności. Powieść dostarcza mnóstwa emocji, śmiechu i wzruszeń. Bohaterowie są dobrze wykreowani, zmagają się z realnymi problemami, a ich rozwój jest naturalny i wiarygodny. Grace i Logan to postacie, które zapadają w pamięć, a ich historia pokazuje, że miłość i zrozumienie mogą przezwyciężyć nawet największe przeszkody.

Błąd to powieść, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala się oderwać aż do końca. Autorka po raz kolejny udowadnia, że potrafi tworzyć niezapomniane historie pełne emocji, humoru i życiowych mądrości. Historie, które warto polecać.

John Logan i Grace Ivers nie mają ze sobą nic wspólnego poza tym, że studiują na uniwersytecie Briar.
A jednak on przypadkowo zjawia się w jej akademiku szukając kolegi i okazji do pójścia na imprezę, a wszystko kończy się wspólnym oglądaniem Szklanej pułapki.
O dziwo rozmowa między nimi przebiega bardzo swobodnie i nim się obejrzą uplywają kolejne dwie godziny.
Kolejne spotkania tej pary choć przypadkowe powodują,że więź i wzajemne przyciąganie pogłębiają się..
Wszystko przypomina całkiem zgrabną bajkę, ale..
Przyjaciele dziewczyny nie wierzą , iż mogła ona randkować z przystojnym hokeistą.
Ten jednak robi coś co ucisza wszystkie plotki, lecz to nie koniec zawirowań.
Jedno wydarzenie, jedna rozmowa przekreśla wszystko i relacja zawisa na włosku..
Jeden z najlepszych zawodników hokejowej ligi uniwersyteckiej nie będzie miał łatwego zadania, lecz nie brakuje mu determinacji, by odzyskać ukochaną?
Czy mu się to uda?

Uwielbiam sportowe romanse i serię Off- Campus.
Fabuła stworzona przez Elle Kennedy wciąga od pierwszego zdania i akapitu. Uwielbiam sposób w jaki autorka wykreowała swoich bohaterów i z miejsca pokochałam zarówno Grace jak i jej wybranka , który by odzyskać osobę na której mu zależy był gotów się zmienić i nie poddał się nawet wówczas, gdy panna Ivers odmawiała mu choćby zwykłej rozmowy.
Polecam serdecznie wielbicielkom motywów sportowych czy drugiej szansy i czekam na kolejne części tego niezwykłego cyklu.

Powiem wam, że według mnie, książka jest napisana pod młodzież, gdyż mamy luzackie rozmowy, zabawy w knajpie i nadmierne picie. Postacie korzystają z życia jak tylko mogą mocno kierując się mową ciała, a nie intelektem. Jednak z uwagi na nagminne wulgaryzmy oraz myślenie swoim męskim przyrodzeniem, to jednak najlepiej, żeby czytelnikiem była osoba pełnoletnia. Ogólnie to jest tutaj dość typowy schemat, miłość do dziewczyny swojego przyjaciela i postać kobieca, która chce od życia czegoś więcej, nie chce ulegać namolnym chłopakom, gdyż po pierwsze wie jak to się skończy, a po drugie, ani jeden jej się nie podoba. Mamy tutaj zagrywkę obopólną, bo wpierw to ona się ukazuje i mamy pokazane do czego między nimi dochodzi i co się stało, że ona postanowiła zniknąć. Zdając sobie sprawę z tego, co zrobił źle, zaczyna jej szukać. Później po dłuższym czasie ponownie pojawia się jej postać, tylko jest o stokroć mądrzejsza niż była wcześniej. Teraz to on porządnie musi się napracować, żeby zdobyć ją ponownie. I uwierzcie, że już nie będzie tak prosto:-)
Spodobał mi się jeden przekaz z książki, który głosił, że należy się szanować, bo ludzi, którzy chcą innych wykorzystać jest na pęczki. A drugi mówi, by spotykając miłość swojego życia nie pozwolić jej odejść, tylko walczyć do utraty tchu:-)
Całość czyta się dobrze, postacie co myślą, to mówią, ale w niektórych sytuacjach nie robią tego, co chcą. Druk jest średni, tylko ciaśniej osadzony, więc czyta się ją trochę dłużej. Myślę, że można wyciągnąć z niej pewne lekcje, choćby to, czego nigdy nie robić:-)Historia jest do przewidzenia od samego początku, ale i tak gdzieś tam jesteśmy ciekawi, czy idealnie będziemy mogli ją przewidzieć. Momentami było uroczo, czasami zabawnie a nawet potrafiła podnieść nam ciśnienie. Mimo tego i tak cieszę się, że ją przeczytałam. Teraz przechodzi w zacne dłonie mojej córki, która z samego słyszenia, już za nią szaleje:-)

Czasem błędy mogą zaprowadzić nas w zupełnie innym, niż pierwotnie zamierzonym, kierunku. I finalnie to właśnie one okazują się najlepszym, co mogliśmy zrobić. Bo jeden niewielki błąd może mieć siłę, by odmienić życie. Nie zawsze na gorsze.

Grace to miła, poukładana dziewczyna, która nie ma szczęścia w dobieraniu sobie bliskich osób. Stara się korzystać z uroków studenckiego życia, jednak w jej stylu są bardziej mecze futbolu, filmy przepełnione akcją i skrupulatna nauka. Nie ma też żadnej słabości do hokeistów z uczelni, co niektórym może o dziwo? zaimponować.

Logan bardzo się stara, aby jego dni na uczelni wypełnione były zabawą i mnóstwem rozrywek. Kocha hokej, jednak wie, że niebawem jego kariera dobiegnie końca. Z tego też powodu stara się korzystać ze wszystkiego, co daje mu sport, tak więc również popularności, czy uwielbienia kobiet. Ponadto może taki styl życia pozwoli mu zapomnieć o dziewczynie, w której jest beznadziejnie zakochany, a która przypadkowa jest ukochaną jego najlepszego przyjaciela.

The Mistake. Błąd to powrót na Uniwersytet Brair i do życia szalonych hokeistów. Ci, którzy znają pióro Kennedy wiedzą, że można się po niej spodziewać mnóstwa chemii w relacji bohaterów i wysokiej dawki namiętności, i to oczywiście otrzymamy w tej książce. Jednak co dla mnie najistotniejsze, Autorka zawsze stara się stworzyć skomplikowane postaci, a także głębszą fabułę, która ukradkiem porusza ważną kwestię. I w mojej ocenie to te niuanse sprawiają, że seria otrzymuje nieco wyjątkowości, a kreowane postaci są zwyczajnie bliskie czytelnikowi. W tej części Autorka, oprócz gorącego romansu, postanawia poruszyć temat alkoholizmu i jego wpływu nie tylko na osobę uzależnioną, ale i jej bliskich. I choć to trudny wątek, jest on przedstawiony realnie, emocjonalnie i trafia do odbiorców tak, jak powinien. A pomimo tego, w ogólnym rozrachunku powieść jest dość lekka, czyta się wręcz błyskawicznie, a relacja bohaterów jest napisana w taki sposób, że wielokrotnie łapałam się na uśmiechaniu do kartek tej książki. Jest śmiech, jest wzruszenie, są iskry, a to wszystko napisane w fenomenalny sposób, więc czego chcieć więcej? Polecam!





"Tak. Marzenia się spełniają."

"Gdy się kocha, człowiek ma wrażenie, że jego serce jest przepełnione emocjami i że ukochanej osoby potrzebuje bardziej niż wszystkiego innego na świecie, bardziej niż jedzenia, wody czy powietrza."

"Hokeiści są namagnesowani agresją. To wielkie samce alfa, zmieniają się w jaskiniowców, jeśli ktoś próbuje ukraść ich krążek."

"A tak właśnie postępuje rodzina. Wyciąga pomocną dłoń, kiedy trzeba. Dba o siebie nawzajem."





--
Łączę serdeczne pozdrowienia,
Joanna Leszczak