SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Tinder jajko

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Novae Res
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 416
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Rok 2030. Zmiany na świecie zaszły tak szybko, że ludzie przestali je rozumieć. Po Dniu Osobliwości, w którym sztuczna inteligencja udowodniła swoją przewagę nad człowiekiem, ludzie dobrowolnie oddali jej rządy nad światem. Internet został ograniczony, samochody stały się zbędnymi muzealiami, a w telewizji pozostały tylko trzy kanały. W tym świecie żyje Adam, na którego codzienność składa się bezsensowna praca i samotne popołudnia. Kiedy mężczyzna postanawia zakończyć długoletni związek, AI stawia mu ultimatum. Rozwód może dojść do skutku, jeżeli Adam weźmie udział w eksperymentalnym programie. Jego szczegóły owiane są tajemnicą, ale jedno jest pewne: chodzi o zwiększenie szans na znalezienie miłości, lepszą pracę i awans społeczny. Adam zgadza się, ale jednocześnie na własną rękę przeszukuje popularną aplikację dla singli. Kto wygra w wyścigu po miłość: człowiek czy sztuczna inteligencja?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Fantastyka,  fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Liczba stron: 416
ISBN: 9788383730158
Wprowadzono: 08.04.2024

RECENZJE - książki - Tinder jajko - Michał Toczyński

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 1 ocena )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Villanelle

ilość recenzji:1

14-04-2024 23:33

Wyciągam się na łóżku. "Przez okno mojej sypialni widzę migające światła niezliczonych dronów transportowych (...). Gapię się w sufit, próbując zgadnąć na podstawie kształtu błysków, co wiezie dron". Może wydawać wam się to dziwne ale dwa lata temu, pewnego dnia każdy otrzymał rządowego SMS-a z nakazem, by porzucić własne auto. Wiecie takiego sms-a, podobnego do tego w jakich obecnie informują o trudnych warunkach pogodowych. Albo jak te, które podczas pandemii nakazywały pozostać w domu. Z przyjęciem tego komunikatu ludzie nie mieli problemów. Zostawili swoje samochody tam gdzie im nakazano. Nagle te miliony kilometrów dróg, budowane latami, stały się zupełnie niepotrzebnie a transport powietrzny wziąć górę nad tym lądowym. Ja jednak nadal lubię pomykać przez miasto na hulajnodze. Nad moją głową latają wtedy olbrzymie, wspomniane już drony dostarczające przesyłki do adresatów a ludzie dryfują nad moją głową w powietrznych statkach. Jednak wiecie dlaczego to robię? Dlaczego używam hulajnogi? Lubię retro rzeczy... nie no, to tylko tinderowy bajer na podryw. Tak naprawdę sprawia mi to bezbrzeżną radość. No właśnie, tinderowy bajer. Od pewnego czasu zacząłem znów korzystać z tindera. Nie wspominałem wam jeszcze, ale... rozwodzę się. Sprawa ma się wkrótce zacząć i skończyć. Jednak aby wyrywać dziewczyny potrzebuję CZEGOŚ. Jakiego sprawdzonego schematu działania, planu który mnie nie zawiedzie. To samo w restauracjach i innych miejscach publicznych. Tam też zaszły ogromne zmiany. Androidy pilnują rezerwacji i podają wam do stołu posiłki. W niektórych jeszcze można wybrać czy chcesz być obsługiwany przez człowieka czy maszynę. Także w innych dziedzinach roboty zaczęły zastępować pracę ludzkich rąk. Ale to dopiero początek, gdybyście wiedzieli, że... Z rozmyślań wyrywa mnie dźwięk telefonu. Dzwoni moja mistrzyni tindera. Kładę telefon na łóżku, z włączonym trybem głośnomówiącym i wpadam na pomysł "- Kinder jajko - mówię nagle podnosząc żółty plastik. - Co? - No to czekoladowe z zabawką w środku. - Hmm. I jak chcesz to ugryźć? - Tak jak wąż kojarzy się z ciemną stroną człowieka, tak spotkanie ze mną to będzie miła czekoladka, pod którą kryje się tajemnica. - Tak! Podoba mi się. - Myślisz, że będę umiał tak udawać? - Zaufaj mi. Przestań tyle myśleć i kup sobie kilka wytłaczanek" Sam nie jestem w stanie nadążyć za tym dzisiejszym światem. Kiedy rządy przejęło ONO, wszystko drastycznie się zmieniło. Zresztą widzicie... Do tego ta nowomowa. Nie używa się już słów takich jak miłość, teraz mówią na nią "to coś". Niezobowiązujący seks, pomimo bycia w stałym związku jest czymś na porządku dziennym. A zresztą czy kiedyś nie był? Chyba w tym temacie zbyt dużo się nie zmieniło, oprócz nazewnictwa. Od lat żonaci faceci pod pozorem "biegania", biegali do swoich kochanek. I pod tysiącami innych pozorów. A później dostałem pewną propozycję. Propozycję, której nie mogłem odrzucić. Al obiecuje poprawę moje statusu społecznego, gospodarczego i miłosnego. Tzn. tego ostatniego nie. Bo przecież nie ma już miłości...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?