Vi Keeland w takiej wersji jeszcze nie czytałam i jest to bardzo odświeżający pomysł na bohaterów, a z drugiej strony ta książka udowadnia, że dla tej Autorki nie ma niemożliwego. Co wyróżnia tę pozycję? Otóż bohaterowie są nastolatkami. I choć czasem trudno mi przebrnąć przez takie historie z uwagi na lekkomyślność i zupełnie inne podejście do życia postaci tak tutaj kompletnie nie borykałam się z tym problemem. Książka jest napisana tak, że praktycznie czyta się sama, wciąga w wir wydarzeń, a pomysł na fabułę i splecenie losów bohaterów jest wręcz fenomenalny! Ciekawie? Vi czy solo czy w duecie to pewniak na mile spędzony czas.
Nikki nie jest zwyczajną nastolatką. Dorastanie z matką borykającą się z chorobą dwubiegunową odcisnęło na niej swoje piętno i jest dużo dojrzalsza niż jej rówieśnicy. Posiada jedną przyjaciółkę ale poza tym jest zupełnie sama. Ta szalenie mądra, silna i wysoce odpowiedzialna dziewczyna przeszła zbyt wiele jak na swój wiek. Opieka ciotki jest dla niej szansą na namiastkę normalnego życia, na które zdecydowanie zasługuje. Jednak ona widzi w tym szansę na rozwikłanie tajemnic matki, o których nie miała dotąd pojęcia.
Zack to typowy młody chłopak, całkiem popularny, grający w szkolnej drużynie futbolowej. Dziewczyny do niego wzdychają, ale on od zawsze był związany z Emily. Chociaż wraz z wiekiem różnią się od siebie coraz bardziej, to jemu trudno całkowicie zrezygnować z dziewczyny. Życie pisze jednak dla nich zupełnie inny scenariusz, pozostawiając Zacka odmienionego i w głębokiej depresji. Czy ten zawsze tętniący życiem chłopak ma jeszcze szansę na to, by się uśmiechać czy już zawsze będzie żył z poczuciem winy?
Pod niepozorną opowieścią o młodych ludziach kryje się wiele treści. O tym, jak trudno poradzić sobie z żałobą po stracie bliskich. Jak wyrzuty sumienia mogą zżerać od środka, nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy. Jak sekrety z przeszłości mogą wpływać na teraźniejszość i dotykać kolejne osoby, gdy w końcu ujrzą światło dzienne. Książka porusza też problem problemów psychicznych i tego, jak wpływają na ludzi znajdujących się w bliskim otoczeniu chorego. Tak wiele, w dość krótkiej opowieści o nastoletniej miłości, przeznaczeniu i szalonych zakrętach losu. To pełna emocji, żalu, trudnościach pogodzenia się z losem, która zostawia po sobie ślad w czytelniczych sercach, a dzięki bohaterom trafi zarówno do młodszych jak i starszych. Zdecydowanie polecam, zarówno dla ciekawskich Vi w innej odsłonie jak i lubiących historie z głębią.
Opinia bierze udział w konkursie