"Powoli unioslam się na kolana, po czym usiadłam na piętach. Sznurek boleśnie wbijał mi się w nadgarstki, gdy z całych sił starałam się nie patrzeć na czerwone otarcia."
Lubicie książki pełne akcji?
Gdzie fabuła wciąga od pierwszych stron, a kryminalne zagadki nieustannie sieją zamęt, wprowadzając w stan euforii?
Jeśli tak, to zachęcam do sięgnięcia po "To tylko blef" Agnieszki Kulbat.
Jest to pierwsza część dylogii "BLEF", która niewątpliwie potrafi zaskoczyć.
Tutaj akcja nie zwalnia ani na moment. Cały czas coś się dzieje, a emocje nie opadają nawet na chwilę.
Autorka zdecydowanie potrafi stworzyć mroczny, a przy tym zagadkowy klimat, podsycony delikatnie rozwijającym się uczuciem.
Miesza gatunki, tworząc genialny plot twist, który sprawia, że wprost nie można oderwać się od lektury.
Historia rozgrywająca się na kartach powieści potrafi solidnie zaskoczyć.
Momentami zabawna.
Momentami niebezpieczna.
Wywołująca uśmiech na twarzy i ciarki na plecach, staje się tą wręcz nieodkładalną.
Oto poznajemy Asyę.
Dziewczyna niebawem ma odebrać z więzienia swojego ojca biznesmena, który odsiaduje wyrok za oszustwa finansowe.
Nie jest jej to jednak dane.
Asya zasypia w aucie, a mężczyzna, który ją budzi, zdecydowanie nie jest jej ojcem.
Dziewczyna jest przerażona, widząc broń w jego dłoniach i dbając o swoje bezpieczeństwo, zaczyna spełniać jego żądania.
Jak się okazuje, jej porywacz to więzienny uciekinier, który jak sam twierdzi, odsiadywał wyrok za niewinność. Potrzebuje tylko miejsca, gdzie mógłby się ukryć i odczekać aż sparwa nieco ucichnie.
Zarówno Asya, jak też mężczyzna kryjący się pod pseudonimem Horusa, nie spodziewa się, że ta znajomość okaże się niezwykłym rollercoasterem emocji i wydarzeń.
Podsycona sarkazmem i humorem sprawia, że losy bohaterów śledzi się z wciąż rosnącym zainteresowaniem.
Pełna tajemnic i zwrotów akcji nieustannie wzbudza ciekawość.
"To tylko blef" to nietzuzinkowa i niebanalna historia, przy której zdecydowanie nie ma czasu na nudę ????
Z niecierpliwością czekam na dalsze losy bohaterów, a Was zachęcam do lektury
Opinia bierze udział w konkursie