SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

TOPR 2. Nie każdy wróci

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment odsłuchaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 336

Opis produktu:

Czy jest ktoś, kto nie śledził, nie komentował, nie angażował się emocjonalnie w walkę o życie grotołazów uwięzionych w Jaskini Wielkiej Śnieżnej? W Polsce wrzało, w domach ratowników TOPR-u tymczasem, w trwodze wypatrywano powrotu mężów, ojców, synów. A gdy piorun uderzył w Giewont, zabijając cztery osoby i raniąc ponad sto pięćdziesiąt, pojęcie górskiej tragedii nabrało innego charakteru.

Ta książka to relacje ratowników TOPR-u, świadków wypadków i ich ofiar, opinie ekspertów, głos środowisk górskich. I...kobiet- matek, żon, partnerek. Tych, które muszą cierpliwie czekać. To książka pełna emocji - strachu, smutku i bólu. Nie ma w niej nadziei. Wszystkie iskry wiary, które zapalają się na chwilę w opowieściach bohaterów, szybko gasną. Tak jakby Tatry mówiły: `Żarty się skończyły!`. Pozostaje śmierć, która nie ma nic wspólnego z literackim romantyzmem. Jak ze stratą najbliższych radzą sobie ci, którzy zostają? Co widzą i czują patrząc na Tatry?

Beata Sabała-Zielińska - rodowita góralka, publicystka i dziennikarka radiowa, przez lata związana z Radiem ZET. Autorka i współautorka książek o Zakopanem. Zajmuje się głównie tematyką górską. Jej książki `TOPR. Żeby inni mogli przeżyć` i `Pięć stawów. Domek bez adresu` przez kilka tygodni nie schodziły z list bestsellerów. Pracuje na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie prowadzi studencką rozgłośnię UJOT FM.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Dzień Babci i Dziadka,  wysyłka 24h
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Literatura faktu, publicystyka,  książki dla babci,  Książki o górach,  książki o Tatrach
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 168x240
Liczba stron: 336
ISBN: 9788382342604
Wprowadzono: 22.02.2022

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - TOPR 2. Nie każdy wróci - Beata Sabała-Zielińska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Obserwatorium podróży

ilość recenzji:1

27-10-2022 16:03

Świetna książka, choć trudna bo o śmierci ale każdy powinien ja przeczytać. Pokazane tu są akcje TOPRu, wypadki śmiertelne... I rozmowy z ratownikami i bliskimi tych, którzy odeszli.

Czy recenzja była pomocna?

Martyna

ilość recenzji:549

30-11-2021 20:50

,,TOPR 2. Nie każdy wróci" Beaty Sabały-Zielińskiej to pozycja, która pokazuje, że nieszczęście może dotknąć także tych bardziej doświadczonych wspinaczy.

Książka składa się z kilku historii, a każda z nich jest niezwykle przejmująca. Poznajemy grupę, która utknęła mimo tego, że reszta przyjaciół ich słyszała, ale nikt nie mógł przyjść im z pomocą. Na miejsce dotarła specjalistyczna grupa, jednak okazało się, że jest już za późno. Drugą historią jest porażenie wielu ludzi przez piorun. Wspieranie siebie, zajmowanie się nie swoimi dziećmi, wszystkie znalazły później swoich opiekunów.

Dwie przytoczone sytuacje to tylko urywek tego, co znajdziemy. Książka jest niezwykle obszerna. Kilka razy pojawiają się kolorowe wstawki ze zdjęciami. Pozycja idealnie nie tylko do miłośników gór, ale także dla tych, którzy chcą zobaczyć, że nie wszystko zaplanowane musi skończyć się tak, jak byśmy chcieli.

,,TOPR 2" Beaty Sabała-Zielińska została wydana w twardej oprawie na białych grubszych kartkach. Pięknie wydana, idealnie sprawdzi się w roli prezentu, także dla samego siebie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Aga

ilość recenzji:1

28-11-2021 16:42

Jedna z ciekawszych książek, jakie czytałam. Autorka porusza bardzo ważny temat, jakim jest bezpieczeństwo w górach.

Możemy przeczytać dokładny opis wypadku i akcji ratowniczej w Jaskini Wielkiej Śnieżnej i masowego wypadku na Giewoncie. Wypadki opisane są z perspektywy ofiar, ratowników, obserwatorów i rodzin Toprowców.

Otrzymujemy solidną dawkę wiedzy na temat pracy w Toprze, na temat prywatnego życia Toprowców oraz spojrzenia na tę pracę ich rodzin.

Wypadki zostały przeanalizowane ze wszystkich możliwych stron. Profesjonaliści zadali sobie wiele pytań m.in jak przeciwdziałać takim wypadkom, gdzie leży przyczyna i jak postępować w takich sytuacjach. Ważniejsze jest życie ratownika czy poszkodowanego? Czy Toprowiec powinien ratować innych za wszelką cenę? Kiedy powiedzieć "stop"?

Czy recenzja była pomocna?

book_and_caffeine

ilość recenzji:1

7-11-2021 16:29

Emocjonalna bomba.

Pierwsza część "TOPR. Żeby inni mogli przeżyć" była dla mnie jedną z najlepszych książek przeczytanych w ostatnich latach. Ukazanie pracy TOPRowców, ich najtrudniejszych górskich akcji, niesamowitych i bolesnych wspomnień było lekturą przy której nie dało się przejść obojętnie.
Właśnie ukazał się tom 2 - równie mocny i momentami rozrywający serce.

W sierpniu 2019 r. byłam w górach na wakacjach. Pamiętam ten dzień, bo miałam w planach wycieczkę w Tatry ale pogoda była niepewna i od rana nad Tatrami słowackimi zaczęły się piętrzyć dziwne chmury więc zrezygnowałam. Siedząc i popijając kawę po 13:00 usłyszałam to niesamowicie potężne tąpnięcie i huk roznoszący się po całych Tatrach. Dreszcz i nieprzyjemne uczucie niepokoju, że to nie było coś normalnego. A później zaczęło się - siedzenie kilka godzin przez tv i oglądanie "relacji" z tego co się działo na Giewoncie...

W książce dostajemy krok po kroku wydarzenia z tego pechowego dnia w którym śmierć poniosły 4 osoby a rannych zostało 157. Relacje zarówno poszkodowanych jak i ratowników czy osób, które "przypadkiem" znalazły się w odpowiednim miejscu i działały w schronisku próbując pomóc poszkodowanym.
W międzyczasie TOPRowcy walczyli o dwóch grotołazów w Jaskini Wielkiej Śnieżnej, którzy kilka dni wcześniej zostali odcięci zalanym korytarzem. Tu również mamy dokładny obraz wykańczającej i nadzwyczajnej akcji ratunkowej. Akcji, która zakończyła się hejtem i nieprzyjemną sprawą dla ludzi, który narażali swoje życie żeby w nieludzkich warunkach nieść pomoc.
Czytając fragmenty o akcji na Giewoncie miałam momentami łzy w oczach. Czytając o akcji w jaskini - ciarki i podziw dla ludzi, dla których odległość między nogami krzesła to duża przestrzeń... Ale są tu też inne historie łamiące serce...

Mimo że pełna bólu, smutku i tragedii to jednak ciężko się od niej oderwać. Pochłania od pierwszych stron, ściska za serce i otwiera oczy a przede wszystkim uczy respektu do gór.
Obowiązkowa lektura dla tych, którzy wybierają się w Tatry.

Czy recenzja była pomocna?

mommy_and_books

ilość recenzji:776

3-11-2021 15:27

Tym razem zacznę od ogólnego wyglądu książki. Cudowna, twarda oprawa. Na pierwszej stronie widzimy ratowników TOPR-u podczas akcji ratunkowej. Jak ją otworzycie zobaczycie mapę, która służyła do wydobycia dwóch grotołazów z Jaskini Wielkiej Śnieżnej. W środku otrzymacie wstrząsające i jednocześnie niesamowite reportaże plus zdjęcia z akcji ratunkowych. Obracając książkę możecie przeczytać niesamowite słowa od dwóch znanych osób: Martyny Wojciechowskiej i Sebastiana Karpiel-Bułecka. Moim zdaniem jest to cudowna książka, którą warto przeczytać. Idealnie nadaje się na prezent. Nie możecie jej przegapić.
Znajdziecie tutaj mnóstwo wzruszających zwierzeń zarówno ratowników TOPR-u, ich rodzin (w szczególności żon i dzieci), poszkodowanych i rodzin ofiar.
Góry są nieprzewidywalne. Musicie o tym pamiętać. W jednej chwili z pięknej pogody może się zrobić straszna wichura z burzami. Będąc na wczasach w górach warto słuchać prognoz pogody. One się sprawdzają. Nie wybierajcie się na wspinaczki, kiedy zapowiadają burze. Pamiętajcie również, że pogoda na górze jest inna niż na dole.
W górach rzadko bo rzadko, ale zdarzają się masowe wypadki. Największy z nich miał miejsce 22.08.2019 r. na Giewoncie. Brało w nim udział prawie 200 osób. 4 osoby zmarły na miejscu ? w tym 2 dzieci. O szczegółach tego wypadku i akcji ratowniczej ratowników TOPR-u możecie przeczytać w najnowszej książce Beaty Sabały-Zielińskiej. Pamiętacie tragedię dwóch grotołazów uwięzionych w najciaśniejszych korytarzach Jaskini Wielkiej Śnieżnej? Mordercza i nierówna walka z czasem. Ta akcja była bardzo niebezpieczna. Zagrożone było życie dwóch grotołazów jak i ratowników, którzy ruszyli im na pomoc. Jak to się wszystko skończyło? Czy wszyscy przeżyli? Koniecznie poczytajcie.
Te dwa wypadki pamiętam z telewizji. Pamiętam również gorzkie słowa postronnych ludzi. Straszne, że w obliczu ogromnej tragedii ludzie potrafią być tacy podli. /Ogromny ból i ogromna strat. Współczuję wszystkim rannym oraz rodzinom ofiar.
Co mówią żony i dzieci ratowników TOPR-u na temat ich pracy? Czy są zadowoleni z ciągłej nieobecności mężów i ojców?
Ratownicy codziennie narażają swoje życie ratując poszkodowanych lub wydobywając zwłoki. Dla swojego i ich bezpieczeństwa powinniśmy uważniej chodzić po górach i w odpowiednim stroju. Panią odradzam wspinaczkę w szpilkach lub japonkach. Chodzenie w takim obuwiu grozi katastrofą.
Góry przyciągają turystów swoim pięknem, ale również zabijają. Pamiętajcie. Pełne skupienie. Jeden fałszywy ruch i życie może wisieć na włosku. Nie jestem miłośniczką gór. Dzięki autorce zaczynam je lubić. Przeczytam jeszcze kilka książek Beaty Sabały-Zielińskiej i może je pokocham. Ostatnio w górach byłam na wycieczce w liceum ? jakieś 20 lat temu.
Historie zapisane w ?TOPR 2. Nie każdy wróci? sprawiły, że łzy płynęły mi po policzku. Nie mogłam przeboleć śmierci dzieci na Giewoncie oraz innych tragedii tutaj opisanych. Słowa rodziców, których synowie zginęli w górach ścisnęły moje serce. Do teraz nie mogę o tym zapomnieć.
Ratownicy za wszelką cenę próbują uratować rannych. Czasami nawet za cenę własnego życia. Często walczą z czasem i chłodem i nieraz przegrywają. Jest to dla nich bardzo bolesne. Góry nie oszczędzają nawet swoich ratowników. Możecie się o tym przekonać czytając ten reportaż.
Boli mnie hejt na ratowników, którzy ratując innych (czasami bezmyślnych) narażają swoje życie. I zamiast podziękowania dostają wyzwiska. Jak już pisałam hejterzy nie oszczędzają nawet rodziny ofiar. Zarzucając im, że to ich wina, bo pozwolili im jechać w góry. Porażka. Ludzie są gorsi od zwierząt.
Możecie znać góry od małego a i tak z nimi nie wygracie.
Ten reportaż jest tak bardzo ciekawy, że nie mogłam się od niego oderwać. Jest na faktach. Tutaj opisane są ludzkie dramaty. Przyglądałam się ciężkiej pracy ratowników TOPR-u. Niesamowicie trudna praca zarówno fizycznie jak i psychicznie. Jesteście wstanie udźwignąć i patrzeć na śmierć z bliska? Oni z nią obcują na co dzień. Nigdy nie wiedzą, czy jadąc na akcję wyjdą z tego żywi.
Książkę ?TOPR 2. Nie każdy wróci.? Polecam zarówno ty co kochają góry jak i tym co wolą morze. W Polsce mamy piękne góry, do których trzeba podchodzić z dystansem.
Najnowsza książka Beaty Sabały-Zielińskiej doskonale nadaje się na prezent. Nie mogę doczekać się kolejnej historii napisanej przez tą autorkę.
Z całego serca polecam ?TOPR 2. Nie każdy wróci.?.
Wielkie brawa dla Pani Beaty. Stworzyła niezapomniane dzieło.
Ratownicy TOPR-u to anioły w ludzkiej skórze. To dzięki ich pomocy poszkodowani w górach mogą przeżyć, a rodziny ofiar odzyskać ciała zmarłych.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Skyylet

ilość recenzji:1

31-10-2021 11:12

"Zostały po nas stopnie
Wyrąbane w ścianie wiatru"
- Michał Jagiełło

" Dlatego oczekujemy, że nasi ratownicy nie tylko będą aktywni górsko, czyli w wolnym czasie uprawiać wspinaczkę i ski-touring, ale także dwa razy do roku zaliczą test kondycyjny. Polega on na pokonaniu trasy z Kuźnic do dzwonu na Kasprowym Wierchu w czasie: sześćdziesiąt minut plus wiek, minus dziesięć minut. Ten test, mówiąc szczerze, jest robiony trochę pro forma, bo prawda jest taka, że nikt z brzuszkiem długo się u nas nie uchowa. Utrata kondycji jest przez kolegów boleśnie wytykana. Dlatego i brzuszek, i zadyszka, i co tam jeszcze człowieka ogranicza prędzej niż później bezpowrotnie znikają."
- Beata Sabała - Zielińska "TOPR. Żeby inni mogli przeżyć".

Chociaż w 2019 roku słyszałam o tragedii na Giewoncie, dopiero jej szczegółowy opis z perspektywy ratowników w niniejszej książce wywołał we mnie szok, przerażenie i podziw.
Szok - jak nieprzewidywalne są żywiołu, z których na co dzień w sumie nie zdajemy sobie sprawy, bowiem gdy idąc ulicą dużego miasta, słysząc grzmoty i widząc pioruny - nie boimy się ich aż tak.
Przerażenie - lubię chodzić po górach i nie wyobrażam sobie co bym czuła, jakbym się zachowała w obliczu śmierci.
Podziw - dla ratowników, którzy bez względu na wszelkie ryzyko, na strach, na hejt, który ich dopadł robili swoje i robili to dobrze.

O tragedii w Jaskini Wielkiej Śnieżnej dowiedziałam się dopiero w trakcie lektury. Jak to jest umrzeć, wiedząc że jest się w pułapce? Jak to jest umrzeć z powodu hipotermii? Jakie były ostatnie myśli dwóch grotołazów przed śmiercią? Te i inne myśli towarzyszyły mi podczas lektury.

Pierwszy tom TOPR-u wywołał wypieki na mojej twarzy, i gdy dowiedziałam się o drugiej części - nie mogłam się doczekać! To jest historia o śmierci, strachu, kruchości życia, ale także historia opowiadająca o wspaniałych ludziach, którzy są cichymi aniołami stróżami turystów w Tatrach. Dziękuję Pani Beacie Sabale - Zielińskiej za tą książkę. Jest jedną z najważniejszych, które przeczytałam.

Góromaniacy! Pozycja obowiązkowa.

Czy recenzja była pomocna?