Jedną z emocji, z którą przyjdzie mierzyć się naszym dzieciom jest zazdrość. Jak wytłumaczyć im w prosty sposób czym ona jest i co ważniejsze, jak sobie z nią poradzić? "Traktorek jest zazdrosny" to jedna z tych historii, która pokazuje określoną emocję w naprawdę fajny, prosty i zabawny sposób. To niezwykle wartościowa książka dla najmłodszych, która porusza ten temat, co więcej przedstawia go w zrozumiały dla malucha sposób.
Głównym bohaterem tej historii jest traktorek, który wraz z przyjaciółmi mieszka w gospodarstwie Duży Dąb. Jest niezwykle szczęśliwy, mogąc wraz z najbliższymi spędzać czas w sposób, który najbardziej lubią - czyli na wspólnych zabawach. Jednakże w momencie gdy w gospodarstwie pojawia się Superauto, wszyscy ogromnie się nim zachwycają, oczywiście oprócz traktorka, który jedyne co czuje to niepokój i zazdrość. Wszyscy jego przyjaciele zachwyceni wyglądem i osiągnięciami superauta spędzają z nim czas, oglądając jego popisy, przez co traktorek czuje się osamotniony i smutny. Myśli on bowiem, że przyjaciele wolą teraz spędzać czas z nowym autem niż z nim. Jednakże gdy Superauto wpada w tarapaty, jedynie pomoc traktorka może go uratować. Tylko pytanie, czy będzie chciał mu pomóc?
Niestety nie mieliśmy możliwość czytania jeszcze poprzedniej książki z tej serii, ale jak tylko pojawi się taka opcja, to z pewnością ją nadrobimy. "Traktorek jest zazdrosny" dedykowana jest dla młodszych czytelników (3+), zawiera bardzo ładne duże ilustracje i niewiele tekstu, przez co stanowi naprawdę prostą i zrozumiałą dla dzieciaczków historię. Myślę, że została przedstawiona adekwatnie do preferowanego wieku, choć nie powiem, że jak dla mnie mogłaby być bardziej obszerniejsza, bądź sam temat zazdrości przedstawiony nieco szerzej. Ale pomimo wszystko dla trzylatków będzie wystarczająca. Bohaterowie pod postacią samochodów i zwierząt z pewnością przykują uwagę, tym bardziej, że ilustracje są naprawdę ładne, a kolory stonowane. Nie ma też za wielu szczegółów, także dziecko będzie mogło skupić się na tym co najważniejsze. Każde dziecko w określonym wieku chce czuć się ważne, a każde naruszenie tego stanu może wywołać lawinę emocji, które nie będą dla dziecka zrozumiałe, dlatego ważne jest aby w odpowiedni sposób wytłumaczyć mu o co chodzi i jak sobie z tym poradzić, oraz zapewnić czym jest prawdziwa przyjaźń i to, że nawet jeśli w gronie najbliższych pojawi się ktoś nowy, ta przyjaźń nie zostanie nagle zerwana. Niby niepozorna opowieść, a niesie w sobie niezwykle ważne wartości i ciekawe przesłanie. Bez problemu może być świetnym początkiem rozmów z dzieckiem na temat jego własnych emocji. Bo przecież ile razy miedzy dziećmi dochodzi do "zmiany frontu" jeśli chodzi o zabawy z kimś innym. Moje dziecko ma przyjaciółkę, która jednego dnia bawi się z inną dziewczynką i od razu wtedy widzę, po zachowaniu mojej pociechy, że jest coś nie tak. Warto wyłapywać takie rzeczy, rozmawiać i tłumaczyć. A książeczką jak najbardziej można się wesprzeć. Polecam.
Opinia bierze udział w konkursie