SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Transformers. tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo NAGLE!
Oprawa miękka
Liczba stron 144
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Daniel Warren Johnson,Mike Spicer
NAGLE!

Kolejna odsłona Energon Universe. Optimus Prime miał poprowadzić Autoboty do zwycięstwa, ale plan się nie powiódł. Los Cybertronu pozostaje nieznany, a jego obrońcy zwarci w śmiertelnym uścisku z Deceptikonami lądują bardzo daleko od domu. Odwieczna wojna potężnych sił przenosi się na Ziemię, nowe sojusze zostają zawarte, linie frontu wykreślone na nowo. Czy Optimus Prime ocali ludzkość przed zagładą?


Daniel Warren Johnson (Z całej pety!, Murder Falcon, Extremity, Wonder Woman. ) zdążył już udowodnić, że jak nikt we współczesnym komiksie potrafi łączyć niesamowicie dynamiczną akcję z prawdziwymi emocjami. Ciężko sobie wyobrazić lepszego twórcę do zresetowania historii Zamaskowanych Robotów. Potwierdził to dostając za tę serię dwa Eisnery, czyli najważniejsze amerykańskie nagrody komiksowe. Dla najlepszej serii i najlepszego twórcy.


Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: NAGLE!
Oprawa: miękka
Wymiary: 170x260
Liczba stron: 144
ISBN: 9788367725392
Wprowadzono: 10.09.2024

RECENZJE - książki - Transformers. tom 1

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

POPKulturowy Kociołek

ilość recenzji:1264

15-09-2024 10:43

W tym reboocie od wydawnictwa NAGLE! Daniel Warren Johnson przedstawia czytelnikom wszechświat, w którym tytułowi bohaterowie borykają się z wewnętrznymi konfliktami i zewnętrznymi zagrożeniami. Historia koncentruje się na walce między Autobotami a Deceptikonami, lecz z wyraźnym nowym podejściem. Narracja Johnsona wyróżnia się dużą dawką emocji i intensywnymi scenami akcji.

Tom pierwszy Transformers rozpoczyna się w momencie, w którym Autoboty są w trudnej sytuacji. Deceptikony zdobywają nad nimi przewagę po wylądowaniu na Ziemi. W tym chaosie przywództwo Optimusa Prime?a zostaje poddane próbie. Komiks eksploruje tematy przywództwa, poświęcenia i kosztów wojny. Ma to miejsce, podczas gdy bohaterowie zmagają się ze swoimi rolami w konflikcie, który grozi zniszczeniem świata.

Scenariusz Johnsona jest wyrazisty, a przede wszystkim pełny emocji. Nic jednak w tym dziwnego, gdyż jest to charakterystyczne dla jego twórczości. Wnosi on świeży głos do serii o Transformersach, łącząc dynamiczną akcję z głębokimi momentami skupionymi na postaciach. Stawka osobista dla bohaterów jest wysoka i to nie tylko dla robotów. Skoncentrowanie się na tych aspektach dodaje złożoności znanym postaciom, takim jak Optimus Prime czy Starscream.

Wątki dotyczące przywództwa i poświęcenia są kluczowe, a zmagania Optimusa Primea wysuwają się na pierwszy plan. Świetnie łączy się to z historią ludzkich bohaterów, którzy sami przechodzą ciężkie próby i mierzą się z osobistymi dramatami. Dla kosmicznych przybyszy jesteśmy tylko malutkimi istotami. Jednakże Autoboty w odróżnieniu od swoich wrogów, dostrzegają wartość każdego życia, co autor doskonale podkreślił.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Z innego świata

ilość recenzji:181

13-09-2024 12:22

Mogłoby się wydawać, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat powstało tyle filmów i animacji, opowiadających o wieloletnim konflikcie Autobotów i Deceptikonów, że nic nowego i ciekawego jeszcze długo nie wymyślą. Okazuje się jednak, że wciąż nie brakuje artystów o świeżych pomysłach, którzy potrafią na nowo rozpalić iskrę w sercach fanów marki Transformers. Kimś takim zdecydowanie jest Daniel Warren Johnson, który powraca z nową serią, zatytułowaną po prostu Transformers.

Byłem szalenie ciekaw co Johnson ze swoim dynamicznym i ekspresyjnym stylem wniesie do świata Transformers. Pierwszy tom jego komiksu to nowy początek dla łączonego uniwersum Transformers i G. I. Joe, które będzie od teraz znane pod nazwą Energon Universe. Na jego kartach poznajemy Spike"a, który intensywnie myśli o swojej przyszłości. Musi jednak mieć na względzie swoją rodzinę, nie potrafiącego pogodzić się z tragedią ojca, który topi smutki w alkoholu. Przypadek sprawia, że drogi chłopaka krzyżują się ze ścieżką kosmicznych przybyszy znanych jako Autoboty.

Ziemscy bohaterowie stają się częścią kosmicznego konfliktu. Nieraz mieliśmy już do czynienia z tym motywem w świecie Transformers, więc nie jest to najbardziej oryginalny punkt wyjścia historii. Czasami jednak lepiej działa na nas to, co już dobrze znamy i wydaje mi się, że właśnie z tym przypadkiem mamy tutaj do czynienia. Czynnik emocjonalny jest tu bowiem na bardzo wysokim poziomie, a autor robi z niego doskonały użytek.

Wielkie kosmiczne roboty rozbijają się na Ziemi. Pech chce, że technologia, mogąca wybudzić ich ze snu i przywrócić im część energii wpada w ręce tych złych ? Deceptikonów. Piszę złych, gdyż szybko przekonujemy się, że za nic mają sobie ludzkie życie i do osiągnięcia swoich celów dążą po trupach. Tę przyświecającą im ideę uosabia ich lider, Starscream, choć z czasem dowiadujemy się, że Deceptikony nie są tak scaloną grupą jak mogłoby się wydawać.

Autoboty są na przeciwnym biegunie. Skłonne są skorzystać z pomocy ludzi i stanąć w ich obronie. Takie wartości jak honor i ochrona słabszych przyświecają ich liderowi Optimusowi, który na starcie mierzy się z całym mnóstwem problemów, od starcia z odwiecznymi rywalami, przez śmierć niewinnych mieszkańców Ziemi, aż po niedobory energii. Gdy kosmici pojawiają się na kartach pierwszego tomu Transformers akcja przyspiesza i nic nie jest już takie samo.

Ludzcy bohaterowie tej historii, czyli przede wszystkim Spike, jego kumpela Carly oraz jego ojciec Sparky zachowują się tak jak większość nas zachowałaby się w obliczu pojawienia się na Ziemi kosmitów. Dzieciaki są podekscytowane, szybko łapią kontakt z Autobotami i jak tylko potrafią, pragną im pomóc. Dorośli, zarówno w Deceptikonach jak i Autobotach widzą zagrożenie, które trzeba wyeliminować. To bardzo fajne zestawienie sprzecznych koncepcji świetnie tutaj pasuje i sprawia, że nie tylko wielkie roboty są siłą napędową komiksu.

Transformers to wizualna uczta dla fanów serii. Autor atakuje nas całą paletą mocnych barw, wpasowujących się w dynamiczną akcję i zniszczenia jakie przynosi kosmiczny konflikt przeniesiony na naszą planetę. Ma się wrażenie, że same ilustracje Autobotów i Deceptikonów dodają im charakteru. Stawki, o które walczą bohaterowie są widoczne gołym okiem, tak samo jak motywy jakimi się kierują. Do tego sceny akcji są iście spektakularne i sam Michael Bay może ich pozazdrościć.

Akcja, dramat, emocje. Nowe otwarcie dla marki Transformers w wydaniu Daniela Warrena Johnsona wypada w moich oczach fantastycznie. Z komiksem po prostu świetnie spędzamy czas. Jest tu miejsce na rozrywkę, jest miejsce dla fanów wyszukujących różnych smaczków i nawiązań i jest także miejsce na poważne tematy takie jak myślenie o przyszłości, ułożeniu swojego życia, czy walka w obronie najbliższych. Pierwszy tom komiksu zdecydowanie zrobił mi smaka na więcej i już nie mogę się doczekać dalszego rozwoju wydarzeń!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?