Transhumanistyczny komiks. Któż słyszał o czymś takim? Transhumanistyczny, to znaczy taki, w którym nauka jest wykorzystywana, aby poprawić ludzkie osiągi, czy niedoskonałości ciała. To przede wszystkim nanotechnologia i biotechnologia, wykorzystywane w poczuciu działania dla dobra rodzaju ludzkiego. Bardzo to skomplikowane, ale sprowadza się do działań mających z ludzi uczynić prawie że bogów. W takim świecie, w którym technologia jest prawie magią żyje niegdyś słynny dziennikarz Pająk Jeruzalem.
O komiksie możemy przeczytać że:
Trzeci tom cyberpunkowej, transhumanistycznej serii autorstwa Warrena Ellisa z rysunkami Daricka Robertsona. Historia dziennikarza śledczego Pająka Jeruzalema i jego walki o przetrwanie w Mieście, w którym, za swoje publikacje w ?Słowie?, jest z równą zaciekłością kochany i nienawidzony. Od momentu objęcia urzędu przez nowego prezydenta Pająk ma prawdziwe kłopoty. Uśmiechnięty poprzysiągł go zniszczyć. A wcześniej całkowicie skompromitować. W Mieście, w którym wszystko można kupić, ukraść lub wyprodukować, tylko Prawda jest towarem deficytowym, a Jeruzalem jest jedynym człowiekiem, który zdecydował się utrzymać ją na rynku ? bez względu na cenę.
Jak podsumować ten komiks, zachęcając potencjalnych czytelników do sięgnięcia po to dzieło, skoro sam mam z tym problem? Nie chodzi o to, że nie polecam tego dzieła. Przeciwnie ? uważam ten komiks, za jeden z ciekawszych, pośród tych po które czasem sięgam. Jednak mam problem z wyrażeniem swoich przemyśleń o tym dziele. Sam twórca, jest znany nawet mnie- bowiem jak często podkreślam, za znawcę komiksów nie mogę uchodzić. Jednak jego historia zawarta w tym konkretnym komiksie, jest zbyt dziwna nawet dla mnie. Dlatego sami się przekonajcie. Być może jeszcze nie czas dla mnie na takie historie. A jeszcze na okładce widzę rekomendację ? lub jak kto woli ? fragment recenzji, że dzieło to trafi do inteligentnego czytelnika. Hmm. Polecam jednak, bowiem sama historia jest na tyle ciekawa, że chce się wiedzieć co będzie dalej.
Jak już wspomniałem autorem tego komiksu jest Warren Ellis, którego kojarzę z dzieła ?Avengers. Wojna bez granic?. Rysunki zaś są dziełem Daricka Robertsona.