SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Tron Upadłych (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
  • Nowość
    image-nowość

książka

Wydawnictwo Otwarte
Data wydania 2024
Oprawa twarda
Liczba stron 648
  • Wysyłka Kup do 15:00, wyślemy jeszcze dziś!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • Darmowa dostaw z Inpost Pay produkt

Opis produktu:

Grzesznik. Złoczyńca. Nikczemnik.

Książę Zazdrości ma wiele przydomków. Nigdy nie był święty, ale gdy otrzymał zaproszenie do tajemniczej, śmiertelnie niebezpiecznej gry, postanowił ją wygrać. Zagadki, przeklęte przedmioty, inni gracze - nic nie stanie mu na drodze do celu. Zazdrość jest zdeterminowany, bo stawką jest nie tylko potężny artefakt. Stawką jest wszystko‌

Utalentowana. Urocza. Oszustka.

Panna Camilla Antonius dostała bolesną lekcję, gdy jej jeden błąd stał się narzędziem szantażu w rękach lorda Philipa Atticusa Vexleya. Ten pozbawiony honoru i skrupułów człowiek wykorzystuje niezwykłe zdolności malarskie i fałszerskie Camilli do własnych celów. Kobieta zrobi wszystko, by ocalić swoją reputację. Nawet jeżeli oznacza to podpisanie diabelskiej umowy z Księciem Zazdrości.

Razem wyruszają w niebezpieczną wyprawę na Zmienne Wyspy... Trafią na demoniczne dwory, do królestwa wampirów czy Krainy Faerie. Jednocześnie będą musieli strzec się najgroźniejszej z pułapek - miłości.

Siedem Kręgów jeszcze nigdy nie było tak gorące jak wtedy, gdy Książę Zazdrości poznał tę jedyną. Jednak rozpoczęła się ostateczna rozgrywka, a stawką jest jego dwór.

Czy Zazdrość zdoła zapanować nad grą i swoim sercem? A może straci wszystko?

Jennifer L. Armentrout, autorka bestsellerowych powieści fantasy

Kerri Maniscalco dorastała w nawiedzonym domu w okolicy Nowego Jorku, gdzie zaczęła się jej fascynacja gotyckimi sceneriami. W wolnym czasie czyta wszystko, co tylko wpadnie jej w ręce, przygotowuje rozmaite potrawy z rodziną i przyjaciółmi i pije zdecydowanie za dużo herbaty, omawiając z kotami niuanse życia. Jest autorką bestsellerowych serii Stalking Jack the Ripper i Królestwo Nikczemnych. Tron Upadłych to jej debiutancka powieść dla dorosłych.


S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nowości,  wysyłka 24h
Wydawnictwa: Znak
Kategoria: Fantastyka,  fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Otwarte
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 648
ISBN: 9788381354035
Wprowadzono: 01.07.2024

RECENZJE - książki - Tron Upadłych - Kerri Maniscalco

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

emcia.czyta

ilość recenzji:132

8-07-2024 10:52

Q: czytacie romantasy? Polecicie mi jakieś mniej popularne?

Ja ostatnio jestem fanką romantasy, jednak musi być ono dobrze napisane, wątek romantyczny musi mnie zachwycić. Gdy w takiej czystej fantastyce on się pojawia może być byle jak i mi to nie przeszkadza, ale kiedy ja sięgam po książkę, która opiera się głównie na romansie, liczę na to, że będzie fajny i dlatego dzisiaj pogadamy sobie o ?tron upadłych?, które tym romantasy jest.

Na wstępie muszę zaznaczyć, że ja nie czytałam książek od tej autorki. Trylogia ?królestwo nikczemnych? jest na moich półkach do przeczytania! I dlatego ja też nie wiedziałam czego się spodziewać i myślę, że jeżeli nawet nie znacie pióra autorki i poprzednich książek, to się nie zawiedziecie.

W tej książce główne postacie to książę piekieł i malarka. Jak ja o tym usłyszałam, wiedziałam, że będę chciała to przeczytać. Po poznaniu tej historii mogę wam na spokojnie powiedzieć, że ja je wystawiam 5/5 ??.

I to nie tak, że jest to historia bez minusów, bo jest ich kilka. Moim głównym zarzutem do niej jest fakt, że ten początek jest strasznie powolny, ale po przeczytanie całej książki tego aż tak później nie czuć.
Na początku ja też nie mogłam wyczuć tych postaci, nie mogłam się zaangażować w ich życie i też miałam problem z chaotycznością dialogów i niektórymi bardzo żenującymi tekstami, ale tak mniej więcej od setnej strony, wszystko nabiera innego tempa i wciągnęłam się ogromnie.

Jest to też książka przede wszystkim dla dorosłego czytelnika, ponieważ występuje tam dużo podtekstów seksualnych i takich spice scen.
I jak pewnym momencie miałam wrażenie, że tego jest za dużo, ale to też mi nie przeszkadzało aż tak, bo wiedziałam, że na tym będzie opierać ta książka.

Co do bohaterów ich pożądania, o którym jest cały czas mowa w książce, ja to czułam. Czułam ich emocje i to, że rzeczywiście są jakieś podstawy do ich relacji. Co do samych bohaterów Camilla jest Utalentowaną malarką, która ma pewne zadanie do wykonania i ona jako bohaterka było fajnie wykreowana, rzeczywiście czułam ten buńczuczne charakter. Co do księcia zazdrości ja miałam z nim problem, ponieważ on był taki za bardzo do przodu, bo wiedział, że wszystko mu się uda, że wszystko dostanie i z jednej strony to jest cecha, która ja lubię w książkach i w bohaterach, ale z drugiej strony wolałabym, żeby jemu też się coś nie udawało i żeby miał więcej pokory w sobie.
Generalnie on był charakterne, nie powiem, że nie. Miał te swoje cięte Riposta i był przede wszystkim władczy i to wszystko pasuje do książki.

Co do fabuły ja nie powiem, żeby to było jakiekolwiek odkrycie na rynku, bo to jest powielane. Motywy, które są, widzimy wielokrotnie w książkach, więc żadnego zaskoczenia nie było, ale nie zmienia to faktu, że bawiłam się super. Może wydawać się to nudne, ale ja chciałam dowiedzieć się, co wydarzy się dalej, jak skończy się ta historia. Bo jednak mamy tu sporo intryg i tajemnic, a i sam motyw gry jest mega ciekawy.

I fakt co do głównych bohaterów ta relacja mogłaby być bardziej pogłębiona a fabuła mroczniejsza, ale nie wydaje mi się, żeby taki zamysł miała autorka i że raczej chciał napisać coś lekkiego, co się szybko czyta coś wciągające i co jest przede wszystkim spicy. Styl pisania jest lekki, rozdziały dobrze się kończą, tak że ja nie mogłam się od niej oderwać i cały czas był "jeszcze tylko jeden rozdział".


Ja też muszę zwrócić uwagę na to przepiękne wydanie, bo ja jestem w nim zakochana. Te brzegi mnie po prostu zauroczyły, ale ta okładka też jest bardzo Śliczna + mamy tutaj twardą oprawę i tasiemkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mon******************

ilość recenzji:164

3-07-2024 00:23

W swojej ocenie książki kieruję się przede wszystkim tym, jaką powieść biorę do ręki i czego od niej oczekuję. Jeśli jest to typowo rozrywkowa pozycja, najbardziej liczy się dla mnie fakt, jak bardzo mnie zaangażuje, czy nie przynudza i jak wiele emocji wywołuje. Zwracam też uwagę na gatunek, motywy obecne w powieści, akcję i zaskakujące momenty. Zawsze w powieściach obawiam się trochę erotyki, bo często nie wiem, jeśli w książce jest, jak zostanie przedstawiona i czy nie zdominuje fabuły. W przypadku "Tronu Upadłych" nie obawiałam się jej, bo twórczość Kerri Maniscalco znam już całkiem dobrze i doskonale wiem, czego się spodziewać. W aspekcie spicy scen, które oczywiście w książce są, nie było zaskoczeń. Nie uwierały, nie drażniły, nie żenowały w żaden sposób. Były wyważone i dobrze dopasowane do tego, co działo się między bohaterami. Zostały napisane z wyczuciem i nie dominowały nad głównym wątkiem, stanowiły jego naturalne uzupełnienie.

W centrum tej przepięknie wydanej powieści znajduje się Książę Zazdrości, znany z wielu przydomków, takich jak grzesznik, złoczyńca czy nikczemnik. Jest on jednym z siedmiu Książąt Piekła, i podobnie jak jego rodzeństwo, czerpie moc z grzechów. Zaproszony do tajemniczej i śmiertelnie niebezpiecznej gry, postanawia ją wygrać, mając na celu zdobycie potężnego artefaktu, a także ocalenie swojego dworu. Drugą kluczową postacią jest Camilla Antonius, utalentowana malarka i fałszerka, której życie nie jest łatwe. Prowadzi galerię po zmarłym ojcu i stara się utrzymać swoją reputację, szczególnie w obliczu szantażu ze strony lorda Philipa Atticusa Vexleya. Ten pozbawiony skrupułów człowiek zmusza Camillę do wykorzystania jej talentu do własnych celów. W końcu, by ratować swoją reputację, Camilla zgadza się na diabelską umowę z Księciem Zazdrości. Razem wyruszają w niebezpieczną podróż na Zmienne Wyspy, odwiedzając demoniczne dwory, królestwa wampirów i Krainy Faerie.

Historia zaczyna się w małym miasteczku Waverly Green, w którym Camilla prowadzi swoją galerię. Jej względnie spokojne życie zostaje zakłócone pojawieniem się Księcia Zazdrości, który potrzebuje jej talentów do wygrania gry. Książę jest aroganckim, pewnym siebie mężczyzną, który nie wie, co to moralność. Jego dwór, jak i on sam, są przepełnieni mrokiem i tajemnicami. Spotkanie tej dwójki okazuje się być punktem zwrotnym w ich życiu. Oboje będą musieli stawić czoła nowym, niebezpiecznym wyzwaniom. Maniscalco stworzyła barwne, moralnie niejednoznaczne postacie, które nie są ani dobre, ani złe. Każda z nich ma coś za uszami. Najważniejsze jest jednak to, że żadna nie odkrywa kart od razu, ich sekrety poznajemy stopniowo, co skutecznie trzyma w napięciu i podsyca zainteresowanie. Zazdrość, chociaż demoniczny i zimny, pokazuje ludzkie słabości, a to czyni go złożoną i interesującą do okrywania postacią. Camilla z kolei, mimo trudności, jakie napotyka, pozostaje silną i zdeterminowaną kobietą, która nie boi się stawić czoła przeciwnościom. Relacja między tą dwójką pełna jest napięcia, uroczych przekomarzanek i przede wszystkim wzajemnego przyciągania. Jest ogień!

Jednym z głównych motywów powieści jest gra, której zasady są niejasne i niebezpieczne. Nie znamy zasad gry i odkrywamy je krok po kroku razem z bohaterami, co skutecznie zatrzymuje przy lekturze. Bardzo podoba mi się worldbuilding w tej powieści. Świat przedstawiony jest złożony, rozbudowany, ale łatwy do zrozumienia. Autorka stworzyła różnorodne miejsca, w których toczy się akcja, każde z własnym klimatem i każde inne, równie fascynujące. Od demonicznych dworów po królestwo wampirów, każda kraina ma swoje unikalne cechy. Magiczne stworzenia, jak elfy, demony, wampiry i inne, są przedstawione w realistyczny sposób, pozbawiony cukierkowych wyidealizowań.

Powieść angażuje od pierwszych stron. Mnie dosłownie pochłonęła i straciłam kontakt z rzeczywistością na dobre kilkanaście godzin. Przestałam istnieć dla świata, a nie zdarza się to zbyt często. Mroczny, czasem nawet nieco gotycki klimat, złożone, moralnie szare postacie, intrygująca fabuła, mnóstwo emocji, zagadki, intrygi, tajemnice, niebezpieczeństwo, ciekawe, przemyślane plot twisty, niejasne zasady gry, to wszystko nie tylko mocno angażuje, nie tylko trzyma w napięciu od początku do końca, ale też potęguje atmosferę niepewności i zagrożenia. Autorka potrafi zgrabnie balansować między mrocznym klimatem a lżejszymi momentami, tworząc spójną narrację. Jej styl jest przystępny i lekki, dlatego powieść czyta się z przyjemnością, płynnie i szybko, mimo że jest to spora cegiełka. Od czasu "Królestwa Nikczemnych" autorka zrobiła znaczny warsztatowy progres i to w tej książce widać, a ja to doceniam. Bardzo mi się podobało i polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:932

30-06-2024 15:02

W książkach fantastycznych ogranicza nas tylko wyobraźnia. To ma swoje zalety ? można popłynąć w jakimkolwiek kierunku i stworzyć coś szalenie oryginalnego, ale i wady ? w końcu nie jest łatwo zwizualizować sobie cały świat i przelać to na kartki. Magiczne moce, mnogość stworzeń, różnorakie krainy dają wiele możliwości. Gdy do tego dołożymy uczucia, intrygi, tajemnice i szaloną, niebezpieczną grę może wyjść coś naprawdę wspaniałego.

Zazdrość jest jednym z siedmiu nikczemnych książąt, który dla swojego dworu zrobiłby wszystko. Jako jedyny brat postanawia wziąć udział w grze, sprawiając wrażenie, że potrzebuje w swym bycie nieco dawki adrenaliny. To mężczyzna bardzo pewny siebie, któremu nikt nie potrafi odmówić, nawet przed roztoczeniem jego magii. Przeżył już wiele i dobrze zna wszystkie światy, które przeplatają się ze sobą, wiszące na włosku sojusze i panujące zwyczaje. W swoim istnieniu kieruje się jedyną zasadą, by nie spędzać z kobietą więcej niż jednej nocy. A potem karmi swoje moce ich zawiścią, która przychodzi zawsze po upojnym spotkaniu. Jednak w świecie śmiertelników, gdy toczy się gra, spotyka godną siebie przeciwniczkę?

Camilla nie ma już rodziny, a jedyne towarzystwo zapewnia jej ukochana kotka oraz okazjonalnie, zamężna już, przyjaciółka. Camilla też powinna już zostać żoną, w świecie, w którym żyje jest niemal starą panną, a każde sam na sam z mężczyzną może okryć ją niesławą. W pojedynkę prowadzi galerię, pamiątkę po zmarłym ojcu, którą stara się utrzymać na powierzchni za wszelką cenę. Ma niesamowity talent malarski, niestety nie wykorzystuje go w pełnym zakresie. Pomimo wszelkich przeciwności Camilla nie jest damą w opałach ? potrafi o siebie zadbać, bywa pyskata i umie wybrnąć z kłopotliwych sytuacji. Jej siła będzie jej sprzymierzeńcem w spotkaniu z Księciem, którego nie bez powodu nazywają złoczyńcą.

Tron Upadłych to dla mnie spore wyjście spoza mojej strefy komfortu, bowiem dopiero rozpoczynam swoją przygodę z gatunkiem. I mówiąc szczerze chyba zaczęłam ją źle, bowiem powieść Maniscalco jest na takim poziomie, że stawia poprzeczkę innym książkom niemożebnie wysoko. Dla tej książki praktycznie zniknęłam z powierzchni ziemi na cały dzień i nie żałuję, bo spędzony z nią czas był po prostu wspaniały, a sama fabuła, aż prosiła się o to, by brnąć w nią dalej, a nie odkładać na później. Autorce udało się wykreować tak szalenie wciągającą historię, że trudno to opisać. Każdy element jest tu dopracowany w każdym calu, są zaskakujące plot twisty, a sama gra wprowadza ciekawy klimat do powieści. Dużą rolę w fabule odgrywa relacja Zazdrości i Camilli, co dla mnie było świetnym zabiegiem, natomiast być może dla osób liczących na samą fantastykę może okazać się rozczarowaniem. Ich wzajemne potyczki, próbująca zawładnąć nimi namiętność i wzajemne przyciąganie są mocnym atutem historii. Książka zdecydowanie kierowana jest do osób pełnoletnich, bowiem sporo w niej erotyki, natomiast z uwagi na rozwijającą się znajomość głównych bohaterów oraz tematykę związaną z grzechami głównymi jest to dla mnie jak najbardziej zrozumiałe i nie budziło mojego niesmaku. Jednak warto mieć to na uwadze, sięgając po tę pozycję. W mojej opinii była to naprawdę świetna historia, napisana lekko i z pomysłem, zaspokajająca w pełni moją romantyczną stronę i otwierająca mnie na jej fantastyczny wymiar, bowiem oba wątki zostały znakomicie połączone. I do tego jeszcze ta piękna oprawa, której wręcz nie można się oprzeć!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

inkaddict.books

ilość recenzji:13

25-06-2024 20:50

Lubicie książki w klimacie Bridgertonów?

Ja nieszczególnie lubię takie klimaty, więc bardzo ostrożnie podeszłam do tej lektury. W przypadku ?Belladony? mocno mi on przeszkadzał, ale w ?Tronie upadłych? nie miałam z nim żadnego problemu. Być może jest to zasługa tego, że tylko 1/3 książki opiewa w taki klimat, ale w moim odczuciu zostało to przedstawione w sposób bardzo ciekawy i intrygujący. Myślę, że gdyby akcja całej książki opierała się na tym, to nie miałabym z tym większego problemu.

?Tron upadłych? przedstawia nam krainę znaną z ?Królestwa nikczemnych? w zupełnie nowym świetle. Czytałam tylko dwa tomy z tej trylogii, ale niezbyt podpadły mi one do gustu, były po prostu średnie. Bohaterowie czasem mnie irytowali i mam wrażenie, że chemia między nimi była niemrawa. Natomiast w ?Tronie upadłych? dostajemy wszystko to, czego oczekiwałam po głównej historii. To jest o stokroć lepsze!!! Ten świat ponownie mnie zaintrygował i widzę jak wiele może mieć do zaoferowania, a Książęta Grzechów stali się jeszcze bardziej ciekawsi ????

Relacja głównych bohaterów jest prześwietna. Uwielbiam, gdy bohaterowie droczą się ze sobą i snują w związku z tym pewne intrygi, tutaj mamy tego pod dostatkiem. Obydwoje kochają kusić siebie nawzajem, więc w pewnym momencie napięcie sięga zenitu. Smut jest ???? Momenty, gdy jego grzech wychodził na powierzchnię były fenomenalne. Książę Zazdrości, który jest zazdrosny o dziewczynę, która jest pionkiem w jego grze, ohhh daamn

Bardzo spodobała mi się główna bohaterka. Uwielbiam postacie o silnym charakterze, a Camilla oprócz siły i charyzmy skrywa różne tajemnice. Choć domyśliłam się ich, to nadal bawiłam się świetnie.

Fabuła była wciągająca i z łatwością wbiłam się w historię. Pomimo tego, że jest to książka z uniwersum ?Królestwa nikczemnych? to śmiało możecie czytać ją bez jego znajomości. Autorka tak skonstruowała opowieść, że bez problemu zorientujecie się w zasadach funkcjonowania świata.

Książka zaprasza z otwartymi ramionami, aby zagłębić się w jej treści i ją z całego serca polecam wam to zrobić. Królestwo Grzechu czeka na was ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?