Zakochanie jest wspaniałym stanem, uskrzydla, ukazuje wybranka w idealnym świetle, napawa optymizmem i wiarą, że żadne przeszkody nie są nam straszne. Niestety, największe tarapaty funduje nam zwykła codzienność, gdy opada pierwsza fascynacja, przytłaczają nas obowiązki, zmęczenie, rośnie potrzeba przestrzeni. Pomału dostrzegamy wady partnera, pojawia się również żal, że wspólne chwile nie są już tak ekscytujące, znamy się na wylot, oszczędzamy komplementy, nie zabiegamy o siebie jak dawniej, a pożądanie zostaje przysłonięte codziennymi pretensjami. Właśnie wtedy człowiek może szukać pocieszenia, bo przecież każdy potrzebuje troski, uścisków i pewności, że jest dla kogoś ważny.
Natalia nigdy nie chciała zdradzić męża, a jednak przypadkowo spotkany mężczyzna z każdym dniem stawał się dla niej kimś ważnym. Ich przyjaźń najpierw była piękną relacją, po to, by po chwili zostać przytłumiona zazdrością i zaborczością, a także niechcianym pociągiem. W momencie, gdy znajomość z tajemniczym facetem okazuje się być czymś zupełnie innym, niż dotąd przypuszczała, Natalia jest na skraju wyczerpania a jej zaniedbana rodzina ewidentnie potrzebuje pomocy. Kobieta decyduje się na wielkie zmiany, wierzy, że nie jest za późno na naprawienie relacji z córką, jak i odbudowanie jej małżeństwa. Niestety, wygląda na to, iż los ma wobec niej zupełnie inne plany...
"Kocham głupio i całą sobą. Odczuwam tę miłość wszystkimi zmysłami, wszystkimi zakończeniami nerwowymi. Kocham intensywnie. Im dłużej go znam, tym bardziej pragnę jego obecności. Kocham, mimo chaosu, niepewności, cierpienia."
Gabriela Gargaś nakreśliła nadzwyczaj poruszającą, głęboką, boleśnie prawdziwą opowieść o wszelkich obliczach miłości. Przypomniała nam, iż to nie tylko romantyczne chwile, ale też szara codzienność, sztuka przebaczania, przywiązania, umiejętność rozmawiania. Mimo że każdy z nas nosi ją w sercu, to jednak nigdy nie można jej zaniedbać, wymaga ciągłej nauki i opieki, gdyż potrafi zmieniać się zależnie od napotkanych sytuacji. Miłość to także macierzyństwo, niełatwe, pełne wzlotów i upadków, radości i uśmiechów, bywa też, że umocnione niesprawiedliwą chorobą, nie zawsze możliwą do pokonania.
"Z każdego dnia można zebrać kilka okruchów szczęścia. Trzeba nauczyć się kochać to, co przynosi życie."
Historia nakreślona przez autorkę to niepojęty wulkan emocji, jaki momentalnie obezwładnia czytelnika. Bije z niej przejmujący realizm, dlatego dość szybko utożsamiamy się z naszkicowanymi postaciami. Ta powieść jest jak życie, słodko-gorzka, pełna pięknych, poruszających chwil, ale także tych przerażających, które nas umacniają i kształtują. "Trudna miłość" to jedna z tych książek, jakie przeżywa się całym sobą, otumania, uzależnia i skłania do głębokiej zadumy, nie tylko daje nam cenne lekcje, ale również potrząsa nami i przypomina, jakimi bogaczami jesteśmy, jak wielu rzeczy nie doceniamy.
?Jest na świecie taka miłość, która jest bezinteresowna i najprawdziwsza ze wszystkich ? to miłość matki do dziecka. Choćby nie wiem co się stało, choćby nie wiem jak bardzo własne dziecko cię zawiodło, zraniło, to i tak będziesz je kochać ze wszystkich sił. Ta miłość jest jedną z najpiękniejszych miłości."
Postacie stworzone przez autorkę są jak najbardziej przemawiające, to osoby, które codziennie mijamy, to ludzie, jacy do złudzenia przypominają nas samych. Ukształtowani przez liczne doświadczenia, pragną szczęścia, wsparcia, miłości, a jednak kpiący los podrzuca im kolejne kłody pod nogi. Czasem to nic nieznaczące problemy, czasem prawdziwe katastrofy, pod ciężarem których trudno się nie złamać. Książka Gabrieli Gargaś udowadnia jednak, że można odnaleźć w sobie nieopisane pokłady energii i przetrzymać burzę, a najsilniejsza motywacją będzie właśnie sama miłość, niełatwa, lecz szczera, wymagająca poświęceń i kompromisów.
"Z miłości robi się różne rzeczy. Miłość nie zważa na nic, rozrywa więzy małżeńskie, nie obchodzi jej wiek, stan konta i twoje zobowiązania. Dla niej nie ma przeszłości ani przyszłości, najważniejsza jest teraźniejszość. Bywa nieodpowiedzialna, ale zawsze ma sens. I tylko miłość sprawia, że serce oddala się od rozumu o tysiące mil."
"Trudna miłość" jest nadzwyczaj głęboką, chwytającą za serce, przenikającą na wskroś powieścią, którą powinna przeczytać każda kobieta. To nie tylko przerażająco prawdziwa opowieść o najróżniejszych obliczach miłości, ale również drogowskaz po zagmatwanych meandrach życia, gdzie wybaczanie i pomaganie stanowi przecież największą wartość. Przesycona trudną, bolesną tematyką lektura, która skłania do zadumy, podkreśla, co tak naprawdę jest ważne, a przede wszystkim przypomina, by niczego nie oceniać po pozorach, bo wszyscy popełniamy błędy, ale też każda sytuacja ma przecież dwie strony medalu. Miłość to uczucie niepojęte, zarazem piękne, jak i bolesne, potrafi przyjść w niewłaściwym momencie, po to, by zranić wiele osób, nie obejmują jej żadne zakazy czy nakazy, i właśnie o tym w swej życiowej powieści pisze Gabriela Gargaś. "Trudna miłość" to niesłychanie emocjonalna uczta literacka, która trafia wprost do duszy! Polecam gorąco!
Opinia bierze udział w konkursie