Wszyscy o nich słyszeliśmy, ale czy zastanawialiśmy się głębiej nad ich pochodzeniem? Kim byli? Skąd przybyli? Dokąd naprawdę zmierzali? Wiele jest opisów i obrazów tych wspaniałych mędrców, ale niewielu autorów tak dogłębnie zbadało temat, jak Roman Zając. Pojawiały się sugestie, że byli Magami. Czy rzeczywiście? Przybyli do Jezusa do Betlejem ze wspaniałymi darami. Przynieśli złoto, kadzidło i mirrę. A czy wszyscy wiemy, co oznaczały te symboliczne podarunki? Każdy z nich miał określone znaczenie i symbolikę. Biorąc do ręki tę lekturę na pewno wyjaśnicie wszelkie wątpliwości, poznacie znaczenie każdego z darów, dowiecie się więcej o pochodzeniu mędrców, dowiecie się skąd wędrowali i czy jeden z nich był czarnoskóry? Ciekawostek mnóstwo autor nam przedstawił, często zastanawiałam się, które z prezentowanych teorii są prawdziwe, a które mają wywołać w czytelniku niedowierzanie. Udało się autorowi wprowadzić zamieszanie w dotychczasowe utarte schematy dotyczące historii tych świętych Kościoła.
Kacper, Melchior i Baltazar to bardzo tajemniczy bohaterowie, niewiele pisze się o nich w Biblii. Dokładnie napisano o nich tylko dwanaście zdań, wspomina o nich św. Mateusz w swojej Ewangelii. Tak mało informacji, a takim kultem i historią są oni otoczeni i uznawani. Można stwierdzić, że ich małość świadczy o ich wielkości.
Ta książka jest pełna ciekawych informacji, których wcześniej nie mieliśmy okazji usłyszeć, wiele anegdot można poznać na temat tych tajemniczych mężczyzn, wiele porównań oraz historii autor zebrał w jedno zupełne dzieło. Książka ocieka wiedzą, jak dla mnie trochę za dużo bibliografii, detali i porównań na tle różnych wierzeń. Mnie ten nadmiar trochę zmęczył i chwilami zniechęcał do dalszej lektury, trudno jest uchwycić i zapamiętać te wszystkie niuanse. Ale dla osób dociekliwych i chcących zgłębić temat, lektura wyśmienita. Opracowanie czyta się szybko, ale nie warto się spieszyć, warto się zatrzymać, przemyśleć każdą kwestię i ocenić w świetle posiadanej wiedzy. Na pewno pewna cząstka zdobytych informacji w nas pozostanie, każdemu coś utkwi w pamięci i zostanie z nim na dłużej. Muszę śmiało przyznać, że nie wszystkie informacje, którymi się z nami dzieli autor były mi znane, nie o wszystkich wiedziałam czy nawet o niektórych w ogóle nie słyszałam wcześniej. Ale też warto wspomnieć, że po lekturze tej biografii pojawia się wiele wątpliwości i niejasności, pojawiają się pytania, jak to było naprawdę. Dotychczas miałam inny obraz tych mędrców, a teraz już nie wiem co mam myśleć i jaka była prawda. Przeczuwam, że tajemnica tych świętych jeszcze wiele osób będzie zaciekawiać i mobilizować do poszukiwania prawdy.
Czy wiecie, co oznaczają symbole K + M + B? Co za pytanie. Idąc tropem anegdot autora podam jedno z rozwiązań, odpowiedź księdza odwiedzającego nas z wizytą duszpasterską ?Koperta Musi Być? ...
Polecam, pomimo moich skromnych uwag, warto po nią sięgnąć, szczególnie w tym trwającym nadal świątecznym okresie.
Opinia bierze udział w konkursie