SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

TUK TUK Cinema czyli rzecz o Indiach, Gangesie, radości życia, wiecznie psującym się skuterze i Bolku i Lolku

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Helion
Oprawa miękka
Liczba stron 264
  • Wysyłamy w 2 - 3 dni + czas dostawy Ten produkt może nie dotrzeć do Ciebie przed Świętami!
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Kiedy w 2013 roku Robb Maciąg jechał do Nepalu, by pokazać dzieciom z małej szkoły na końcu świata kreskówki z Bolkiem i Lolkiem, a także przygody Reksia, nie myślał, że ten projekt rozwinie się w znacznie dłuższą i ciekawszą przygodę. W 2015 roku, jadąc na indyjskim skuterze trasą wzdłuż świętego Gangesu, tworzył jednoosobowe kino objazdowe i w ciągu miesiąca wyświetlał polskie kreskówki, gdzie tylko się dało.
I właśnie o tym jest ta książka.

Trasa przejazdu liczyła dwa i pół tysiąca kilometrów, prowadziła wzdłuż Gangesu, a środkiem lokomocji był zdezelowany skuter, choć pierwotnie miała nim być motoriksza... Po drodze samozwańczego animatora polskiej kultury czekało mnóstwo niespodzianek, spotkań, interesujących ludzi, miejsc, rozmów i krajobrazów.
A przede wszystkim czekały na niego dzieci, żywiołowo reagujące na przygody rysunkowych braci i łaciatego psa. Ta książka jest fascynującą, szczerą, nielukrowaną relacją z jego wyprawy. Zobacz Indie oczami zakręconego outsidera, który próbuje je poznać i zrozumieć, a także wniknąć w ich naturę głębiej, niż jest w stanie zrobić to turysta. I poczuj radość z tego spotkania.

Robb Maciąg ma niesamowitą zdolność skracania dystansu. W trakcie podróży nie pozuje na wielkiego odkrywcę, białego `bwana` w korkowym kapeluszu. Zamiast tego po prostu zanurza się w świecie z szeroko otwartymi oczami, traktując wszystkich spotkanych ludzi jak przyjaciół. Uczmy się tej postawy, warto.
Tomek Michniewicz

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura faktu, publicystyka
Wydawnictwo: Helion
Wydawnictwo - adres:
helion@helion.pl , http://www.helion.com.pl , 44-100 , ul. Kościuszki 1 C , Gliwice , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x208
Liczba stron: 264
ISBN: 978-83-283-2956-0
Wprowadzono: 17.09.2016

RECENZJE - książki - TUK TUK Cinema czyli rzecz o Indiach, Gangesie, radości życia, wiecznie psującym się skuterze i Bolku i Lolku - Robert Robb Maciąg

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Robert Woźniak

ilość recenzji:1001

brak oceny 16-11-2016 14:59

Podróżowanie, odkrywanie nowych lądów, obyczajów, poznawanie nowych ludów, od zawsze miało rzesze chętnych na takie wojaże. Tym którym niestety takie podróże nastręczają trudności, mogą podróżować palcem po mapie, lub czytając książki takie jak ta.
Robb Maciąg, to nagrodzony Podróżnikiem Roku wojażer, który najlepiej czuje się wyprawiając się na różne ciekawe wyprawy. Napisał parę książek, a "TUK TUK Cinema...", jest pierwszą która przeczytałem.

Autor jest człowiekiem niezwykle ciekawym i zakręconym. No bo kto wpadłby na pomysł przemierzania Indii na skuterze i wszędzie gdzie się da wyświetlać Bolka i Loka? W dodatku, opisując swoje przygody, podczas tej eskapady czyni to niezwykle zajmująco i od książki tej trudno się oderwać. Takie wyprawy to ja rozumiem.

Niezwykle pozytywna książka pełna ciekawych historii, dodatkowo zilustrowana mnóstwem zdjęć. Nie tylko dla wielbicieli odległych miejsc, ale i tych którzy po prostu lubią dobre opowieści podróżnicze. A autor wie jak to uczynić w sposób niezwykle ciekawy. Polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Robert Woźniak

ilość recenzji:1001

brak oceny 16-11-2016 14:59

Podróżowanie, odkrywanie nowych lądów, obyczajów, poznawanie nowych ludów, od zawsze miało rzesze chętnych na takie wojaże. Tym którym niestety takie podróże nastręczają trudności, mogą podróżować palcem po mapie, lub czytając książki takie jak ta.
Robb Maciąg, to nagrodzony Podróżnikiem Roku wojażer, który najlepiej czuje się wyprawiając się na różne ciekawe wyprawy. Napisał parę książek, a "TUK TUK Cinema...", jest pierwszą która przeczytałem.

Autor jest człowiekiem niezwykle ciekawym i zakręconym. No bo kto wpadłby na pomysł przemierzania Indii na skuterze i wszędzie gdzie się da wyświetlać Bolka i Loka? W dodatku, opisując swoje przygody, podczas tej eskapady czyni to niezwykle zajmująco i od książki tej trudno się oderwać. Takie wyprawy to ja rozumiem.

Niezwykle pozytywna książka pełna ciekawych historii, dodatkowo zilustrowana mnóstwem zdjęć. Nie tylko dla wielbicieli odległych miejsc, ale i tych którzy po prostu lubią dobre opowieści podróżnicze. A autor wie jak to uczynić w sposób niezwykle ciekawy. Polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Qulturasłowa

ilość recenzji:467

brak oceny 18-10-2016 21:34

Tak się robi kino! Pierwszy komercyjny pokaz kinowy, zorganizowany przez braci Lumi?re, odbył się pod koniec 1895 r. w paryskiej kawiarni Grand Café. Właściciel lokalu nie wierzył, że taki wynalazek kogokolwiek zainteresuje, co więcej, sami bracia również nie przewidywali, że kinematograf zmieni historię ludzkości, a samo kino znacząco wpłynie na kształtowanie trendów, w tym na sposobów spędzania wolnego czasu. Kilkunastometrowa kolejka, która ustawiła się do kawiarni dzień po pierwszym pokazie była przełomowym momentem, a od tej chwili nic już nie było takie samo. Obecnie nie jesteśmy sobie nawet w stanie wyobrazić współczesnego świata bez kina dostępnego w każdym mieście, zarówno bez małych kin studyjnych dla koneserów, jak i bez ogromnych obiektów, w których każdy znajdzie coś dla siebie. Są jednak takie rejony świata, do których nie dotarła nawet szeroko pojęta cywilizacja, a co dopiero kino. Tam, gdzie nie ma dróg, gdzie transport publiczny dociera rzadko, gdzie szkolnictwo ma przypadkowy charakter, a kino ? to wrota to innego świata. Właśnie ten świat postanowił pokazać dzieciom ze szkół czy sierocińców pisarz i podróżnik, Robb Maciąg. Z tej wyprawy trasą prowadzącą wzdłuż świętej rzeki, Ganga Mai, powstała wspaniała książka, opublikowana nakładem wydawnictwa Bezdroża. ?Tuk Tuk cinema?, to wspaniała opowieść pełna lokalnego kolorytu, ale też trudnej codzienności mieszkańców Indii. To również powrót do dzieciństwa, do czasów Bolka i Lolka, to dziecięca radość nieskażona jeszcze komercją, to wspaniały przykład tego, że chcieć, znaczy móc. Jak pisze autor, pomysł na kino w tuk tuku zrodził się podczas festiwalu Trzy Żywioły w Krakowie, zaś środki finansowe na jego realizację, udało się zebrać za pośrednictwem portalu crowdfundingowego. Pomysł był genialny w swej prostocie, a przy tym iście dżugar, czyli opierający się na kreatywnej prowizorce. Co prawda przeszkody biurokratyczne sprawiły, że z tuk tuka autor musiał zrezygnować, ale za to, za środek lokomocji, a przy tym napęd dla projektowa, posłużył mu zakupiony na lokalnym targowisku, Karol Bagh, motor. Wysłużona honda activia okazała się być wiernym, choć kapryśnym towarzyszem podróży, ale to za jej pośrednictwem Robb Maciąg dostarczał dzieciom niezapomnianych wrażeń, wyświetlając wszędzie, gdzie tylko mógł, stare polskie bajki. Nie jest to jednak reportaż z baśniowej wyprawy, bo choć autor na wiele kwestii patrzy z dystansem i poczuciem humoru, to jednak na stronach książki znajdziemy wiele bolączek, doskwierających Indiom. Maciąg pokazuje nam kraj, jakiego nie poznamy podczas zorganizowanych przez biura podróży wycieczek i nie zobaczymy w barwnych katalogach. Sam autor jednak przyznaje, że Indie go fascynują, a po lekturze książki być może pokochamy go i my ? nie mając wobec niego żadnych oczekiwań i akceptując takim, jaki jest. Przy okazji nauczymy się cierpliwości i przekonamy się, jak wielkie znaczenie w Indiach odgrywają horoskopy. Doświadczymy niekonsekwencji, ale i niesłabnącej życzliwości mieszkańców. Poznamy fascynującą historię Abdula Malika i Wirendra Singha, a także problemy związane z uczęszczaniem do szkoły i wyrzeczenia z tym związane Poznajemy świat po obu stronach Gangesu, Matki Gangi, czczonej, ale i bezmyślnie degradowanej. Jednak i to wpisuje się w obraz Indii pełnych kontrastów oraz absurdów. Indii fascynujących i rozbrzmiewających śmiechem setek dzieci, które z zapartym tchem śledziły przygód Bolka i Lolka czy Reksia. I tak, jak autor przekonał się zapewne, że te chwile radości były warte trudów podróży, tak mi my przekonujemy się, że lektura ?Tuk Tuk cinema? jest warta odłożenia wszystkiego i skupienia się tylko na książce. Dajemy się ponieść słowom autora, wciąga nas niezwykła atmosfera amatorskiego kina, a serce wypełnia przekonanie, że wystarczy tak niewiele, by kogoś uszczęśliwi. Piękne zdjęcia stanowią tylko dodatek do tej książki, która zmienia nasz sposób patrzenia Indie, na świat i uczy doceniać to, co mamy!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?