SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Latarnia z Kiss River

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2017
Oprawa miękka
Liczba stron 488
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Lata 40. XX wieku. Czternastoletnia Elizabeth Poor, córka latarników z Kiss River, zakochuje się w Sandym, żołnierzu ze Straży Wybrzeża. Na świecie panuje wojna, w Kiss River działa niemiecki szpieg. Bess wpada na jego trop - a później znika.

Współcześnie. Nauczycielka Gina Higgins przemierza setki kilometrów, by dotrzeć do Kiss River. Na miejscu z rozpaczą przekonuje się, że latarnię przed laty zniszczył sztorm, a jej imponującą soczewkę pochłonął ocean. Zawiedzioną Ginę, która podaje się za badaczkę zabytkowych latarni morskich, przyjmują pod swój dach Lacey i jej brat Clay. Gina nagłaśnia akcję wydobycia soczewki z dna oceanu, pod pozorem przywrócenia Kiss River ważnego dziedzictwa. Zataja przed wszystkimi, że w soczewce latarni ukryty jest skarb... Gdy jednak zakocha się w Clayu, przekona się, że jej brak szczerości może zniszczyć kiełkującą miłość. Ich relacja, złożona i niełatwa, przypomina romans Bess z Sandym. Ale nie tylko skłonność do trudnych związków łączy te dwie kobiety. Jest coś jeszcze... Diane Chamberlain z właściwą sobie lekkością połączyła dwie na pozór odrębne opowieści.

Diane Chamberlain z właściwą sobie lekkością splata ich losy w drugiej części trylogii o Kiss River i kontynuacji powieści `Światło nie może zgasnąć`, wyjaśnia tajemnicę zniknięcia córki latarniczki, odsłania dalsze losy rodziny zmarłej w tragicznych okolicznościach Anne O`Neil, i wprowadza na scenę nowych bohaterów, z którymi równie szybko się zaprzyjaźnimy.

Tytuł oryginału: Kiss River
Tłumaczenie: Michał Juszkiewicz

Miłośnicy powieści Jodi Picoult z przyjemnością przeczytają misternie skonstruowaną historię rodzinną, z mistrzowsko sportretowanymi postaciami oraz zaskakującymi zwrotami akcji, które do samego końca trzymają czytelnika w niepewności.
"Stylist"

Autorka o wyjątkowym talencie. Każda jej powieść to perełka.
"Literary Times"

Obowiązkowa lektura dla wielbicieli Jodi Picoult.
"Daily Mail"

Powieść urzeka zaskakującą fabułą, aż chciałoby się ją przeczytać jednym tchem.
"Candis"

Diane Chamberlain jest nagradzaną autorką powieści obyczajowych, w tym "Sekretnego życia CeeCee Wilkes" i "Prawa matki". Mieszka w Karolinie Północnej.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  książki dla babci,  książki na lato
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 130x200
Liczba stron: 488
ISBN: 978-83-8123-070-4
Wprowadzono: 16.11.2017

Diane Chamberlain - przeczytaj też

Na końcu ulicy Książka 30,07 zł
Dodaj do koszyka
Prawo matki Książka 28,07 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Latarnia z Kiss River - Diane Chamberlain

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 14 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Czytamy bo kochamy

ilość recenzji:175

brak oceny 19-08-2018 18:46

Przeszłość pozostawia w sercu ogromne rany, które dystansują nas od całego świata. Boimy się pójść do przodu z obawy, że na to nie zasługujemy. Że do końca życia powinniśmy być samotni i nieszczęśliwi. Ból stopniowo nas otula, nie jesteśmy w stanie się od niego uwolnić. A ucieczka w wir pracy pomaga tylko na chwilę, bo po wszystkim cierpienie uderza z nową, czasem nawet silniejszą mocą.

Gina Higgins, nauczycielka ze Stanu Waszyngton pewnego dnia, pełna nadziei przyjeżdża do Kiss River. Niestety na miejscu otrzymuje bolesną prawdę. Latarnia- którą tak bardzo pragnęła zobaczyć- została zniszczona przed laty przez sztorm. Najcenniejszy zabytek pochłonął ocean. Podając się za badaczkę zabytkowych latarni morskich, zostaje przyjęta pod dach Lacey i Claya, dorosłych dzieci Annie O Neil. Kobieta zataja przed wszystkimi prawdziwy cel swojej podróży. Co takiego planuje Gina, że za wszelką cenę chce wydostać soczewkę na światło dzienne?

Ciągle nie potrafię opanować chaosu w głowie po przeczytaniu tej książki. Wydarzenia jak slajdy przewijają się w mojej podświadomości, nabierając niebezpiecznego rozpędu. Do teraz zbieram szczękę z podłogi nie mogąc się otrząsnąć z tego, co otrzymałam. To było po prostu genialne, fenomenalne w każdym calu. Inaczej nie jestem w stanie opisać tego słowami. Autorka poruszyła moją psychikę. Jestem zachwycona piórem pisarki. Jako jedyna w tym roku doprowadziła mnie do takiego stanu, że o niczym innym teraz nie potrafię myśleć, tylko o tej opowieści i o tym, co miało w niej miejsce.

Jeszcze się nie natknęłam na książkę,w której ktoś tak bardzo skomplikowałby losy bohaterów jak właśnie w tej powieści. Ale jedno trzeba przyznać autorce, że misternie i z dużą precyzją utkała wydarzenia tej lektury. Wszystko jest spójne, historie zazębiają się ze sobą, tworząc idealną całość, która trzyma w fotelu od początku do końca. Czytelnik bez problemu odnajduje się w fabule, z każdym rozdziałem pisarka odkrywa kolejne karty, stopniowo tak, by za wiele nie zdradzić, do samego finiszu nie jesteśmy pewni jak cała opowieść zostanie poprowadzona i to mi się podoba! Wiele razy zostałam pozytywnie zaskoczona i z niedowierzaniem kręciłam głową nad pomysłowością pisarki z jaką poprowadziła kolejne zdarzenia. Widać, że autorka poświęciła dużo czasu na budowanie lektury. Pojedyncze nitki, które przedstawiają losy bohaterów tworzą piękną pajęczynę, arcydzieło. Jak się raz wpadnie w sidła, to już nigdy nie będziemy w stanie zapomnieć o opowieści.

Jest mądra, piękna, chwyta za serce, wzbudza wiele emocji. Nieraz miałam ochotę zajrzeć na ostatnią stronę i poznać zakończenie, jednak nie chciałam odbierać sobie magii, tej ekscytacji z odkrywania i układania puzzli w logiczną całość. Ciągle zastanawiałam się co sprowadza Ginę do Kiss River i jaki ma cel w wyciągnięciu soczewki z oceanu, dlaczego Alec po ogromnej walce o uratowanie latarni, teraz nie godzi się na wydobycie soczewki, czy Clay poradzi sobie po stracie ukochanej, czy Lacey otworzy w końcu oczy, a także kim jest Elizabeth Poor. Z zapartym tchem obserwowałam wydarzenia, towarzyszyłam bohaterom na każdym kroku. Ciężko zapałać do nich sympatią na samym początku, bo każdy z nich skrywa swoje emocje, przeżycia, sekrety z którymi nie chce się podzielić, ale z czasem zaczęłam się z nimi utożsamiać i odnajdywać w nich samą siebie, własne odzwierciedlenie osobowości.

Co jeszcze zachwyciło mnie w ,,Latarnia z Kiss River"? Fakt, że występują w niej ci sami bohaterowie, co w ,,Światło nie może zgasnąć. Miałam ogromny niedosyt, nie byłam usatysfakcjonowana z jej zakończenia. Pragnęłam więcej i to się stało, ku mojemu ogromnemu szczęściu. Mogłam na nowo powrócić do świata bohaterów. Tym razem poznajemy ich dziesięć lat później. Borykają się z nowymi tragediami, problemami, decyzjami z którymi nie są w stanie sobie sami poradzić. Przeżywamy razem z nimi to, co się wokół nich dzieje, kibicujemy im z całego serca, by ich historia dobiegła szczęśliwego finiszu. Ciekawa jestem, co nowego wymyśli autorka w ostatniej części przygód bohaterów. Z niecierpliwością wyczekuję jej i mam nadzieję, że szybko trafi w moje ręce. Gorąco polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytaczyk

ilość recenzji:127

brak oceny 19-06-2018 21:52

Diane Chamberlain jest autorką, po której książki mogę sięgać całkowicie w ciemno i wiem, że raczej się nie zawiodę. Ta kobieta naprawdę potrafi oczarować swoim piórem oraz umysłem. Jej książki są tak pełne emocji i boleśnie prawdziwe, że poruszają mnie do głębi. Nie wielu autorów jest w stanie mnie tak poruszyć jak Chamberlain, niewiele historii pochłaniam z tak mocno bijącym sercem. Emocje wylewające się ze stron, aż zapierają dech w piersiach.

Cykl ?Kiss River? opowiada o prawdziwym życiu, o realistycznych wydarzeniach i wiarygodnych bohaterach.

Autorka stworzyła ciekawą fabułę, w której umiejętnie łączy losy bohaterów z kolejnych części, jak i również nowych postaci. Wszystko to opiewa taki ciepły i urokliwy małomiasteczkowy klimat. Lektura wciąga już od pierwszych stron, ale nie ma co się dziwić, skoro dzieje się tutaj tak wiele. Pełno jest w niej tajemnic, kłamstw i sekretów oraz istnych zawirowań losu, w które uwikłani zostali bohaterowie. Właśnie dzięki temu akcja jest tak wartka i interesująca, że z trudem odrywałam się od tych historii. Diane w dużej mierze skupia się na przybliżeniu osobliwości bohaterów, zapoznania czytelnika z ich przeszłością oraz codziennością. Bardzo dobrze nakreśla ich charaktery, dzięki czemu są pełnokrwiści i nie sprawiają wrażenia typowo papierowych. Autorka posługuje się pięknym i lekkim piórem. Porusza ważne tematy w subtelny sposób tak, że czerpie się z czytania samą przyjemność. Lektura płynie w ekspresowym tempie, a końcowe strony nadchodzą zdecydowanie zbyt szybko.

Z twórczością Diane Chamberlain powinna zapoznać się każda kobieta lubująca się w książkach obyczajowych, z dodatkiem realistycznych dramatów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

KanapaLiteracka

ilość recenzji:38

brak oceny 27-11-2017 11:20

Przyznam, że umierałam z ciekawości, co też ta cudowna Chamberlain uknuła, żeby wstrząsnąć losami mieszkańców Kiss River. Przecież zakończenie tomu pierwszego nie zapowiadało nadciągającej burzy. Czy może coś przegapiłam? O czymś zapomniałam? Nie. Wszystko jest na swoim miejscu, a od wydarzeń z części pierwszej upłynęło całe dziesięć lat. Dziesięć lat, w ciągu których rodzina O?Neil?ów doświadczała radości i smutków. I nie do końca potrafię tu mówić o kontynuacji, skoro moja ulubiona bohaterka ? Olivia ? jako stateczna kierowniczka oddziału ratunkowego i matka dwójki dzieci, pojawia się tylko na chwilkę. Na trzy chwilki? Króciutkie.
Jakakolwiek kontynuacja, jeśli już mamy to tak nazywać, dotyczy zupełnie innego bohatera. Pamiętacie rezolutną starą latarniczkę, trzymającą w zanadrzu niesamowite opowieści? To Mary Poor i jej rodzina po raz kolejny podrwią nas w wir wydarzeń.

Jak już być może przewidzieliście i tym razem przeszłość przeplecie się z teraźniejszością. Po raz kolejny przekonamy się, jak wielki wpływ na teraźniejszość mają losy przodków. Mary w ?Światło nie może zgasnąć? kilkukrotnie wspominała o swojej córce, z którą straciła kontakt. Dowiemy się kim była Bess Poor i dlaczego musiała uciec z ukochanego rodzinnego miasteczka. Za sprawą tajemniczego pamiętnika przeniesiemy się w lata 40. XX wieku, kiedy to latarnia musiała zgasnąć, bo nieprzyjaciel atakował wybrzeże. Bess wymknie się z domu, żeby spotkać ukochanego Sandy?ego, członka Straży Wybrzeża. Będzie musiała mieć się na baczności, bo w okolicy grasuje niemiecki szpieg?
Jednocześnie zaciekawią nas zmagania Ginny. Kobieta przepełniona tajemnicami spróbuje przebić głową mur, żeby wydobyć soczewkę, która skrywa pewien skarb. Właśnie ten jej upór wzbudzi podejrzenia w jedynym człowieku mogącym jej w tym pomóc. Alecu O?Neilu.

Diane Chamberlain serwuje nam po raz kolejny to, co lubimy najbardziej. Wielki stos sekretów, niesamowity skok w przeszłość, romans i malowniczą wizję ruin latarni. Coś mi tu jednak nie zagrało. Prawdopodobnie to, że Gina nie była nawet w połowie tak fascynującą postacią jak szczera i otwarta na emocje Olivia. Być może to, że fabuła okazała się przewidywalna, a zagrania na emocjach dosyć tanie. W trakcie przenoszenia się w czasie tak naprawdę miałam ochotę tam pozostać, bo owiana mgiełką niejasności rzeczywistość podobała mi się dużo bardziej. A i Bess była doskonałym materiałem na bohaterkę powieści. I tak właśnie postanowiłam to rozdzielić. Retrospekcje były wręcz doskonałe. Pełne emocji i napięcia. Zagadkowe, nieprzewidywalne. Natomiast czas teraźniejszy nie ujmował niczym ponad cudne i już przeze mnie ukochane rejony Outer Banks. Nie wczułam się za bardzo w dramaty i dylematy jakimi kierowali się bohaterowie.
I jestem zupełnie rozdarta z oceną?

Czy poleciłabym tę książkę? Mimo wszystko tak. Bo jeśli przeczytaliście część pierwszą, to będąc przywiązanym choćby do samego miejsca akcji niebywale miło jest tam wrócić. Po drugie opowieści z Kiss River przewidują trzy tomy, a więc można przypuścić, że ten trzeci będzie znowu lepszy. Biorąc pod uwagę zakończenie tej części, niepozamykane wątki i tytuł trzeciego (?Her mother?s shadow?) obstawiam, że będzie on opowiadał o Lacey, która żyjąc w cieniu Annie dowiaduje się, że jej matka wcale nie była taka doskonała. No bo chyba nie przeniesiemy się znowu 15 lat do przodu, żeby poznać przyszłość dzieci Olivii i Aleca?! ????
Nie wolno też zapominać, że mimo słabszego wątku fabularnego książka aż kipi świetnym stylem Chamberlain. Łagodne przejścia czasowe, plastyczne opisy miejsc i ludzi. I sekrety dla których przeczytacie wszystko, byle je rozwikłać. Nie zapominając oczywiście o mistycyzmie zawsze związanym z tajemnicami zamkniętymi od pokoleń.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1545

brak oceny 15-11-2017 08:54

"Są takie rany, które długo nie przestają boleć."

I są takie rany, które nieświadomie zadajemy, podążając za fikcją, iluzją, kłamstwem, wypierając się prawa do popełniania błędów. Krzywdzimy siebie i innych, nie dajemy szansy na oczyszczające duszę wyjaśnienia i właściwe interpretacje bolesnych wydarzeń. Podobnie jak w poprzednich powieściach Diane Chamberlain uzmysławia jak wielką psychiczną siłą dysponuje człowiek walcząc z przeciwnościami losu, w jak dużym stopniu ciepły koloryt życia zależy od niego samego, oraz jak upomnieć się o marzenia i zaspokojenie duchowych uczuć.

Plastycznie opowiadana historia uświadamia, że owszem więzy krwi są podstawą do zrozumienia i pielęgnacji własnego dziedzictwa, ale prawdziwa siła i moc tkwią w opartych na autentyczności relacjach z innymi ludźmi, niekoniecznie spokrewnionymi, przynależnymi do rodziny, a także na szczerym spojrzeniu na samego siebie. W pewien sposób naturalnym odruchem jest określanie siebie z perspektywy bliskiego otoczenia, ale tak naprawdę to my sami kształtujemy obraz siebie, bez względu na okoliczności jesteśmy w stanie zmierzyć się z przeszłością. Śmierć bliskiej osoby, zawód sprawiony przez przyjaciela, poczucie porzucenia przez rodzica, często wyzwalają pragnienie zamknięcia się w klatce samotności, jakby przywoływania negatywnych emocji na przekór chęci odseparowania się od dramatów, nieszczęść, problemów i niepowodzeń. A przecież warto układać życie na nowo, wlać w duszę otuchę, nadzieję i wiarę. Czasem wystarczy jedynie otworzyć się na innych, dać im szansę uleczenia, stanąć po stronie prawdy i miłości.

Wszystko to znane racje, jednak niekiedy niezwykle trudno jest się nimi kierować. I obojętnie w jakich czasach żyjemy, pewne wartości pozostają niezmienne i trwałe. Narracja prowadzi nas dwutorowo, naprzemiennie zaglądamy do wojennej atmosfery lat czterdziestych dwudziestego wieku i do wydarzeń po sześćdziesięciu latach mających miejsce w okolicach latarni z Kiss River, będącej świadkiem wielu dramatycznych scen. Odkrywamy mroczne tajemnice i toksyczne sekrety, rozwiązujemy dawne zagadki i moralne dylematy, uczestniczymy w poszukiwaniu skarbu i fortuny. Wszystko intrygująco oplecione emocjami i namiętnościami. Przyjemnie zaczytywać się w powieściach, które nie tylko dostarczają sympatycznej rozrywki, ale również zabierają w świat przecinających się i splecionych ludzkich losów, jednocześnie różnych i zbliżonych. Dynamicznie, uczuciowo, refleksyjnie.

bookendorfina.pl

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?