- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.jny widzi Cię jako finansistę, bardzo trudno będzie Ci znaleźć zatrudnienie po ,,twórczej" stronie biznesu. Możemy to naprawić przez to, że my sami i nasze organizacje zaczniemy myśleć i zachowywać się inaczej. Tak naprawdę niezbędne jest, żeby tak się stało. Tempo zmian Dzieci zaczynające szkołę w tym roku będą przechodzić na emeryturę w roku 2070. Nikt nie ma pojęcia, jak świat będzie wyglądał za dziesięć lat, nie mówiąc już o 2070. Zmianę napędzają dwa główne czynniki - technologia i demografia. Technologia - w szczególności technologia cyfrowa - rozwija się w tempie, jakiego większość ludzi nie jest w stanie właściwie uchwycić. Przy czynia się także do tego, co niektórzy eksperci nazywają największą luką pokoleniową od czasów rock and rolla. Ludzie powyżej trzydziestego roku życia urodzili się przed początkiem cyfrowej rewolucji. Nauczyliśmy się używać technologii cyfrowej - laptopów, aparatów, palmtopów, Internetu - jako dorośli i było to jak nauka obcego języka. Większość z nas radzi sobie dobrze, niektórzy są nawet ekspertami. Wysyłamy e-maile, obsługujemy PowerPointa, surfujemy po Internecie i czujemy, że odkrywamy nowe horyzonty. Jednak w porównaniu z większością ludzi poniżej trzydziestki i z pewnością poniżej dwudziestki, jesteśmy kiepskimi amatorami. Ludzie w tym wieku urodzili się po początku rewolucji cyfrowej. Nauczyli się języka cyfrowego jak swojego własnego. Kiedy mój syn James odrabiał zadanie domowe, miał w komputerze otwartych pięć albo sześć okien, czat migał bez przerwy, komórka dzwoniła co chwilę, ściągał muzykę i oglądał telewizję przez ramię. Nie wiem, czy odrabiał jakiekolwiek zadanie, ale z tego, co widziałem, zawiadywał imperium, więc tak naprawdę mnie to nie obchodziło. Jednak młodsze dzieci, które dorastają wśród jeszcze bardziej wyszukanych technologii, już wyprzedzają nastolatków z jego pokolenia. A ta rewolucja się nie skończyła. Tak naprawdę, ledwie się zaczęła. Niektórzy sugerują, że w najbliższej przyszłości moc laptopów zrówna się z mocą obliczeniową ludzkiego mózgu. Jak będziesz się czuł, kiedy dasz swojemu komputerowi instrukcję, a on się zapyta, czy w ogóle wiesz, co robisz? We wcale nie tak odległej przyszłości możemy być świadkami połączenia systemów informacyjnych z ludzką świadomością. Jeśli zastanowisz się nad tym, jaki wpływ w ostatnich dwudziestu latach miały relatywnie proste technologie cyfrowe na pracę, jaką wykonujemy i na to, jak ją wykonujemy - oraz nad wpływem tych technologii na narodowe gospodarki - to pomyśl o zmianach, jakie są przed nami. Nie przejmuj się, jeśli nie potrafisz ich przewidzieć - nikt nie potrafi. Dodaj do tego wpływ wzrostu liczby ludności. Populacja świata podwoiła się w ciągu ostatnich trzydziestu lat - z trzech do sześciu miliardów. W połowie stulecia może osiągnąć dziewięć miliardów. Ta ogromna masa ludzi będzie wykorzystywała technologie, które muszą jeszcze zostać wynalezione na takie sposoby, których nie potrafimy sobie wyobrazić i w zawodach, które jeszcze nie istnieją. Te kulturowe i technologiczne siły napędzające wywołują głębokie zmiany w światowych gospodarkach i rosnącą różnorodność i złożoność naszego codziennego życia, a szczególnie życia młodych ludzi. Prostym faktem jest, że są to czasy bezprecedensowych, globalnych zmian. Możemy zidentyfikować trendy w przyszłości, ale dokładne przewidywania są prawie niemożliwe. Dla mnie jedną z najbardziej wpływowych książek lat siedemdziesiątych była książka Alvina Tofflera pod tytułem ,,Szok Przyszłości". Toffler omawia w tej książce wstrząsający wpływ zmian społecznych i technologicznych. Jedną z niespodziewanych przyjemności i przywilejów mieszkania w Los Angeles jest to, że moja żona Terry i ja staliśmy się przyjaciółmi Alvina i jego żony, Heidi. Przy obiedzie zapytaliśmy ich, czy podzielają nasz pogląd, że zmiany, które dziś ogarniają świat nie mają żadnego historycznego precedensu. Zgodzili się, że żaden okres w historii ludzkości nie odpowiada obecnemu pod względem ogromu skali, tempa i globalnej złożoności zmian oraz wyzwań, przed którymi stajemy. Kto pod koniec lat dziewięćdziesiątych potrafiłby precyzyjnie odgadnąć, jaka będzie atmosfera polityczna na świecie dziesięć lat później, jak przemożny wpływ będzie miał Internet, do jakiego stopnia zglobalizowany zostanie handel oraz jak dramatycznie różne będą sposoby, na jakie nasze dzieci będą się ze sobą nawzajem komunikować? Niektórzy z nas mogli odgadnąć jedną z tych rzeczy, może nawet dwie. Ale wszystkie? Bardzo niewielu ma taką wizję. A jednak zmieniły one sposób, w jaki żyjemy. A zmiany przyspieszają. I nie potrafimy powiedzieć, w jakim stopniu. Przypisy niedostępne w wersji demonstracyjnej
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Nauki społeczne |
Wydawnictwo: | Element |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 140x210 |
Liczba stron: | 232 |
ISBN: | 978-83-65532-23-7 |
Wprowadzono: | 29.11.2017 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.