Tak naprawdę to bajka dla każdego dziecka, który zmaga się z przeróżnymi problemami. Może to być nawet bajka naszych pierwszych razów. Pierwsze zakupy z mamą, kiedy to dziecko wkłada do koszyka każdą rzecz o którą poprosi go mama. Można zajrzeć do działu warzywnego i za każdym razem kupić po jednym różnym warzywku, by zobaczyć, czy będzie dziecku smakowało. Z niej dowiemy się, że jedząc je dostarczają nam cennych witamin, które obracają się w energię, czyli siłę do działania. Pokazuje, że zabawa samemu nie jest taka przyjemna jak z kimś. Może to właśnie poprzez czytanie tej bajki wasze dziecko odważy się po raz pierwszy pobawić z kimś z waszego otoczenia? Może w ten sposób przełamać lęk, lub nadmierne wstydzenie się. A może wasza pociecha nie lubi zapinania pasów? Z niej dowie się, że należy to robić, gdyż wszystkie dzieci ze zdjęcia maja zapięte pasy. To dla ich bezpieczeństwa. Może i ono spróbuje dołączyć do przyjaciół z książki?
Moje dzieci na szczęście lubią się kąpać, ale bywają i takie, które tego nie lubią. Mamy tutaj propozycje dla rodziców, by umilić im czas w wannie czy prysznicu lub misce. Można im wrzucić jakąś zabawkę, albo zrobić pianę, która przyklei się do jego ciałka. To takie przyjemne bąbelki, które pękają oblane zimną wodą. Trzeba się zatem spieszyć i bawić nimi zanim znikną. Może w ten sposób dziecko pozwoli się wykąpać? Na stronie dziewiętnastej mamy małe przygotowanie do przedszkola. Tam dzieci nie tylko się bawią, ale i mogą robić drzemki. Książka również pyta, czy wasze dziecko chodzi do przedszkola? A może lubi zwierzątka? Bo należy pamiętać, że jeśli stanie im się krzywda, to muszą iść z nimi do... weterynarza. Można dziecku wytłumaczyć, że to lekarz do którego chodzi się z chorymi zwierzętami i nawet je wymienić. W tej książce znajdziecie aż czterdzieści sześć rzeczy, które możecie nauczyć waszego maluszka. Ja wiem, że niektóre z nich robi się odruchowo i nie potrzeba do tego podręcznika, ale mamy też i takie, które w ogóle nie przyjdą nam do głowy, a o które pani w przedszkolu pyta, choćby czy potrafią samodzielnie zawiązać buty? Do tego mamy ogrom kolorowych obrazków na których mamy ukazaną scenę odnośnie poruszanego tematu. Myślę, że warto przeczytać ją z dzieckiem już nawet zanim pójdzie do przedszkola, by nie było sytuacji, że czegoś później będzie się obawiało. Z tak miłym podejściem nabierze odwagi i śmiałości. W końcu rośnie nam mały człowiek, więc sprawmy, by stał się niezależny przynajmniej w tych podstawowych rzeczach:-)
Opinia bierze udział w konkursie