Mam przyjemność przedstawić Wam dzisiaj kolejną książkę z cyklu Until. W niej znajdziecie miłość, nienawiść, strach i wiele, wiele innych sprzecznych emocji, które mają sprawić, że z całą pewnością nie odłożymy tej książki chociażby na sekundę.
Książka "Trevor" którą stworzyła Aurory Rose Reynolds opowiada historię kolejnego z braci Mayson. Trevor poznał Liz pewien czas temu. Mieli za sobą pewne wydarzenia, które sprawiły, że Trevor postanowił opuścić dziewczynę. Co mocno odbiło się na jej psychice. Jak się pewnie możecie domyśleć, masa niedomówień i błędnych wniosków sprawiła, że oboje zmuszeni byli do kontynuacji swojego życia bez siebie. Jednak uczucie Trevora będzie silniejsze niż nam się wydaje. Kiedy ona ponownie zjawia się w jego życiu, ma ogromne problemy. Długi, skomplikowane sprawy brata, które w późniejszym etapie eskalują do tego stopnia, że zagrożone będzie jej życie, ale i też nowopoznanych bohaterów. To wszystko zawarte w niewielkiej książce, która ma za zadanie umilić nasz czas. Co prawda to się udaje, ale tutaj brakowało mi czegoś. Nie było tu takich emocji jakich się spodziewałam, nie poczułam niczego specjalnego ani do Trevora, ani Liz. Postać Trevora niczym się nie wyróżniała, a to właśnie te specyficzne charaktery braci Mayson sprawiają, że ma się ochotę spędzać z nimi cały swój wolny czas. Pomimo kilku wad, książka w dobry sposób pokazuje nam, że z każdej sytuacji jest wyjście, jednak należy tę pomoc najpierw zauważyć, a później przyjąć. Bo często ludzie, którymi się otaczamy wyciągają do nas pomocną dłoń, a my tego nie widzimy, lub nie chcemy widzieć. Poza tym wątek porwania i ogólnie, motyw kryminalny mógłby być bardziej rozbudowany, bo odniosłam wrażenie, że jest wprowadzony tak jakby miał być tylko małym nieznaczącym epizodem w życiu znanych nam postaci. Ogólnie co do książki, to nie zniechęcam, ani Was, ani siebie bo z całą pewnością poznam dalsze losy bohaterów tej serii.
Jeśli jesteście już w tym akapicie to znaczy, że jednak Was ta książka kusi. Ja polecam ją ciekawym tej serii, jednak nie oczekujcie nie wiadomo jakiej akcji i wielkich emocji. Trochę mi tu tego brakowało, jednak trzeba żyć dalej, a na pewno kolejna część miło nas zaskoczy.
Opinia bierze udział w konkursie