?Inteligencja nie czyni człowieka nieomylnym. Jedynie bardziej niebezpiecznym.?
Wciągająca przygoda czytelnicza, od strony rozgrywanej intrygi i sporej partii materiału do snucia refleksji. Mnogość czynników, które sprawiają, że ludzkość powoli zmienia tożsamość, uwzględniających niesamowite przyspieszenie w rozwoju zaawansowanej technologii, determinuje wizje przyszłych zmian genetycznych w obszarach fizycznym i psychicznym. Blake Crouch frapująco bawi się z odbiorcą w symulowaną zabawę w boga, kiedy jednostka, w imię pozornie słusznych intencji, rozpoczyna szalenie niebezpieczną drogę ku ulepszeniu człowieka. Sposób, w jaki autor to robi, nie należy do innowacyjnych, jednak naukowe uwzględnienia terminologii sprawiają, że wchodzimy na wyższy poziom fabularnej medycyny.
Połowa dwudziestego pierwszego wieku z pewnością uruchamia wyobraźnię odnośnie tego, co będzie działo się z naszą intensywnie dewastowaną planetą, jakie będą stały wyzwania przed ludzkością, w którą stronę będzie zmierzać. Obserwujemy w opowieści dokonujące się w szybkim tempie zmiany w kluczowej postaci za sprawą ingerencji genetycznej, począwszy od drobnych wydawałoby się ulepszeń, poprzez intensyfikację nadzwyczajnych umiejętności, kończąc na aspektach powiązanych z relacją między racjonalnością a emocjonalnością. Chociaż edycja genów to przestępstwo federalne, nie brakuje szaleńców, którzy w niej upatrują szanse na ratowanie gatunku ludzkiego, przeprowadzanie śmiałych modyfikacji biologicznych, tworzenia czegoś unikalnego, nie w imię szczytnej misji a czystej zabawy, dla wymuszania okupu, wprowadzenia na rynek modyfikowanych inżynieryjnie produktów, sztucznego wywołania pandemii. Pisarz wykorzystuje pomysły pojawiające się w książkach z gatunku fantastyki i produkcjach filmowych, lecz umieszcza je w ciekawej i atrakcyjnej otoczce klimatycznej.
Szybka dynamika akcji, często zmieniające się sceny, zaskakujące zwroty akcji, różnorodność bohaterów do końca niewykładających kart znaczonych dobrem i złem. Logan Ramsay, kluczowa postać, agent specjalny FBI tropiący tajne laboratoria genetyczne, człowiek obciążony mroczną rodzinną przeszłością, staje wobec wielu dylematów moralnych i uczestniczy w niemal nie do wykonania misji. Presja czasu i waga zadań rosną. Z jakimi niezamierzonymi i nieprzewidzianymi szkodliwymi genetycznymi skutkami ubocznymi spotyka się? Czy udaje się uratować człowieczeństwo? Pozostawić gatunek ludzki w niezmienionej formie? Zapewnić przetrwanie istoty natury homo sapiens? A może nadszedł czas na nienaturalną poprawę ludzkiej inteligencji, na homo deus, zdobycie boskich mocy tworzenia i niszczenia? Zakończenie historii rozczarowuje, nie idzie oczekiwanym tropem rozliczenia z osobliwościami, wybiera kierunek gładkiej i liniowej sensacji, ale inni czytelnicy mogą być zadowoleni właśnie z takiego obrotu spraw.
Opinia bierze udział w konkursie