SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Kobiece
Data wydania 2022
Oprawa twarda
Liczba stron 440
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.

Opis produktu:

Oryginalna, przekraczająca granice gatunkowe i kipiąca pomysłami radioaktywna powieść.Angela w sierpniu 1968 roku wyjeżdża do Czechosłowacji, aby odwiedzić rodzinę swojego ojca. Ostatnią rzeczą, jaką jej narzeczony Henry słyszy od niej przez telefon, jest słowo `chleb`. Potem dziewczyna dosłownie zapada się pod ziemię. Wiele lat później Henry postanawia zmierzyć się z traumą i odwiedza Jachymów - miasto uzdrowisk, uranu i brutalnych obozów dla więźniów politycznych.`Uranova` to niezwykła narracyjna przygoda, w której zjawiska paranormalne towarzyszą rzeczywistości, elementy fantastyki mieszają się z horrorem i są okraszone solidną dawką absurdu. Doceniona przez czytelników oraz krytyków książka Lenki Elbe otrzymała nagrodę Magnesia Litera (najważniejszą literacką nagrodę w Czechach) za debiut roku.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  Dramat
Wydawnictwo: Kobiece
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 205x135
Liczba stron: 440
ISBN: 9788367335140
Wprowadzono: 23.08.2022

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Opiekunka marzeń Książka 34,43 zł
Dodaj do koszyka
Nigdy się nie poddam Książka 31,44 zł
Dodaj do koszyka
Burza Trzy siostry Tom 2 Książka 36,99 zł
Dodaj do koszyka
Zdrada pod czerwoną gwiazdą Książka 38,92 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Uranova - Anna Kamińska, Lenka Elbe, Adrian Kyć, Beata Wójc

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.1/5 ( 7 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    2
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ksiazkolandia

ilość recenzji:176

30-10-2022 08:22

Mam opinię osoby lubiącej rzeczy dziwne i nietypowe. Moja mama śmieje się ze mnie, że jak widzi ciuch, w którym nie wiadomo gdzie góra a gdzie dół i jak to nosić, to na bank ja będę tym zachwycona. I przeważnie ma rację. Niestety obawiam się, że ta zasada nie dotyczy książek ani filmów, bo im coś jest dziwniejsze tym bardziej mnie męczy i irytuje.
A ta książka jest dziwna. Zachęcił mnie opis i to, że jest to "eksperyment w którym mieszają się elementy fantastyki, horroru i absurdu".
Angela, młoda Angielka, w 1968 postanowiła pojechać do Czech w poszukiwaniu rodziny ze strony ojca, którego nigdy nie poznała. Niestety, zaraz po przyjeździe, w miasteczku Jachymów do którego się udała, słynącym z komunistycznych obozów dla więźniów politycznych i kopalni radioaktywnego uranu, doszło do tąpnięcia. Zapadła się ziemia, dziewczyna zniknęła, a jej ciała nie odnaleziono. Narzeczony Angeli, Henry nigdy nie pogodził się z tą tragedią. Przez całe lata leczył traumę, związaną ze zniknięciem ukochanej, mimo że ułożył sobie życie z inną kobietą. Po zmianie ustroju, za namową lekarza i żony udaje się do Jachymowa, by przy pomocy terapii reminiscencyjnej pożegnać ostatecznie przeszłość. Od tej pory nic już nie będzie normalne. Uzdrowisko w Czechach, słynące z kąpieli radonowych i makowych specjałów pełne jest dziwacznych ludzi, zarówno wśród personelu jak i kuracjuszy. Szalone sytuacje rodzą się jedne po drugich, a absurd goni absurd.
Dla mnie niestety książka ta była zbyt wydumana, a do tego czuję się zwiedziona, bo liczyłam na odrobinę słynnego czeskiego humoru. Wiem jednak, że znalazła uznanie u wielu czytelników i nie wątpię, że zasługuje na poznanie.

Czy recenzja była pomocna?

kas*************

ilość recenzji:207

5-10-2022 10:48

Trochę mnie przytłoczyła, bardzo pozytywnie zaskoczyła. Brzmi sprzecznie, ale tak właśnie czuję. Nie jestem pewna jednoznaczności tej książki, chyba jej nie ma, a Autorce nie chodziło o klarowność wszystkiego. Tajemnice, niedomówienia, dziwne zdarzenia i zbiegi okoliczności ? możliwe, że zamierzone, które tylko na przypadek miały wyglądać. Już pierwsza pomyłka z rezerwacją terminu w hotelu, przypadek?
Twórczy pomysł na fabułę, wciąga opisami, słowem. Intryguje - mnie bardzo. Doskonale się czyta. Przez cały czas czytelnik snuje domysły, trochę się doczyta, trochę zinterpretuje, Autorka uchyli rąbka kilku sekretów. Do tego szczypta absurdu, dobry pomysł i powstała powieść elektryzująca, która łączy kilka gatunków (za czym nie przepadam), jednak zupełnie mi to w tym wydaniu nie przeszkadza.
Były wieczory, gdy jej nie czytałam, ponieważ nie byłam gotowa i mój nastrój źle, by ją przyjął. A jest zbyt ciekawa, a może zaskakująca?
Polecam otworzyć umysły, zasiąść w fotelu i zmierzyć się z tym debiutem.

Czy recenzja była pomocna?

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1043

17-09-2022 12:06

Angela, dziewczyna Henryego Robothama, zniknęła bez śladu w sierpniu 1968 roku. Zupełnie jakby pochłonęła ją ziemia. Poszukiwała swoich czeskich przodków w starożytnym górniczym mieście Jachymów, znanym z uzdrowiska radonowego i brutalnych obozów dla więźniów politycznych.
Trzydzieści lat później Henry za namową terapeuty odwiedza miasto uranu, aby zmierzyć się z traumą, która ciąży mu na duszy. W podróży do postkomunistycznych Czech towarzyszy mu neurotyczna partnerka Suzanne.
Po kilku perypetiach związanych z przyjazdem Henry i Suzanne znajdują zakwaterowanie w hotelu Skłodowska, obiekcie nazwanym tak na cześć Marii Skłodowskiej-Curie, a obecnie należącym do Esteli Hansovej, charyzmatycznej i osobliwej miejscowej lekarki.
Wraz z przybyciem pary do hotelu rozpoczynamy narracyjny eksperyment, w którym mieszają się elementy fantastyki, horroru i absurdu. Razem z Henrym odkrywamy mroczną przeszłość i przekonujemy się, jak wiele kształtów może mieć zło?

"Uranova" jest debiutancką powieścią czeskiej autorki lenkaelbe, a do sięgnięcia po książkę zachęciła mnie klimatyczna i nietuzinkowa okładka, która bardzo przyciąga oko oraz opis, który mocno intryguje. Książka opisana jest jako mieszanka gatunków, każdego rodzaju znajdziemy tutaj po trochu: obyczaj, fantastyka, dramat czy horror, dlatego kompletnie nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po tej powieści. Ale kiedy już zaczęłam czytać "Uranova" całkowicie mnie pochłonęła. Styl autorki od pierwszych stron przypadł mi do gustu, co przyczyniło się do tego, że książkę przeczytałam w jeden długi wieczór, czytałam ją z dużym zainteresowaniem i z zaangażowaniem śledziłam losy bohaterów. Fabuła książki została świetnie nakreślona i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie wykreowani w bardzo intrygujący sposób. Z początku wszystko wydawało się normalne, bohaterowie - Henry i Suzzane wyjeżdżają do Czech do hotelu "Skłodowska", by tam mężczyzna mógł w końcu pogodzić się z przeszłością, jednak po przyjeździe mają miejsce dziwne sytuacje, a pracownicy hotelu są co najmniej nietypowi, wiele rzeczy było tak absurdalnych, że po prostu nie dowierzałam co czytam, kompletnie nie wiedziałam co przyniosą kolejne strony i chyba to w tej powieści właśnie było najlepsze! "Uranova" jest nieprzewidywalna, nietuzinkowa, ma w sobie duże pokłady absurdu, ironii, humoru i dostarcza ogromu skrajnych emocji, które podczas czytania udzielają się czytelnikowi! Nigdy nie spotkałam się z taką specyficzną i nieoczywistą lekturą i jestem pewna, że spodoba się ona czytelnikom, którzy lubią eksperymentować z literaturą i poznawać nowych autorów. Ja naprawdę świetnie spędziłam z nią czas i jestem bardzo ciekawa czym jeszcze autorka w przyszłości mnie zaskoczy. Moja ocena 8/10.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zac*****************

ilość recenzji:292

11-09-2022 08:17

Chcąc zmierzyć się z własną traumą, za namową terapeuty Henry odwiedza uzdrowiskowe miasto w Czechosłowacji pełne uranu i obozów politycznych. Podróż ta jest pokłosiem tajemniczego zaginięcia jego dziewczyny, która przed wieloma laty zapadła się pod ziemię w mieście Jachymów, szukając tam swoich przodków. Po wielu perypetiach z zakwaterowaniem, wraz ze swoją obecną partnerką trafiają do hotelu ?Skłodowska?, który jest własnością tamtejszej lekarki?

Gdyby ktoś zapytał mnie o najdziwniejszą książkę, jaką przeczytałem zdecydowanie wskazałbym ?Uranova? jako liderkę tegoż właśnie rankingu. Książka ta przepełniona jest wyjątkowo niepokojącą grozą, której mnie nie udało się jednoznacznie sprecyzować, co wywoływało tylko mój dodatkowy niepokój. Całość, pomimo swobodnego stylu autorki to prawdziwa i rzadko spotykana mieszanina wielu gatunków, może nawet zbyt wielu.

Autorka zaprosiła mnie do oglądania spektaklu z pierwszych rzędów, a ja z każdą kolejną stroną nie mogłem jednoznacznie odpowiedzieć sobie na pytanie: ?czy książka ta mi się podoba?? Kingowskie elementy horroru wplatane w wątki fantasy, przeplatane lekką nutą klasycznego romansu na tle cech charakterystycznych dla kryminałów, w połączeniu z wyjątkową fobią głównego bohatera, momentami naprawdę stanowiły wyjątkowo radioaktywny eksperyment, którego fragmentami zwyczajnie nie rozumiałem.

Muszę jednak przyznać, że Lenka Elbe ostatecznie napisała książkę wyjątkową, co z pewnością wymagało ogromnego talentu oraz ściślej nakreślonej jej wizji. ?Uranova? bowiem okazała się prawdziwą emocjonalną przejażdżką, której wrażeń nie da się szybko zapomnieć. Jej inteligentna narracja udowadniała mi, że mam do czynienia z dziełem początkującej pisarki, którego głównym zadaniem było pokazanie mi rozmaitych odcieni ludzkiego zła, zmuszając do wielu refleksji. Powieść z pewnością nie dla każdego. Jednak każdy, kto odnajdzie się w jej radioaktywnej fabule, będzie w pełni usatysfakcjonowany.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:735

30-08-2022 12:03

?Tylko przy tym, co zawsze dojdzie do swego końca,
łatwo jest stwierdzić, jak to się zaczęło.
Tylko że... gdzie jest początek tego,
co nie kończy się nigdy??

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się jakby to było być nieśmiertelnym? Uważacie tę cechę za przekleństwo, czy jednak szansę na lepsze życie?

?Uranova? autorstwa Lenki Elbe, stanowi oryginalną, przekraczającą granice gatunkowe oraz kipiącą pomysłami radioaktywną powieść. Piszę tę recenzję kilka dni po przeczytaniu tej książki, ponieważ potrzebowałam chwili by się pozbierać. Czemu? ?Uranova? jest trudną, ale zarazem piękną historią, o której szybko nie zapomnę.

Poznajcie Henrego, który postanawia zmierzyć się z traumą i odwiedza Jachymów. To właśnie w tych okolicach, w sierpniu 1968 roku straciła życie jego narzeczona - Angela. Ostatnią rzeczą, jaką jej narzeczony słyszy od niej przez telefon, jest słowo ?chleb?. Potem dziewczyna dosłownie zapadła się pod ziemię. Mężczyzna nie wie, że jego przyjazd do uzdrowisk zmusi go do bycia obserwatorem strasznego eksperymentu, który może zmienić jego życie...

Do tej pory jestem zaskoczona, że jest to debiut tej autorki. Jak pewnie dobrze wiecie z własnego doświadczenia pierwsze książki autorów nie są w stu procentach dobre, zawierają liczne lub mniej liczne wady, a w przypadku tego tytułu nie mam prawie do czego się przyczepić.

Może sam początek tej książki był dla mnie bardzo trudny - było mi ciężko wgryźć się w fabułę, nie potrafiłam wczuć się w bohaterów. Dopiero z czasem zaczęłam łączyć niektóre wątki oraz w pełni przyzwyczaiłam się do stylu autorki.

Szczerze przed rozpoczęciem tej historii sądziłam, że będzie to tragiczny romans i będę miała do czynienia z bohaterem, który pragnie dowiedzieć się prawdy o zniknięciu wybranki swojego serca. Nie mogłam się bardziej mylić! ?Uranova? to bardzo mądra oraz poruszająca powieść.

Elbe połączyła kilka gatunków w piękną całość. Mamy tutaj do czynienia z wątkiem obyczajówki, romansu, kryminału, horroru, czy lekkiej fantastyki, więc jestem pewna, że każdy z czytelników znajdzie w tym tytule coś dla siebie.

Może nadal (pomimo moich zapewnień) sądzicie, że jest to zwykła powieść - jestem pewna, że kiedy przeczytacie ten tytuł przyznacie mi rację. Czym głębiej zagłębicie się w tę historię tym bardziej zaczniecie zauważać jej drugie dno oraz rozumieć jej przekaz. Za maską pozytywnych postaci, czy sytuacji, autorka przekazuje nam fabułę pełną mroku oraz wewnętrznego bólu jej bohaterów.

Czy książkę polecam? Zdecydowanie tak! Nie mówię tego tylko ze względu na niesamowitą okładkę, której kolorystyka w zupełności mnie urzekła, ale również ze względu na fabułę. Może czasami była ona zbyt zawiła i potrzebowałam chwili by zrozumieć co takiego się wydarzyło - nie jest to wadą tej książki lecz argumentem, który świadczy o tym, że nie jest to powieść na jeden wieczór. Coś czuję, że wielu z Was zapamięta ten tytuł na długie lata.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

idrysss

ilość recenzji:153

29-08-2022 19:35

Zagadka, zegarek, zaginięcie, jeden człowiek. Co to oznacza?

W sierpniu 1968 roku Angela wyjeżdża do Czechosłowacji - ostatnią rzeczą jaką słyszy jej narzeczony przez telefon to słowo: "chleb". Potem już nigdy więcej się nie spotkają...

Wiele lat później Henry postanawia odwiedzić do miejsce by poszukać jakich kolwiek odpowiedzi. Nie jest w tej podróży sam. Trafia do jednego z hoteli w którym odbywa się konferencja naukowa. Zostają w nim o wiele dłużej niż sądzili.

Henry prowadzi swoje prywatne śledztwo odnalezienia ukochanej sprzed lat. O tym po co tutaj konkretnie jest nie widzą nawet najbliżsi. Jednak i ta jedna najbliższa osóbka podejrzewa, że z jego stanem psychicznym jest coś nie tak.

Czytając książkę już od pierwszych stron czułam coś w rodzaju - hmmm, trudnego do opisania przeczucia, że jest w tej historii coś jeszcze niż, tylko to co aktualnie się dzieje. Coś kryje się za ich słowami i tylko czeka by wyskoczyć. I ta nuta cały czas zagadki - jakby dla mnie prócz szukania odpowiedzi przez Henryego było coś znacznie bardziej skomplikowanego - te zniknięcie nie było takim zwykłym zabiegiem. W dodatku lekki niepokój w kilku sytuacjach - niby zwykła scena z bohaterami, ale jednak coś się za nią kryje. Uwielbiam, gdy Autorowi książki się taki zabieg uda. Wtedy czyta się książkę jeszcze większym zapałem.

Między opisami sytuacji, wtrącone są elementy rozmyślań Henryego dotyczące domniemanego morderstwa swojej narzeczonej. Książka jest podzielona na kilka bohaterów, głównym jest oczywiście Henry, ale na swojej drodze spotykamy kilku nowych.

Nie zdradzają więcej fabuły mogę stwierdzić, że sam hotel miejsce relaksu i wypoczynku nie jest takie zwykłe jakby się wydawało, a przebywający w niej naukowcy mają coś w sobie z stwierdzenia "szalony naukowiec". Po pewnym czasie wiele rzeczy już było dla mnie tak nieoczywiste - nie mogłam ich przewidzieć. A gra z czasem dopiero się rozpoczęła.

Czy Henry znajdzie odpowiedzi na nurtujące pytania? Jak skończy się ta historia?

Przeczytajcie, a zobaczycie. ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Pasjonistka

ilość recenzji:1

29-08-2022 17:02

Książka, która mnie totalnie porwała. Oczarowała, momentami rozśmieszała i wpędziła w bezsenność! Musiałam to skończyć.
Surrealistyczna i w swej czeskiej oprawie fantastyczna!
O czym jest Uranova?
?Czy ciebie też kusi nieśmiertelność?

Angela, dziewczyna Henryego Robothama, zniknęła bez śladu w sierpniu 1968 roku. Zupełnie jakby pochłonęła ją ziemia. Poszukiwała swoich czeskich przodków w starożytnym górniczym mieście Jachymów, znanym z uzdrowiska radonowego i brutalnych obozów dla więźniów politycznych.

Trzydzieści lat później Henry za namową terapeuty odwiedza miasto uranu, aby zmierzyć się z traumą, która ciąży mu na duszy. W podróży do postkomunistycznych Czech towarzyszy mu neurotyczna partnerka Suzanne.

Po kilku perypetiach związanych z przyjazdem Henry i Suzanne znajdują zakwaterowanie w hotelu Skłodowska, obiekcie nazwanym tak na cześć Marii Skłodowskiej-Curie, a obecnie należącym do Esteli Hansovej, charyzmatycznej i osobliwej miejscowej lekarki.

Wraz z przybyciem pary do hotelu rozpoczynamy narracyjny eksperyment, w którym mieszają się elementy fantastyki, horroru i absurdu. Razem z Henrym odkrywamy mroczną przeszłość i przekonujemy się, jak wiele kształtów może mieć zło??

Totalne złoto dla mnie. Śmiałam się. Bałam się. Prawdziwy emocjonalny roellcoster! Jest nietypowa i nie każdemu się spodoba.
Książka, jakiej dawno nie czytałam.
W pewnym momencie odkryłam, że jest tam również wątek jak z science fiction! Nie do końca wiemy co jest prawdą a co w sumie? czym? A jednak wszystko się idealnie układa, mimo, że wątków jest coraz więcej!
Absurdalność, groteska? autorka musiała wybitnie dobrze się bawić, gdy to pisała. ?Wysokich lotów, dla mnie napisana inteligentnie i przemyślana na wskroś!
Drugie a może i trzecie dno, gdzie możemy zastanowić się nad tym, co jest prawdą, jak wygląda i dokąd zmierza życie. Co jest lepsze życie czy śmierć?
Jeśli rozważacie nad kupnem tej książki, to zdecydowanie polecam. Spodoba się pewnie tym, którzy lubią nietypową literaturę a groteska nie jest im obca. Gdzie mieszają się różne gatunki. Nie wiem dlaczego aż tak bardzo spodobała mi się ta książka, ale ma w sobie takie ?coś? co przyciąga mega mocno. Jest po prostu jak ja. Nietypowa. ;)
Moja ocena to zdecydowanie 11/10.

Tłumaczenie: Anna Dorota Kamińska. Świetna robota!

Okładka przepiękna! - Litery są wklęsłe i jeśli przejedziecie opuszkami po nich to dowiecie się jak świetnie jest to wykonana robota. Bardzo mi się podoba. Cudowny limonkowy (?) kolor.

Czy recenzja była pomocna?