SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Uśmiech losu

Seria mazurska Tom 5

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 320

Opis produktu:

DAJ SIĘ OTULIĆ ATMOSFERĄ ŚWIĄTECZNEJ POWIEŚCI KATARZYNY MICHALAK!

Natalia ma jedno jedyne, lecz nierealne marzenie - zostać mamą. Ta tęsknota nie pozwala jej cieszyć się wielką, niezwykłą miłością, jaką obdarza ją Damian. Nad ich związek nadciągają burzowe chmury. Czy Natalii, która straciła nadzieję, uda się zachować miłość?

CZY NAPRAWDĘ TRZEBA COŚ STRACIĆ, BY DOCENIĆ TEGO WARTOŚĆ?

Zrozpaczona dziewczyna w wigilijny wieczór... ucieka. I pewnie jej los potoczyłby się zupełnie inaczej, gdyby nie porzucony w lesie bezbronny pies. Natalia za wszelką cenę chce ocalić życie Belli. Zabiera ją do Dworu Marcinki, gdzie rozbrzmiewają dziecięce głosy, a w kuchni unosi się zapach wigilijnych potraw. W progu domu pojawia się też Bartosz, którego serce pełne jest tęsknoty za czymś, co nagle i bezpowrotnie stracił.

TAK DŁUGO CZEKAMY NA UŚMIECH LOSU, A ON... POJAWIA SIĘ NIESPODZIEWANIE. NIEKONIECZNIE WTEDY, KIEDY TEGO OCZEKUJEMY.

Piąty tom kochanej przez Czytelniczki Serii Mazurskiej przynosi nowe wzruszenia, emocje, łzy smutku i radości. Dwór Marcinki, jak zwykle gościnny, przygarnie pod swój dach nie tylko białą, kosmatą Bellę, ale i nowych rozbitków z okrętu zwanego życiem.

`To najbardziej świąteczna powieść w twórczości Katarzyny Michalak! Dajcie się uwieść bożonarodzeniowej atmosferze, która otuli Was mocą pięknej i silnej przyjaźni. Nigdy nie traćcie wiary w ludzi! Autorka w przepiękny sposób pokazuje, że dobro wraca, życzliwość buduje mosty, a miłość... Miłość potrafi działać cuda!`
ONA CZYTA

`Tę powieść podarowałabym bliskiej osobie. Najbliższej memu sercu, by pamiętała, jak cenne jest życie, jak piękna jest miłość i jak wielką siłę mają marzenia. Och, jak ja bym chciała spędzić choć jeden wieczór, grzejąc się w cieple kominka, zajadając tradycyjne pyszności z kuchni bohaterki i snując marzenia właśnie tam, gdzieś na mazurskiej wsi! Przepiękna powieść!`
Zaczytana Mariola

`Nie mogłam jej odłożyć, przeczytałam jednym tchem, zapominając o codzienności! Niezwykła. Poruszająca, pełna ciepła, ale i życia we wszystkich jego odcieniach. Nie znam drugiej autorki, która budziła by we mnie takie emocje! Polecam.`
CZYTAM ZAWSZE
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Walentynki,  nagrody literackie,  IBBY Polska Sekcja
Wydawnictwa: Znak
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki dla babci
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 144x205
Liczba stron: 320
ISBN: 9788324056132
Wprowadzono: 12.05.2022

RECENZJE - książki - Uśmiech losu, Seria mazurska Tom 5 - Katarzyna Michalak

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 14 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    1
  • 3
    3
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

hal************************

ilość recenzji:2

20-01-2022 07:55

Cała Mazurską serie oceniam na najwyższym poziomie. Książka po prostu wciąga czytelnika w swoja treść, jest jego bohaterem

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1116

29-11-2019 10:50

Natalia ma jedno jedyne, lecz nierealne marzenie ? zostać mamą. Ta tęsknota nie pozwala jej cieszyć się wielką, niezwykłą miłością, jaką obdarza ją Damian. Nad ich związek nadciągają burzowe chmury. Czy Natalii, która straciła nadzieję, uda się zachować miłość?

Czy naprawdę trzeba coś stracić, by docenić tego wartość?

Zrozpaczona dziewczyna w wigilijny wieczór? ucieka. I pewnie jej los potoczyłby się zupełnie inaczej, gdyby nie porzucony w lesie bezbronny pies. Natalia za wszelką cenę chce ocalić życie Belli. Zabiera ją do Dworu Marcinki, gdzie rozbrzmiewają dziecięce głosy, a w kuchni unosi się zapach wigilijnych potraw. W progu domu pojawia się też Bartosz, którego serce pełne jest tęsknoty za czymś, co nagle i bezpowrotnie stracił.

"Tak długo czekamy na uśmiech losu, a on... pojawia się niespodziewanie, niekoniecznie wtedy, kiedy tego oczekujemy."

"Uśmiech losu" to piąty tom serii mazurskiej. Nie trzeba znać poprzednich części, by odnaleźć się w fabule. Jednak dobrze byłoby wiedzieć, jakie były koleje losów poszczególnych bohaterów.

Już spoglądając na okładkę czułam pewien rodzaj rozczulenia. Sama zaś powieść dostarczyła mi mnóstwo emocji i wzruszeń. W parze idą smutek i radość. Przekonujemy się jak wielką siłę ranienia ma słowo. To nie ból fizyczny boli najbardziej. To słowa zadają największe rany. Powstają rany na duszy, które trudno zagoić. Poznając historię Natalii, odczułam wszystko to, co ona. Jej ból, łzy i poczucie odrzucenia stało się również częścią mnie.

Fabuła powieści okazała się zaskakująca i pełna niespodzianek. Motyw walki dobra i zła został dobrze wyeksponowany. Doskonale widzimy wartość prawdziwej, bezinteresownej przyjaźni oraz pomoc i wsparcie rodziny, które w trudnych życiowych sytuacjach stają się niezwykle cenne.

Książka bogata jest w wątki, problemy i dramaty, z jakimi mierzą się jej bohaterowie. Będziemy przyglądać się problemom małżeńskim, tęsknotą za macierzyństwem, chorobie alkoholowej, przemocy w rodzinie, zdradzie czy utracie bliskich osób. Ale to tylko wierzchołek tematów, jakie spotkamy na kartach powieści. Katarzyna Michalak uwrażliwia nas na krzywdę drugiego człowieka, zwłaszcza tego słabszego. To samo można powiedzieć o nieludzkim, a wręcz okrutnym traktowaniu zwierząt. Pamiętajmy, że zwierzę to też stworzenie, które czuje i cierpi.

"Człowiek silny i rozumny, słysząc sensowną krytykę, bierze ją na klatę, przełyka upokorzenie i stara się naprawić błędy, a przynajmniej nie popełniać ich znowu i wciąż. Człowiek słaby zaś... szuka słabszych, żeby się na nich wyżyć."

Autorka nakreśliła sporą ilość interesujących bohaterów. Jednych pokochamy z miejsca, będziemy im kibicować, zaś innych mamy ochotę postawić do pionu. Bez wątpienia każdy z nich coś wnosi do treści. Osobiście zapragnęłam przekroczyć próg domu Jadwigi, niezwykle gościnnej kobiety, zawsze gotowej, by gość czuł się u niej jak u siebie.

"Uśmiech losu" to przepełniona magią świątecznej atmosfery powieść, która skruszy i rozgrzeje niejedno skamieniałe serce. To książka, która pokaże cały wachlarz emocji, doda otuchy i wiary w ludzką dobroć. Czystą przyjemnością było móc otulić się atmosferą świątecznej powieści pani Kasi. Zróbcie to samo, bo warto!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Popkulturka Osobista

ilość recenzji:41

27-11-2019 19:55

Książki autorstwa Katarzyny Michalak są dla mnie nietuzinkowym i nietypowym zjawiskiem. Choć literatura tego typu nigdy nie należała do moich ulubionych i zazwyczaj dostrzegam wszystkie jej wady, z każdą kolejną historią mam ochotę na więcej. Ja akurat tak bardzo zachwalanej serii mazurskiej nie miałam okazji jeszcze przeczytać, dlatego też sięgnięcie po ,,Uśmiech losu", będący jej piątą częścią, było dla mnie skokiem na niesamowicie głęboką wodę. Prawdę mówiąc, tą wodą był zapewne Bajkał, ponieważ ogrom bohaterów z początku trochę mnie zniechęcił i przytłoczył. Na szczęście z rozdziału na rozdział wszystko zaczynało się powoli rozjaśniać. Prawdę mówiąc, większych oczekiwań nie miałam, dlatego też do przedostatniej części serii podchodzę z przymrużeniem oka. Jak więc ostatecznie wypadła?

Natalia ma wyłącznie jedno marzenie - chce w końcu zostać matką. Jest to jednak pragnienie, które niestety nie jest w stanie się w jej życiu spełnić... Również chociażby dlatego, że w jej związku wszystko zaczyna się w zaskakującym tempie niszczyć, a kochający Damian pokazuje swoją prawdziwą naturę. W Dworze Marcinki przygotowania do nadchodzących Świąt idą pełną parą i w każdym zakątku usłyszeć można radosne dziecięce głosy. Jedynie Natalia przeżywa wewnętrzny dramat i postanawia uciec od swoich problemów. Wszystkie jej plany ulegają jednak zmianie, gdy odnajduje porzuconego w lesie psa, który jest na skraju wytrzymałości. Postanawia się nad nim zlitować i zabrać do Dworu, gdzie czekają kochający i chętni do pomocy ludzie. Zjawia się także niejaki Bartosz, próbujący uciec od tęsknoty i okropnej przeszłości, w której stracił wszystko, co kochał najbardziej. Co przyniesie bohaterom ten świąteczny czas? Czy pogodzą się z tym, co odeszło i nauczą się akceptować swoje wady? Niestety, niektóre rany jest w stanie wyleczyć jedynie czas...
Książkę czyta się niesamowicie szybko i jest idealną odskocznią od cięższych tytułów. Niestety jednak w teorii porusza wiele trudnych tematów, a ostatecznie zdaje się być przekoloryzowana i odrobinę naciągana. Jest niezwykle wielowątkowa, pojawia się w niej ogrom przeróżnych bohaterów, z czego każdy z nich posiada swoje własne problemy. Niepełnosprawności, bezpłodność, śpiączka, utrata bliskich, toksyczne związki... Przykłady można mnożyć i mnożyć. Dla fana serii jest to pozytyw, który pozwala poznać dalsze losy pojawiających się w poprzednich tomach postaci, lecz dla kogoś niezaznajomionego sprawia to zaś ogromny kłopot z zapamiętywaniem, kto jest kim i jaką ma historię. Katarzyna Michalak próbowała poruszyć bardzo ważne tematy, jednak ich ogrom w krótkiej książce spowodował, że było to raczej zrobione po macoszemu. A ogromna szkoda.

Prawdę mówiąc, książka zaintrygowała mnie od razu, gdy tylko zauważyłam, że jeden z jej głównych wątków będzie dotyczył psa. A jak już być może wiadomo, ja te czworonogi wręcz uwielbiam. Zwłaszcza ta wielkie i urocze! Bardzo podobało mi się, że jednym z poruszonych tematów było porzucanie zwierząt przez ich właścicieli, a także potępianie tegoż czynu. Trzeba o takich rzeczach mówić - a nuż ktoś weźmie to do siebie i przemyśli dwa razy, zanim zaadoptuje zwierzę? Ten wątek uważam akurat za potrzebny i trochę ubolewam, że Bella i jej szczeniaki pojawiały się odrobinę zbyt rzadko...
Mimo wszystko, klimat historii jest niesamowicie ciepły i świąteczny, dlatego ,,Uśmiech losu" sprawdza się idealnie jako prosta i przyjemna lektura, która ma za zadanie wprowadzić czytelnika w zimowy nastrój. Ja sama jestem ogromną fanką uroczych książek, dlatego przymknęłam oko na wszelkiego rodzaju wady i wciągnęłam się w perypetie mieszkańców Dworu. Choć momentami może wydawać się zagmatwana i przesadzona, ma w sobie swój nietypowy urok. Po emocjonującym finale jestem ciekawa, jak potoczą się dalsze losy wszystkich bohaterów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zwykła Matka

ilość recenzji:140

14-11-2019 15:57

Książka, która mnie zaskoczyła. Dlaczego? Mimo, iż jest to piąta część Sagi mazurskiej, czuję się pozytywnie zaskoczona. Przeważnie jest tak, że im "dalej w las", tym słabiej. Ostatnio z resztą miałam mieszane odczucia co do powieści Pani Michalak, gdyż, według mnie, stawały się coraz bardziej naiwne, infantylne... A tu taka niespodzianka!
"Uśmiech losu" to kontynuacja historii trzech rodzin z Mazur. Nataniel z Zosią, Magda z Siergiejem i Mateusz z mamą Zosi tworzą szczęśliwe rodziny. W Marcinkach, w starym dworze mieszka Jadwinia, która przygarnęła pod swój dach Damiana z jego małą siostrzyczką i Natalię. Dwoje młodych, zakompleksionych ludzi odnalazło drogę do siebie, ale jak to w życiu bywa COŚ na tej drodze stanęło...
Wspaniała opowieść o niesamowitej przyjaźni, takiej której można śmiało zazdrościć (w pozytywnym znaczeniu!). Na dobre i na złe, kilkoro przyjaciół będących iść w stanie za każdym w ogień, będących praktycznie na każde zawołanie, zawsze blisko.
Co stanie pomiędzy, jak do tej pory szczęśliwymi, Natalią i Damianem? Jaki wpływ na życie wszystkich mieszkańców Marcinków ma Bella, suczka znaleziona w lesie? Kim jest przystojny, ale i złamany przez los Bartosz?
Zdecydowanie polecam Wam "Uśmiech losu", który zaczyna i kończy się w czasie świąt Bożego Narodzenia, więc jest idealny do przeczytania właśnie teraz!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?