Do doliny w Alpach Szwarcarskich, w wiosce Arens przybywa Dillon Halloran wraz z ojcem Gabrielem. Chłopak ma osiemnaście lat i udaje się do tej wioski by poznać prawdę o swoim pochodzeniu. Całe życie spędził tylko z ojcem. Matka go zostawiła gdy był mały. Niewiele o niej wie. Do szkoły dla Wampirów, zwanej Vamps udaje się w celu nauczenia się zdolności wampirów, które w nim drzemią. Musi to zrobić dla swojego i innych bezpieczeństwa.
Do pięknej dolinki przybyła również Celeste, Bram, Jeremich, Aron i Asta i inni. Wszystkie to postacie to wampiry. Jedyną osobą, która jest inna w ich towarzystwie jest Dillon. Jest on półczłowiekiem a półwampirem. Chłopak nic nie wiedział o świecie wampirów. Jak pić krew, jak latać i jak to jest spać w trumnie. Dampire to postać dość rzadka w świecie wampirów. Podobno dzieci człowieka i wampira nie przeżywają. Jak więc udało się to Dillownoi? Jak przebiegały jego pierwsze dni w elitarnej szkole dla wampirów? Czy naprawdę jego krew jest wyjątkowa i dlaczego staje się celem, który należy wyeliminować? Przekonajcie się sami.
Książka przeznaczona jest raczej dla młodzieży, ale nieco starsi czytelnicy również powinni polubić opisany świat wampirów. Nie jest to fantastyka na wysokim poziomie, ale nie przeszkadzało mi to. Przewracałam kolejne strony z przyjemnością i z ciekawością tego co może się wydarzyć. Bardzo polubiłam głównego bohatera, który przypominał mi chłopca, który również nie wiedział nic o świecie, z którego pochodził. Mowa o Harrym Potterze. Dillon, to chłopiec z jednej strony zagubiony i nie bardzo chcący być tym kim jest, a z drugiej strony osoba bardzo wyrazista i silna. Autorka miała bardzo ciekawy pomysł stwarzając go półczłowiekiem, a półwampirem.
Nicole Arend posiada lekkie pióro i miała wspaniały pomysł na fabułę tej książki. Początek powieści może niektórym wydawać się nudny, ale później akcja przyspiesza i właściwie cały czas coś się dzieje. Jak to w szkole, która dostarcza wielu emocji. Nawet jeśli jej uczniami są wampiry. Zakończenie potrafi zakończyć i odkładając książkę, czuje się niedosyt.
Myślę, że fani zarówno książek o wampirach, jak również ?Harrego Pottera?, powinni być usatysfakcjonowani tym tytułem. Ja na pewno sięgnę po kolejny tom i chętnie ponownie przeniosę się do elitarnej szkoły dla wampirów.
Opinia bierze udział w konkursie