SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

W domu

Myron Bolitar Tom 11

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Albatros
z serii Myron Bolitar
Oprawa miękka
Liczba stron 416

Opis produktu:

Niewiedza to niepokój. To strach i udręka. Czy wiesz, jak cierpi rodzic, którego dziecko znika bez śladu? Minęło już dziesięć lat odkąd porywacze uprowadzili dwóch sześciolatków z bogatej dzielnicy w New Jersey. Od rodziców Particka Moore'a i Rhysa Baldwina zażądali gigantycznego okupu i... nagle zamilkli. Po chłopcach nie został żaden ślad. Te tragiczne wydarzenia sprawiły, że zrozpaczone rodziny wciąż muszą borykać się z trudnymi wspomnieniami, które zostawiły tak wiele pytań bez odpowiedzi.

Wszystko się zmienia, gdy Myron Bolitar - agent sportowy - i jego przyjaciel Win Lockwood trafiają na trop, który prowadzi do jednego z porwanych chłopców. Podobno widziano go w Londynie. Czy to możliwe, że nastolatek jest tym zaginionym dzieckiem? Co robił przez te dziesięć lat? Gdzie się podziewał i czemu nie wrócił do domu? Jak wiele pamięta z tamtych strasznych wydarzeń? I wreszcie - czy pomoże Myronowi i Winowi odnaleźć drugiego chłopca?

'W DOMU' TO WIELE PYTAŃ, NA KTÓRE ODPOWIEDZI MOGĄ BYĆ NAPRAWDĘ ZASKAKUJĄCE.

- Przejmująca historia pełna mrocznych tajemnic.

- Thriller trzymający w napięciu aż do ostatnich stron.

- 416 stron w miękkiej oprawie.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 416
ISBN: 978-83-8125-110-5
Wprowadzono: 28.01.2018

RECENZJE - książki - W domu, Myron Bolitar Tom 11 - Harlan Coben

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 50 ocen )
  • 5
    41
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    4
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Rafał

ilość recenzji:1

brak oceny 1-10-2018 22:40

Książką rozkręca się z każdą kolejną czytaną stroną i co za tym idzie wciąga niesamowicie :) Serdecznie polecam :)

Czy recenzja była pomocna?

Isztar

ilość recenzji:1

brak oceny 23-02-2018 07:29

Któż z nas nie zna Harlana Cobena? Jeśli nie z przeczytanych książek, to na pewno z opowiadań czytających znajomych. Jest to autor, który osiągnął szczyt już wiele lat temu i jakimś cudem nadal udaje mu się na nim utrzymać i w żadnym razie nie ustępuje pola młodszemu piszącemu pokoleniu. Jak w dorobku każdego twórcy i u niego znajdą się dzieła lepsze i gorsze. ?W domu? to powieść, która przywołuje dzieje starych bohaterów, którzy pierwsi czytelnicy spotkali już ponad dekadę temu.


Faktem jest to, że autor potrafi stworzyć w swojej powieści klimat, którego nie sposób skopiować. Składa się na niego miedzy innymi styl autora. Pisze on w sposób bardzo obrazotwórczy. Czytając kolejne linie tekstu czytelnik może sobie odtworzyć w głowie swoisty film. Tym co tworzy tak charakterystyczny klimat powieści Cobena to także ten dreszcz emocji, wpleciony pomiędzy całą masę dialogów, które wbrew pozorom są dość humorystyczne oraz powagę problemu jaki autor porusza w swoim utworze.

Akcja początkowo dość długo się rozkręca. Autor chciał chyba tym zbudować rosnące napięcie, niemniej jeśli czytelnik przetrwa początkowe rozdziały dalej będzie się już tylko cieszył lekturą i rozkoszował kolejnymi stronami tekstu. Im dalej zaczytujemy się w lekturze, tym odkrywamy że dzieje się tu naprawdę sporo.

cała recenzja: http://isztarbooks.blogspot.com/2018/02/w-domu-harlan-coben.html

Czy recenzja była pomocna?

Kasia P.

ilość recenzji:399

brak oceny 19-02-2018 18:37

Nadzieja jest czasem ostatnią rzeczą, która pozwala człowiekowi dalej egzystować. Jednak nie niweluje ona bólu, wprost przeciwnie nie pozwala zabliźnić się ranie, jej obecność na nowo otwiera tę ostatnią. Niekiedy mijają lata w zawieszeniu pomiędzy tym co się wydarzyło i co mogłoby być, lecz nie miało szansy by zaistnieć. A potem zdarza się coś co wydaje się cudem, lecz czy faktycznie nim jest?

Pogodne popołudnie, piękne domy, bezpieczna dzielnica, nikomu na myśl nie przychodzi, że wydarzy się za chwilę dramat. Dwoje chłopców bawi się w ogrodzie, tak jak robili to już wcześniej, beztroska, śmiech, po prostu dzieciństwo takie jakie powinno być. Nancy Moore jak zwykle przyjechała po swojego synka do przyjaciół, ale to co zastała na miejscu dalekie było od sielanki. Sześcioletni Patrick i jego rówieśnik Rhys zostali porwani, nie gdzieś w szemranej okolicy, lecz na bogatych przedmieściach Nowego Jorku, w okolicznościach więcej niż zagadkowych. Na nic nie zdały się apele zrozpaczonych rodziców, policyjne dochodzenie, wnikliwe sprawdzanie śladów, kolejne tropy prowadziły w ślepe uliczki. Dziesięć lat pytań, braku odpowiedzi i bólu, rodzice wciąż mają nadzieję ? W końcu niemożliwe staje się rzeczywistością, Patrick zostaje odnaleziony, w kontekście więcej niż intrygującym, lecz gdzie jest Rhys? Jego poszukiwaniem zajmują się Myron Bolitar i Win Lockwood, tym razem to oni prowadzą śledztwo i nic nie jest w ich stanie powstrzymać od poznania prawdy. Dekada to zbyt wiele czasu straconego na przypuszczenia, brak efektów działań jedynie zagmatwał już i tak trudną sprawę. Policja zawiodła, a Bolitar i Lockwood nie zamierzają pójść w jej ślady, Rhys Baldwin musi się odnaleźć. Poszlak jest kilka, każda potencjalnie może być tą najwłaściwszą, czas biegnie coraz szybciej, ostatnio przyśpieszył jeszcze mocniej. Dlaczego właśnie teraz Patricka ?oddano?? Co się z nim działo przez dziesięć lat? No i najważniejszy znak zapytania czyli Rhys, wciąż nie wiadomo o nim nic. Myron i Win przyglądają się okolicznościom sprzed lat, w których porwano dzieci i wszystkim detalom, jakie kiedyś wydawały się mało znaczące lub zostały przeoczone. Rozwiązanie tej zagadki jest równocześnie zagmatwane i proste, podobnie jak i wątki ja tworzące. Fakty mówią same za siebie, trzeba tylko przestać je naginać ?

Bolitar i Lockwood powracają, w stylu, pasującym do nich doskonale ? intrygującym i w najwyższej formie. Harlan Coben daje swoim czytelnikom i bohaterom łamigłówkę w jakiej nie ma nic z oczywistości, za to rasowy thriller od razu jest wyczuwalny. Dramat sprzed lat i duet Myron-Win ze strony na stronę przynosi coraz więcej niepewności, a przypuszczenia mnożą się, podejrzanym jest każdy. Przeszłość dochodzi do głosu, podobnie jak i niedopowiedzenia oraz przemilczenia. Czytającym nie pozostaje nic więcej jak podążyć za tymi, którzy mają jeden cel ? wydobyć na światło dzienne prawdę, jakakolwiek by była. ?W domu? nie ma słabszych momentów, chwil na złapanie oddechu lub fragmentów odpowiednich na przerwę, nawet drobne szczegóły są ważne dla fabuły, jej rozwój zaskakuje i to nawet bardziej niż zazwyczaj u Harlana Cobena. Dwoje głównych bohaterów nie straciło żadnej cechy, tworzących do tej pory ich sukces, po kilku latach nieobecności wprost jeszcze zyskali na atrakcyjności. Nowa zagadka zawiera w sobie drugie dno, poczucie winy, rodzinny dramat oraz pragnienie wydobycia na światło dzienne sekretów. Sensacyjna warstwa przenika się z moralną, wina, kara i wymierzenie sprawiedliwości splatają się tworząc klimat gęsty od emocji i intryg. Zakończenie nie jest gdzieś tam, wprost przeciwnie ?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

beata

ilość recenzji:1

brak oceny 8-02-2018 03:54

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Nareszcie Myron i Win! Uwielbiam Cobena, jednak książki z tymi bohaterami uważam za najlepsze. "W domu" autor przybrał jednak nieco inną koncepcję. Jest dużo więcej Wina. Poznajemy go, jego myśli, sposób postępowania,dowiadujemy się, że ma rodzinę, która jest ważna tak samo, jak jego tajemnicze życie. Powracamy do początków przyjaźni Wina i Myrona. Ty razem Myron, nieco starszy, z głową przyprószoną siwizną, zdąża na pomoc Winowi. Akcja toczy się na dwóch kontynentach i jest bardzo zagmatwana. Bardzo dużo się dzieje, akcja goni akcję, postępowanie niektórych postaci jest zdumiewające i niezrozumiałe zarówno dla Myrona jak i czytelnika A Myronowi w śledztwie pomaga (uwaga!) Mickey, jego bratanek, oraz jego przyjaciele - Łycha i Emo, która jest... nie, nie zdradzę tajemnicy. To trzeba przeczytać samemu. Polecam tę książkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Hanna

ilość recenzji:76

brak oceny 28-01-2018 14:37

Za udawaną brawurą zawsze kryje się podszyta strachem uległość.

Przed dziesięciu laty sześcioletni Patrick Moore bawił się w domu swojego kolegi Rhysa Baldwina. Chłopcami opiekowała się Vada Linna, osiemnastoletnia au pair z Finlandii. Kiedy do domu Rhysa, przyszła matka Patricka ? Nancy Moore, nikt jej nie otworzył. Sytuacja, wzbudziła w kobiecie lekką dezorientacje i zaniepokojenie, jednak pomyślała, iż z pewnością opiekunka, zabrała chłopców na spacer. Kiedy po dwóch godzinach, po raz kolejny przyszła do domu Baldwinów i po raz kolejny nikt jej nie otworzył, lekko poddenerwowana Nancy, zadzwoniła do matki Rhysa ? Brooke Lockwood. Kobiety wkroczyły do domu i tam znalazły przywiązaną do krzesła i zakneblowaną opiekunkę, a chłopców nigdzie nie było... Według zeznań opiekunki, zostali zabrani przez uzbrojonych i zamaskowanych mężczyzn. Czyżby to było porwanie dla okupu? Na początku wszystko na to wskazywało, bowiem z czasem przestępcy skontaktowali się z rodziną i zażądali pieniędzy. Niemniej jednak nigdy nikt ich nie odebrał, a chłopcy zniknęli bez śladu... Przez dziesięć lat, nikt ich nie widział, nikt nic nie słyszał, aż pewnego dnia Win Lockwood odnajduje jednego z chłopców w Londynie, w bardzo dziwnych okolicznościach. Patrick jest już nastolatkiem i grozi mu niebezpieczeństwo. Win wkracza do akcji, pragnąc uratować chłopaka z opresji, jednak podczas zamieszania Patrick ucieka... Do akcji wkracza Myron Bolitar, na prośbę swojego przyjaciela Wina. Myron, przyjeżdża do Londynu, aby rozwikłać tę zawiłą zagadkę i odnaleźć obu chłopców. Pojawia się całą gama pytań, które domagają się odpowiedzi. Co się stało z chłopcami? Gdzie byli przez tyle lat? A kiedy wydaje się już, iż śledztwo zmierza ku końcowi, okazuje się, bowiem, iż to dopiero początek tajemnic, kłamstw, niedomówień...

Blokujemy myśli, inaczej nie wstalibyśmy z łóżka.

To dopiero moje drugie spotkanie z twórczością Harlana Cobena. Fabuła wzbudziła we mnie ogromne zainteresowania i zafrapowała mnie do tego stopnia, iż byłam bardzo ciekawa, w jaki sposób Autor poprowadzi akcję i co za tym idzie jaki będzie finał.

Od pierwszych stron, akcja jest wartka, podobnie jak, już od pierwszych stron, możemy wyraźnie zaobserwować, iż Coben posiada bardzo charakterystyczny, lekki i sugestywny styl, który powoduje, iż książkę czyta się z entuzjazmem i nieustającym zaciekawienie. Coben buduje zgrabne i dynamiczne dialogi (których w niniejszej publikacji jest dość sporo), wodzi czytelnika za nos, stopniuje akcje i w najmniej odpowiednim momencie, rzuca czytelnika na głęboką wodę.

Pomysł na fabułę bardzo oryginalny. Dwójka porwanych chłopców i z dnia na dzień ślad po nich znika. Gdzie byli przez dziesięć lat? Co się z nimi działo? Tragedia dotyka rodzinę chłopców, targają nimi ogromne emocje - zagubienie, strach, niepewność, które z czasem również udzielają się odbiorcy.

Dużym plusem niniejszej publikacji (w moim subiektywnym odczuciu), jest to, iż historia jest pozbawiona rozbudowanych opisów, a także nadprogramowej treści, która mogłaby zniechęcić czytelnika do dalszego zagłębiania się w rozwój wydarzeń. Tak jak wcześniej nadmieniałam, dominuje tutaj spora liczba dynamicznych dialogów, w których przeplata się również humor (w szczególności podczas wymiany zdań Wina z Myronem).

Już na początku dużym zaskoczeniem, było dla mnie to, w jakiej sytuacji Win, odnalazł chłopca (Patricka) i czym ten się trudnił, a raczej do czego był zmuszany...

Przez całą historię, przewija się wiele różnorodnych postaci, które nadają historii niepowtarzalności, wzbudzają emocje i co najważniejsze zostały wykreowane bardzo wyraziście i autentycznie.

Historia nie jest przerysowana, nie znajdziemy tutaj również przypadkowych wątków. Całość jest spójna, logiczna i wyrazista. Rozwikłanie zagadki, było dla mnie lekkim zaskoczeniem, bowiem kompletnie nie spodziewałam się, iż Autor w taki sposób zakończy te historię.

Myślę, że fani książek Autora będą usatysfakcjonowani, a nowi czytelnicy, również zostaną zaskoczenie. Serdecznie polecam.

Tytuł: W domu
Autor: Harlan Coben
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 413
Oprawa: Miękka

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

bibliotecznie

ilość recenzji:85

brak oceny 24-01-2018 09:40

Harlan Coben to jeden z moich ulubionych autorów i mam specjalne miejsce na regale na jego książki, więc nie jestem do końca obiektywna. Najnowsza jego powieść znajdzie się tam na pewno, wraz z emocjami, które wywołała we mnie opisywana historia. Miło było po latach wrócić do świata znanych i lubianych bohaterów. Może to już nie to samo, co pierwsze tomy tej serii, ale Win to zawsze Win, a Myron, to Myron i nic tego nie zmieni.

Czy mieszkając w bogatej dzielnicy, w wielkim domu, możemy czuć się bezpieczni? Liczyć na to, że nie znajdzie się nikt, kto chciałby zrobić krzywdę nam lub naszej rodzinie? Mam wątpliwości, czy jakiekolwiek systemy bezpieczeństwa mogą powstrzymać złych ludzi, jeśli postanowią oni z jakichś powodów dokonać zbrodni. Przekonały się o tym dwie rodziny, Mooreów i Baldwinów, którzy w jednej chwili stracili synów. Dwóch sześciolatków, pod opieką au pair, bawiło się w najlepsze w domu jednego z nich, kiedy do środka wtargnęli zamaskowani porywacze. Związali dziewczynę i zniknęli z chłopcami bez śladu. Minęło dziesięć lat, podczas których policja bezskutecznie próbowała wpaść na trop złoczyńców. Rodziny przez cały ten czas żyły w niepewności, nie wiedząc czy ich synowie w ogóle jeszcze żyją. Czy można wyobrazić sobie taką tragedię? Jeden z zaginionych chłopców należał do rodziny Wina, przyjaciela Myrona. I to właśnie Win pewnego dnia, dziesięć lat po tym strasznym wydarzeniu, zadzwonił do Myrona z prośbą o pomoc. Odnalazł jednego z chłopców, ale popełnił błąd i szesnastolatek uciekł. Myron rusza do Londynu, by wesprzeć wysiłki przyjaciela. Co wyniknie z tej akcji? Czy mężczyźni zdołają odnaleźć obu chłopców i zwrócić ich rodzinom? Jakie trupy w szafie znajdą po drodze?

Czytając powieść wciąż odczuwałam ten niepowtarzalny klimat książek Cobena, jego stylu, atmosfery, którą wprowadza. To specyficzna mieszanka dreszczyku emocji, humoru dialogów i powagi sytuacji. Żałuję, że mój angielski nie jest tak dobry, bym mogła przeczytać książki Cobena w oryginale. Wtedy z pewnością ten jedyny w swoim rodzaju styl byłby jeszcze bardziej odczuwalny. Podobnie sprawa ma się np. z kryminałami Agaty Christie. Tłumaczenie zawsze zuboży opowieść, z tego prostego powodu, że nie wykonuje go sam autor, który najlepiej czuje każdy użyty zwrot, określenie czy opis.

Akcja jest wartka, choć początkowo dość długo się rozkręca. Dodatkowej dynamiki dodają szybko prowadzone dialogi. Wiele się dzieje, więc nudzić się nie sposób. Kolejne wydarzenia odkrywają przed nami elementy, z których bohaterowie usiłują złożyć jedną całość, by odpowiedzieć na najbardziej dręczące wszystkich pytanie: gdzie są chłopcy?

Coben po raz pierwszy zaprosił nas do obserwowania rozwoju wydarzeń z perspektywy Wina. Dzięki temu postać ta zyskuje więcej trójwymiarowości. Poznajemy jego emocje, które do tej pory raczej zachowywał dla siebie. Może traci na tym jego aura tajemniczości, ale trzeba wiedzieć ile stracić, aby móc zyskać ;-)

Z drobnych minusów... przepraszam, czy jest na sali redaktor?? Korektor??? Nie wiem na czym polega praca osoby, na której głowie jest wyeliminowanie wszystkich błędów z danego tekstu, ale tutaj chyba ktoś nie miał czasu na dokładną lekturę. Zwróciłam uwagę na literówki, źle odmieniane wyrazy i czasami niewłaściwy szyk zdania, ale nie przeszkodziło mi to w lekturze.

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1545

brak oceny 22-01-2018 10:11

"Trzeba żyć niebezpiecznie, przyjacielu. Dopiero wtedy jest co smakować."

Cała istota wciągającego zaczytania podczas tej przygody tkwi w specyficznym poczuciu humoru autora, jeśli tylko wpasuje się w nasz nastrój, powieść zyskuje na atrakcyjności i efektowności. Lekki i przyjazny styl ułatwia zanurzanie się w przybliżanej historii, ciekawe sylwetki bohaterów powodują, że chętnie śledzimy scenariusz zdarzeń, zaś dynamiczne rytmy czynią wszystko frapującym. Intryga ekscytująco rozwija się, wiele się dzieje, nagłe zmiany w kierunku akcji, zaskakujące incydenty, naturalnie nakręcająca się spirala niepewności i niepokoju.

Podobało mi się przedzieranie przez tajemnice i sekrety, odtwarzanie zagadkowych zależności, interpretowanie usłyszanych słów, poznawanie coraz bardziej zatrważającej i przerażającej prawdy. Zwłaszcza druga część powieści zrobiła na mnie spore wrażenie, nie przypuszczałam, że właśnie w ten sposób wszystko się potoczy, autor wykazał się sporą kreatywnością, sprytem w angażowaniu czytelnika i umiejętnością pozostawienia z dobrym wydźwiękiem.

Dziesięć lat temu doszło do zuchwałego porwania dwójki sześcioletnich chłopców wywodzących się z bardzo zamożnych rodów. Prowadzone śledztwo nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, jednak obie zaprzyjaźnione rodziny wciąż wyczekują swoich bliskich. Poszukiwania prowadzi także jeden z wujków dzieci, Windsor Horne Lockwood III, człowiek o mrocznej przeszłości, przyjaciel Myrona Bolitara, głównej postaci serii. Windsor trafia na obiecujący trop w Londynie, jednak nie wszystko układa się zgodnie z jego zamierzeniami, stąd zwrócenie się o pomoc do Myrona. Od tego momentu mocno skomplikowana i pogmatwana sprawa zaczyna odsłaniać słabości i defekty. Wydaje się, że szybko uda się doprowadzić do jej rozwiązania, ale wyłania się kolejna mieszanka pozorów, zafałszowań i kłamstw. Dokąd zdoła dotrzeć prywatne śledztwo?

W powieści wiele nawiązań do trójki siedemnastoletnich bohaterów, których losy zostały opisane w trylogii "Mickey Bolitar" ("Schronienie", "Kilka sekund od śmierci", "Odnaleziony"), ale nawet jeśli ktoś jej nie czytał, i tak świetnie odnajdzie się w jedenastym tomie serii, autor wszystko wyjaśnia i uzupełnia w razie konieczności. Zerknijcie także na moje wrażenia po przeczytaniu książki "Już mnie nie oszukasz", fascynującej lektury na odprężenie w barwach thriller przygody.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Marcinmadozu

ilość recenzji:2

brak oceny 19-02-2018 21:59

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Książka godna polecenia

Czy recenzja była pomocna?

Anna

ilość recenzji:871

brak oceny 21-01-2018 12:32

Harlan Coben to człowiek legenda. Chyba każdy czytał przynajmniej jedną jego książkę. Ja bardzo lubię jego powieści, choć według mnie pisze nierówno - jedne powieści są znakomite, a inne po prostu dobre. Cieszę się, że powrócił duet Myron - Win, bo opowieści o Mickeyu, bratanku Bolitera jakoś nie do końca trafiały w mój gust.

Win wyjechał i na długi czas ślad po nim zaginął, nie kontaktował się nawet ze swoim przyjacielem Myronem Boliterem. Boliter zaś jest na nowym etapie swego życia, jego związek z Theresą znowu rozgorzał i to na tyle, że zdecydowali się na ślub. Sielankę ślubnych przygotowań przerwał telefon od Wina i jego prośba o pomoc. Myron nie zastanawiał się, spakował walizkę i poleciał na spotkanie przyjaciela - Theresa zrozumiała. Okazało się, ze Win trafił na ślad dwóch zaginionych ponad 10 lat temu chłopców, z których jedne, Rhys, był rodziną Wina, synem jego kuzynki Brooke. Win wpadł na ślad drugiego z chłopców i zrobił mała masakrę. Chłopak uciekł, a Win musiał zniknąć. Teraz do akcji wkracza Myron i kontynuuje trop. Wpadają na ślad organizacji trudniącej się ciemnymi interesami, prostytucją, którą zarządza Gruby Ghandi. Po wielu perturbacjach i krwawym starciu zostaje uratowany jeden z chłopców, Peter, drugi został uprowadzony. Przylatują rodzice chłopca i zabierają go do domu, utrudniając Winowi i Myronowi oraz rodzicom Rhysa możliwość dowiedzenia się, co z ich synem, a czas ucieka. Myron i Win z pomocą przyjaciół i bratanka Bolitera idą śladami odnalezionego Petera, jednak zamiast przybliżać się do odnalezienia Rhysa, raczej się oddalają. A odpowiedź na pytanie, co się stało 10 lat temu z chłopcami tkwi w przeszłości.....

W domu to kolejny świetnie napisany przez Harlana Cobena thriller - to Coben, jakiego lubię i cenię. Książka okazała się znakomicie napisana, a finał zupełnie nieprzewidywalny. Coben potrafi pisać i potrafi dawkować napięcie - nie mogłam się oderwać od tej książki. Przeczytałam ją błyskawicznie, a finał bardzo mi się podobał, szczególnie reakcja Brooke - matka dokonała zemsty własnymi rękoma....

Jeśli lubicie thrillery, które przyciągają jak magnes i wbijają czytelnika w fotel - to W domu jest dla Was pozycją obowiązkową!


Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?