SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

W imię miłości Opowieść o wielkim uczuciu w najtrudniejszych chwilach

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

JEDNA Z NAJLEPSZYCH KSIĄŻEK ROKU wg Publishers Weekly, The New York Times Book Review, Time, Entertainment Weekly, The Washington Post, The Boston Globe, USA Today, Kirkus Reviews
Amy Bloom zaczęła zauważać zmiany w zachowaniu swojego męża, Briana: odsunął się od przyjaciół, rozmawiał głównie o przeszłości, skończyły się wspólne, długie spacery. W końcu usłyszeli diagnozę: Brian cierpiał na chorobę Alzheimera. Zmuszony do konfrontacji z brutalną chorobą, Brian doszedł do wniosku, że chce umrzeć z godnością. Razem z żoną podjęli niewyobrażalnie trudną i bolesną decyzję. Zwrócili się do Dignitas, organizacji z siedzibą w Szwajcarii, która oferuje możliwość godnego i spokojnego zakończenia życia. W przejmującej i zaskakującej opowieści Amy Bloom rzuca światło na część życia, o której tak często nie chcemy rozmawiać - o jego zakończeniu. Ta poruszająca, ale i napisana z humorem i rozbrajającą szczerością książka, jest niezapomnianym obrazem pięknego małżeństwa i bezgranicznej miłości. RZADKO KIEDY ZAPISKI NA TEMAT ŚMIERCI SĄ TAK PEŁNE ŻYCIA. USA Today
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Filia
Kategoria: Biografie i wspomnienia,  Biografie i autobiografie,  Wspomnienia
Wydawnictwo: Filia
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 288
ISBN: 9788382808698
Wprowadzono: 11.08.2023

RECENZJE - książki - W imię miłości Opowieść o wielkim uczuciu w najtrudniejszych chwilach - Amy Bloom

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mommy_and_books

ilość recenzji:771

22-08-2023 12:38

"[...] Jedynym miejscem na świecie zapewniającym bezbolesne, spokojne i legalne samobójstwo jest Dignitas na przedmieściach Zurychu. [...]"

Biorąc do ręki książkę Amy Bloom pod tytułem "W imię miłości", nie miałam świadomości, że dotyczy ona eutanazji. Po kilku przeczytanych stronach łzy stanęły mi w oczach. Nie mogłam uwierzyć w to co czytam. Niektórzy ludzie walczą o każdy oddech, a tutaj bohater marzy jedynie o odejściu z tego świata. Nie wiem, jak ja bym się zachowała na miejscu autorki gdyby mój mąż chciał dobrowolnie odejść z tego świata.
Nie jest to lekka historia. To książka o miłości większej od śmierci.
Brian i Amy byli małżeństwem przez 12 lat. Czy doczekali trzynastej rocznicy?
Bardzo dobrze napisana książka. Mogłam się z niej dowiedzieć, jak wygląda życie na początku choroby zwanej Alzheimerem. Z drugiej strony mogłam przekonać się, co czuje otoczenie chorego. Dowiedziałam się również tego, jakie warunki trzeba spełnić, żeby móc poddać się eutanazji w Dignitas w Szwajcarii. Powiem wam, że te warunki mnie mocno zszokowały. Oczywiście poznacie je podczas czytania.
Alzheimer to straszna choroba, która zmienia chorego nie do poznania. Szanuję decyzję Briana, ale ja ze względów religijnych nie poszłabym tą drogą.
Poznałam historię miłości Briana i Amy. To była cudowna relacja. Wszystko byłoby piękne, gdyby nie dopadł ich ten straszliwy potwór. Dzięki tej książce towarzyszyłam razem z nimi w ich najgorszej i najtrudniejszej drodze. Drodze po wyzwolenie i ulgę w cierpieniu. Byłam bardzo ciekawa, jak na decyzję brata zareaguje jego rodzeństwo i mama. Czy przyjmą to ze spokojem, czy raczej będą go odwodzić od tej decyzji?
Mimo trudnego tematu przeczytałam tę powieść w ciągu jednego dnia. Od pierwszej chwili wciągnęła mnie w wir swojej historii.
Chciałam dowiedzieć się, dlaczego Brian nie chciał walczyć z tą chorobą, tylko się poddał. Mam cichą nadzieję, że za jakiś czas powstanie cudowny lęk, który uwolni wszystkie osoby od tej choroby.
Z jednej strony rozumiem, że nasz chory nie chciał być ciężarem dla swojej żony i że nie chciał jej ranić, z drugiej strony kompletnie tego nie rozumiem.
Po tej książce jestem kompletnie rozbita. Wylałam morze łez podczas czytania. Czułam ból, który czuła Amy. Razem z nią przeżywałam wszystkie porażki. Czy na końcu drogi Briana wierzyła, że robią dobrze? Czy próbowała pomóc mężowi w inny sposób?
Cieszę się, że powstała ta książka, która porusza bardzo ważny i trudny temat śmierć przez eutanazję.
Jeżeli lubicie czytać biografie i wspomnienia, to ta książka będzie idealna dla was.
Jeszcze jedno pytanie, które dręczy mnie, odkąd poznałam tę historię: Dlaczego osoby, które chcą poddać się eutanazji, sami sobie nie odbiorą życia, tylko narażają innych na poczucie winy za zamordowanie drugiej osoby? Nie oszukujmy się eutanazja to morderstwo, a nie samobójstwo. W niektórych krajach jest to legalne w innych nielegalne.
Nasza para bohaterów ze Stanów Zjednoczonych musiała udać się do Szwajcarii w celu spełnienia ostatniego życzenia Briana.
Jeżeli interesuje was temat śmierci i eutanazji, to odsyłam was do książki Amy Bloom pod tytułem "W imię miłości".

Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

MrsBookBook

ilość recenzji:445

10-10-2023 23:05

Amy Bloom dostrzegła zmiany, w zachowaniu swego męża, w tym o czym mówi. Z towarzyskiego mężczyzny stał się domatorem, prowadził rozmowy głównie o przeszłości. Gdy udali się do specjalistów została postawiona mu diagnoza. Alzheimer. Może nie jest to wyrok, jednak życie, że świadomością, że cały czas będzie się dla kogoś ciężarem nie jest łatwe. Dodatkowo wiedzieć, że któregoś dnia możesz obudzić się i nie poznawać swojej ukochanej, oraz wiele innych podstawowych czynności potrzebnych do życia, to straszne.

Brian wraz z małżonką podjął najtrudniejszą decyzję w swoim życiu, postanowił umrzeć z godnością. W Szwajcarii znaleźli organizację, do której zwrócili się o pomoc. To właśnie tam udali się w swoją ostatnią wspólną podróż, by mężczyzna mógł spokojnie zakończyć życie.

Powiem szczerze, że nigdy nie chciałabym mieć do czynienia z tą brutalną chorobą i nikomu tego nie życzę. To musi być przerażające usłyszeć taką diagnozę. Nawet nie chcę myśleć by ktoś z moich najbliższych musiał zmierzyć się z tą chorobą.

Amy Bloom wykazała się ogromną odwagą by napisać tę książkę. Nie wiem czy mi nie byłoby ciężko wracać do tego wszystkiego. Razem z miłością życia podjęli najcięższą decyzję.

Przyznam, że nawet nigdy nie orientowałam się, że takie organizacje istnieją. Oczywiście by skorzystać z ich pomocy trzeba przejść cały proces i mieć zdiagnozowaną poważną chorobę. To nie tak, że każdy może tam pójść i skorzystać z ich usług. Dodatkowo to wszystko jest bardzo drogie.

Ta książka nie jest tylko o umieraniu ale głównie o miłości, o tym jak ważne jest wsparcie drugiej osoby. Historia o tym jak zdiagnozowana choroba rozsypuje życie nie tylko jednej osoby. W tym wypadku Amy wykazała się ogromem cierpliwości i zrozumienia, po prostu wspierała ukochanego na każdym kroku. Ta książka jest z jednej strony przerażająca, a z drugiej piękna, bo opowiada o bezgranicznej miłości.

Książkę jak najbardziej polecam, czyta się ją błyskawicznie i ciężko było mi się od niej oderwać. Ta szczera historia poruszy niejedno serce.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:1091

20-08-2023 20:03

Brian to mężczyzna, który cierpi na chorobę Alzheimera. Zaczęło się niewinnie. Jego żona zauważyła zmiany w jego zachowaniu. Zawsze był lubianym wszystkim i często spotykał się z przyjaciółmi. Teraz zaczął odsuwać się od niech. Przestał również czerpać radość ze wspólnych spacerów, o wielu rzeczach zapominał, mówił tylko o wydarzeniach sprzed lat. Po usłyszeniu diagnozy, postanowił z Amy udać się do Zurychu, do siedziby Dignitas, Szwajcarskiej organizacji non profit oferującej usługi wspomagacie samobójstwo. Brian chciał umrzeć z godnością. Gdy to przeczytałam zrobiłam duże oczy, a po ciele przeleciał mnie dreszcz. Nie wyobrażam sobie podjąć takiej decyzji, ani wspierać w niej kogoś bliskiego. I dlatego jest pod wielkim wrażeniem, że można o tym napisać książkę a do tego napisać w ją zarówno z humorem, jak z wzruszeniem.
Książka jak wspomniałam bardzo mnie zaskoczyła, zmroziła, ale również wzruszyła. Jestem pełna podziwu dla Amy, która potrafiła towarzyszyć mężowi w tak ciężkich chwilach. Oprócz wewnętrznych przeżyć autorki, znajdziemy tutaj również opis człowieka, którego kochała zanim postawiono diagnozę i po niej. Amy podpowiada nam również na co powinniśmy zwrócić uwagę przy obserwacji nas samych czy naszych bliskich. Jakie objawy mogą nas zaniepokoić.
Lekkie pióro autorki, ciekawy styl pisania o trudnym temacie, lekka dawka humoru i wiele, wiele emocji. To wszystko sprawia, że książkę czyta się pomimo wszystko przyjemnie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?