SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

W niedzielę rano ziele zbierała (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Bukowy Las
Data wydania 2024
Oprawa twarda
Liczba stron 248
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

Urodziwa mężatka Mawra wikła się w romans z młodym bojarem. Gdy ich związek wychodzi na jaw, kobieta zostaje wykluczona ze swojej społeczności i mierzy się z licznymi trudnościami. Po latach ma miejsce zupełnie nowa historia miłosna czy równie tragiczna?

Opowieść osadzona w malowniczych lasach, na górze Czabanicy, okraszona dawnymi wierzeniami, magiczną mocą ziół i elementami cygańskiego folkloru.


S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory,  książki na lato
Wydawnictwo: Bukowy Las
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x215
Liczba stron: 248
ISBN: 9788380744691
Wprowadzono: 11.09.2024

RECENZJE - książki - W niedzielę rano ziele zbierała - Olha Kobylańska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 1 ocena )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Czytanie Naszym Życiem

ilość recenzji:136

17-09-2024 18:34

Młoda Cyganka, Mawra, ślepo zakochuje się w mężczyźnie, z którym nie może się związać. Mawra jest bowiem mężatką. Dziewczyna za zdradę i nieposłuszeństwo zostaje wyrzucona z taboru i skazana na samotny los. Jak sobie poradzi? Młodość, namiętność, barwny folklor oraz cygańskie wróżby i bezwzględne zasady romskiej społeczności... Tak wybuchową mieszankę znajdziecie w jednej z najnowszych publikacji Wydawnictwa Bukowy Las. Ale... No właśnie - czy na pewno najnowszej?

"W niedzielę rano ziele zbierała" to opowieść, która ujrzała światło dzienne po raz pierwszy w 1909 roku. Nie jest to więc świeżynka, choć dla współczesnego czytelnika zapewne nieznana pozycja. W mojej ocenie warto po nią sięgnąć. Jestem oczarowana nie tylko prostą, lecz jakże urzekającą historią nieszczęśliwej miłości (a nawet kilku!), lecz przede wszystkim jej formą. Sposób narracji przywołuje skojarzenie z baśnią. Przeplatają się tu różne prądy literackie, przede wszystkim realizm oraz tendencje romantyczne, dzięki którym całość wypada wręcz magicznie! Aura tajemnicy, czasem nawet grozy, towarzyszy czytelnikowi, urozmaicając lekturę.

W warstwie fabularnej odnaleźć można przede wszystkim silne natężenie uczuć. Pasja, namiętność, zdrada to tylko kilka z motorów napędowych akcji. Trzeba tutaj również zwrócić uwagę na to, że autorka powieści, Olga Kobylańska, zainspirowała się legendarną ukraińską postacią, Marusią Czuraj. Ten kontekst pozwala nam na głębsze wniknięcie w strukturę powieści oraz we wschodnią kulturę, tak plastyczną i intrygującą. Powieść Kobylańskiej nie jest jednak fabularyzowaną biografią Marusi, lecz swobodnym autorskim nawiązaniem do losów tej postaci. Dzięki temu czytelnik ma okazję zadać sobie pytanie, dlaczego autorka przekształciła starą opowieść akurat w taki sposób i co dzięki temu osiągnęła. Otwiera się przed nami ciekawe pole do własnej interpretacji.

Na końcu trzeba zaznaczyć, z jak pięknym wydaniem mamy do czynienia - wcale nie przesadzam! Twarda oprawa, której złote elementy połyskują subtelnie przy każdym ruchu okładką wabią czytelnika i zachęcają do lektury. Taka książka będzie wspaniałym prezentem dla miłośnika słowiańskiego folkloru, który wyłania się nie tylko z okładki, lecz także z serca tej opowieści. Odwiedźcie świat wiedźm, wróżb, ziół i wianków...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?