W pełni

Czym jest menopauza, w teorii wiemy wszyscy. Jednak kiedy przychodzi się nam z nią zmierzyć na własnej skórze, to nagle gubimy się w natłoku informacji i porad. Jeszcze do niedawna był to temat tabu. Kobiety nie rozmawiały o niej nawet pomiędzy sobą. Bo wstyd, bo nie wypada, bo należy ją przetrwać z godnością. Kobiece ciało zaczyna się zmieniać już na wiele lat przed wystąpieniem pierwszych wyraźnych objawów menopauzy. To, jak przyjmiemy te zmiany, zależy tylko od nas, a dzięki książkom takim jak ta na pewno będzie to łatwiejsze.
.
Cieszę się, że coraz więcej się mówi i pisze o menopauzie i że kobiety nie są już zdane same na siebie w tym szczególnie trudnym dla nich czasie. Aczkolwiek nie ze wszystkim, co przeczytałam w tej książce, zgadzam się w 100%. Nie zgadzam się z tym, że osoby w pewnym wieku są szczęśliwsze, a ich mózgi pracują wydajniej. Jednak jak to ładnie ujęła autorka - "po przekwitaniu jest owocowanie". Tracimy urodę, ale zyskujemy cos znacznie cenniejszego - pewność siebie, doświadczenie i wiedzę życiową. Może w teorii tak jest, ale czy aby nie jest to szukanie pozytywów na siłę? Pocieszanie się. Czy naprawdę mądrość życiowa i siwe włosy są cenniejsze niż uroda okraszona młodzieńczą naiwnością? Ostatecznie muszą, bo wraz z czasem uroda przemija, a to, co zostaje, musi wystarczyć. Zachęca do innego spojrzenia na siebie w tym szczególnym czasie i żartobliwie zauważa, że "z upływem czasu kobieta staje się tym mężczyzną, o jakim zawsze marzyła". Ciekawe, prawda?
.
Kobiety po 50-tce Anna Protas nazywa dziewczynami 50 plus. Przytacza mnóstwo statystyk i najnowszych badań. Zachęca do rozsądnej suplementacji, badań profilaktycznych a przede wszystkim do pozytywnego myślenia. O suplementach mówi sporo i robi to w bardzo ciekawy sposób, pomijając ogólnodostępne informacje, a skupiając się na faktach mało znanych i ciekawostkach. Dowiedziałam się m.in. tego, że istnieje strona o nazwie "badamysuplementy" i chętnie tam zajrzałam. Szczególnie zainteresował mnie rozdział o słodyczach i cukrze, a także o odchudzaniu. Wiedzieliście, że budowę łechtaczki opisano po raz pierwszy w 2005 r, a silne objawy menopauzy świadczyć mogą o nie najlepszym stanie naszych narządów?
Co najważniejsze nie jest to książka o MENOPAUZIE. To bogate kompendium wiedzy o zdrowiu i urodzie kobiety w każdym wieku. Idealna na prezent dla ukochanej siostry, mamy czy przyjaciółki. Całość podsumowuje test wiedzy o menopauzie, który na pewno zdacie, jeśli uważnie przeczytacie tę książkę. To pozytywna i motywująca lektura. Kolejne zagadnienia są wypunktowane a całość bardzo przejrzysta. Oczywiście jak na książki Zwierciadła przystało sporo tu feminatywów, często dość zabawnych tj. gościni czy architektka. Ciężko je wymówić i czasem muszę się dwa razy zastanowić nad ich zapisem. Nawet edytor tekstu zaleca mi ich korektę. Więc ja się pytam - i po co to komu?