W podróży Moja pierwsza encyklopedia polsko-angielska z okienkami (twarda)

Witajcie kochani po dłuższej nieobecności. W moim życiu zaszła dość duża zmiana wprowadzająca do niego nie mały chaos, dlatego dawno mnie tu nie było. Jednak mruczek powraca z nową siłą, motywacją i kolejnymi recenzjami różnych książek dla Was. Ktoś tęsknił za mruczkowymi recenzjami?
?W podróży. Moja pierwsza encyklopedia polsko-angielska z okienkami.? jest to encyklopedia/ słownik obrazkowy polsko-angielski z okienkami. Duży format, piękne kolorowe wydanie i tajemnicze okienka, które pobudzają ciekawość małych odkrywców. Wszystko to sprawia, że nauka staje się przyjemną zabawą.
Jestem zachwycona wydaniem tego słownika. Format A4 i sztywno stronicowa wersja książki sprawiają, że cała pozycja jest wytrzymała i bardzo lekka, co też wpływa na komfort użytkowania jej przez dziecko. Dodatkowo całość jest bardzo kolorowa i przyjemna dla oka. Słówka ukazane zostały w bardzo przystępny sposób. Nie tylko mamy odpowiednik polski i angielski danego słówka, ale też ukazany obrazek, co uważam za największy plus, gdyż dzięki temu odbiorca łatwiej będzie kojarzył to, co poznał. Nie tylko obrazki przykuwają uwagę, ale też tajemnicze okienka. Autorka umieściła w swojej książce 50 otwieranych okienek. Tym sposobem mały czytelnik dostaje odrobinę tajemniczości, gdyż otwierając je odkrywa nowe słówka i obrazki. Uważam to za wspaniały ruch, dzięki któremu nie tylko podtrzymana jest uwaga i rozbudzona ciekawość w dziecku, ale także dodany jest element zabawy. Czyż nie jest ekscytujące zgadywanie co może kryć się pod wyspą bądź w szopie? Cała pozycja podzielona została na 6 rozdziałów związanych z podróżą. Tym sposobem dziecko poznaje słownictwo związane z tym, co dzieje się przy drodze, nad morzem, w górach, przy torach, w hotelu czy też na lotnisku. Taki tematyczny słownik na pewno przyda się, gdy mamy w planach podróż z dzieckiem.
?W podróży. Moja pierwsza encyklopedia polsko-angielska z okienkami.? to niezwykle kreatywny słownik, który uczy, ale też rozbudza w dziecku ciekawość do odkrywania nowych rzeczy. Idealna pozycja dla każdego małego i większego odkrywcy nowych miejsc. Mnie osobiście bardzo przyjemnie korzystało się z niego i jestem przekonana, że nie jedno dziecko zachwyci się jego wydaniem.

Jakie atrakcje czekają nas w hotelu, a co możemy podziwiać na plaży? Co zobaczymy na lotnisku poza samolotami? Jak spędzić czas w górach? Sprawdźcie sami, ucząc się przy okazji angielskiego, dzięki pozycji Agnieszki Żelewskiej W podróży. To już druga książka autorki z cyklu Moja pierwsza encyklopedia polsko-angielska. Wcześniej mogliśmy uczyć się słówek z tomu W mieście. Tym razem Agnieszka Żelewska serwuje słownictwo związane z podróżowaniem, ale nie tylko. Książka skierowana jest do dzieci, które uczą się języka angielskiego. Każda rozkładówka to scena, która przedstawia pewną lokalizację. Opisano na niej poszczególne rzeczy ? nazwy miejsc, budynków, zawodów i detali tematycznie związanych z ilustracją. Łącznie w pozycji znajdziemy blisko dwustu wyrazów. Oprócz tego w książce są okienka, które ukrywają nowe słowa. Odkrywanie ich to świetna zabawa. Słownictwo dotyczy podróżowania, są tu więc na przykład nazwy różnych pojazdów i aktywności w czasie urlopu. Oprócz nich znajdziemy też inne słówka ? jak noga, bliźniaki, książka, lew, fontanna czy roślina. Słownictwo dostosowano do tego, co widać na obrazku, a ilustracje są bogate w detale i kolorowe. Dwujęzyczne wydanie pozwala dzieciom dopasować dane słowo do jego angielskiego odpowiednika. To podstawowe słownictwo, które ma zachęcić do poznawania obcego języka i nauczyć podstaw. Na plus wychodzi fakt, że każda scena to jakby inny temat, bo to grupuje słownictwo i ułatwia jego zapamiętywanie. Najmocniejszą stroną ? poza polsko-angielskim słownictwem ? są oczywiście okienka. To element zabawy, lecz także ćwiczenie zdolności manualnych i spostrzegawczości. Okienka są ładnie ukryte, czasem nie są dobrze widoczne, co wymaga przyjrzenia się stronie podczas lektury i wyszukiwania ich. Na niektórych znajdziemy obrazek ze słówkiem, a pod okienkiem jego rozwinięcie ? na przykład pan czytający gazetę (newspaper), gdy ją odłoży, pokazuje, że ma krótkie spodenki (pod okienkiem widać rysunek mężczyzny bez gazety i napis shorts). Czasem jednak okienka wtapiają się w ilustrację i są dobrze ukryte. Łącznie w książce znajdziemy 50 otwieranych elementów. W podróży to kolejna pięknie wydana i mądra pozycja autorstwa Agnieszki Żelewskiej. Nauka i zabawa to najlepsza forma zapoznawania dziecka z otaczającym światem. Dzięki tej książce możemy pomóc dziecku przyswoić słownictwo angielskie, które przyda się w wielu sytuacjach.

Nauka czy zabawa? A gdyby obie formy ze sobą połączyć, sumując tym samym przyjemne z pożytecznym?
Atrakcyjna wizualnie książeczka z angielskimi słówkami pt. "W podróży. Moja pierwsza encyklopedia polsko-angielska" autorstwa Agnieszki Żelewskiej od Wydawnictwo Nasza Księgarnia zaciekawi najmłodszych zamieszczonymi w niej licznymi okienkami oraz wesołymi, kolorowymi ilustracjami, a przy okazji poszerzy słownictwo. Publikacja kryje w sobie ponad 200 angielskich słówek powiązanych tematycznie z podróżowaniem. Znajdziemy w niej m.in. nazwy miejsc, zwierząt, środków transportu i przedmiotów przydatnych dorosłym i dzieciom podczas każdego wyjazdu. Nie brakuje także słówek opisujących najróżniejsze zawody. Wprawne oko wypatrzy m.in: ratownika, kelnera, fotografa, pokojówkę, stewardessę, a nawet górskiego przewodnika!
Każda rozkładówka przedstawia inny temat. Przyjrzymy się temu co przy drodze, na plaży, w hotelu czy na lotnisku.
Bardzo cenię każdą publikację łączącą w sobie dobrą zabawę i naukę. Ta książka taka właśnie jest. Umili podróż, uatrakcyjni dzieciom w różnych sytuacjach trudny czas oczekiwania, będzie dobrą rozrywką w pochmurny, deszczowy dzień.
Można ją wykorzystać do zabawy w wyszukiwanie, za sprawą bogatej w szczegóły szaty graficznej, utrwalając w ten sposób nowo poznane słowa.

Ja uwielbiam takie połączenie nauki i zabawy i właśnie takim połączeniem jest ?W podróży. Moja pierwsza encyklopedia polsko-angielska?. Jest ona idealna by zabrać ze sobą w podróż i uczyć się nazw nowych rzeczy, które widzimy zwiedzając.
?W podróży. Moja pierwsza encyklopedia polsko-angielska? to książeczka, która zabiera dzieci na wycieczkę nad morze i w góry. Poznają wszystko co dzieje się na ulicy, na torach i na lotnisku. A wszytko to zarówno w języku polskim jak i angielskim. Ta niepozornie wyglądająca książeczka zawiera aż 200 słówek i 50 otwieranych okienek, które sprawiają, że dziecko chętniej sięga po tę książkę. Dzieci poznając świat przy okazji poznają angielskie słówka. Poznają nazwy: miejsc, środków transportów, ale również przedmiotów potrzebnych w podróży i na wakacjach.
Ten obrazkowy słowniczek posiada przepiękne ilustrację, która pomagają w nauce oraz pobudzają wyobraźnię. Wszystko to sprawia, że zabawa tą małą ?encyklopedią? zapewnia wiele godzin zabawy.

Uczycie swoje dzieci języków obcych? Ja uważam, że w dzisiejszych czasach jest to bardzo ważna sprawa i od samego początku córka ma styczność z językiem angielskim. Czasem mówię krótkie zdania, czasem pojedyncze słowa, czasem słuchamy piosenek w tym języku. No i oczywiście czytamy książki po angielsku.

Świetną propozycję ma dla małych czytelników wydawnictwo Nasza Księgarnia. Książka ?W podróży. Moja pierwsza encyklopedia polsko - angielska? zawiera w sobie zbiór ponad 200 słówek związanych z podróżowaniem. Każda strona to inna forma podróży, a konkretnie:
- przy drodze
- nad morzem
- po torach
- w hotelu
- w górach
- na lotnisku.

Są tu ciekawe ilustracje, pełne różnych szczegółów, więc można też bawić się z dzieckiem w ćwiczenia na spostrzegawczość oraz pamięć. Można też tworzyć własne opowiadania z użyciem angielskich słówek. Inspiracją może tu być tatuś z bliźniakami, którzy pojawiają się na wszystkich stronach. A Strony są kartonowe, więc maluchy śmiało mogą same oglądać książeczkę. Dużą atrakcją są okienka, a konkretnie 50 okienek, za którymi kryjące się dodatkowe słówka.

Bardzo podoba mi się ta książka, córka też wykazuje spore zainteresowanie nią, więc wspólnie polecamy ????