SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

W szponach szaleństwa

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Novae Res
Oprawa miękka
Liczba stron 292

Opis produktu:

Wrocław nie jest już bezpiecznym miejscem. Gdy komisarz Ewa Barska zostaje wezwana na miejsce brutalnej zbrodni, nie wie jeszcze jak mroczna jest ta sprawa. Okaleczone zwłoki młodej dziewczyny to dobiera wstęp do szaleństwa, jakie niedługo ma ogarnąć całe miasto. Niedługo po tym wydarzeniu pojawiają się następne trupy. Ofiar przybywa w zastraszającym tempie, a wszystkie ślady wskazują na Wydział Historii Uniwersytetu Wrocławskiego.

Spotkanie z wybitnym historykiem, doktorem Mateuszem Herzem, budzi w policjantce pewne uczucia. Zaczyna się jej własna historia, w której nic nie jest jasne i oczywiste. Miłość jest czasem zbyt słaba, by pokonać wszechobecne zło.

Jedno z najpiękniejszych miast w Polsce, wielka miłość i bieszczadzka sekta. "W szponach szaleństwa" to dramatyczny thriller o tym, co w ludziach najgorsze. O szaleństwie, które rodzi się w chorym umyśle mordercy.

- Zaskakujący thriller pełen mrocznych sekretów i zwrotów akcji
- 292 strony w miękkiej oprawie
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller,  Psychologiczne
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 130x210
Liczba stron: 292
ISBN: 978-83-8083-651-8
Wprowadzono: 26.10.2017

Agnieszka Lingas-Łoniewska - przeczytaj też

Armin Książka 28,29 zł
Dodaj do koszyka
Piekło Florencji Książka 33,22 zł
Dodaj do koszyka
Piorun Hot Fire Tom 2 Książka 33,22 zł
Dodaj do koszyka
Pocałuj mnie, Artemido Książka 29,07 zł
Dodaj do koszyka
Winter romance Książka 39,92 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - W szponach szaleństwa - Agnieszka Lingas-Łoniewska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 14 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    2
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

polecanekobietom.blogspot.com

ilość recenzji:283

17-11-2019 19:52

Tej autorki chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Ma na swoim koncie wiele perełek literackich, które potrafią wzbudzić w czytelniku wielkie pokłady emocji. W większości przypadków akcje swych powieści kreuje na terenie polskich miast i miasteczek, przez co przybliża nam lokalne społeczeństwo. Sama przeczytałam już kilka jej pozycji i chyba na żadnej się nie zawiodłam. Wbija się w podświadomość doborem tematów i poprowadzeniem całej akcji stylistycznej. U niej wszystko jest dopracowane i dopięte na ostatni guzik. Rzadko kiedy zostawia niedokończone wątki i czytelnika z niedopowiedzeniem, o ile to nie jest jedna z części serii.


Zazwyczaj moje spotkania z nią oscylowały w tematyce sensacyjno- obyczajowej. Już po okładce tej powieści wiedziałam, że to spotkanie będzie mocniejsze. Nie rozczarowałam się zupełnie. Od początku akcja prowadzona była płynnie z odpowiednim dawkowaniem emocji. To zdecydowanie kryminał z dużo mniejszą ilością obyczajówki, poprzeplatany elementami romansu. Dość dobrze autorka wywarzyła poszczególne gatunki literackie i stworzyła ciekawy thriller. Lubię podczas takich spotkań prowadzić własne śledztwo i mniej więcej do połowy nie byłam pewna, kto jest zabójcą. W drugiej części udało mi się rozszyfrować zabójcę. I gdy już myślałam, że nic mnie nie zaskoczy, wtedy jakby umyślnie autorka skupiła większą uwagę na sekcie, czym ponownie przykuła moje zainteresowanie.


Myślałam, że będą trochę mocniejsze sceny, natomiast wydarzenia ubrane były w dość delikatny sposób, o ile można tak powiedzieć o zabójstwach młodych dziewczyn. Nie do końca przemówiła do mnie główna bohaterka, komisarz Ewa Barska. Dużo bardziej przypadł mi do gustu jej partner prowadzący śledztwo. Nie przekonały mnie jej uczucia do naszego profesora. Dla mnie były one naciągane. A sam epilog zostawił niedomkniętą furtkę, gdyż nie do końca jestem przekonana o tym, jak to autorka próbowała nam przedstawić.


Bardzo często w swoich książkach pani Agnieszka Lingas -Łoniewska porusza tematy, nad którymi nie wolno przejść obojętnie. Tutaj też było podobnie. Przede wszystkim ukazuje, jak ludzie podatni na wpływy, przypisujący sobie wiarę w różne bóstwa i w imię tej wiary dokonują makabrycznych i wypaczonych czynów. Bezgranicznie wierzą jednostce i ślepo wykonują wszystkie polecenia, które nie zawsze są zgodne z prawem i przyjętymi normami obyczajowymi. Sekta, która się tutaj pojawia, należy do grupy dość radykalnych fanatyków. Autorka ukazuje nam, jak wielki wpływ na dzieci ma wychowanie w takim a nie innym środowisku. Konsekwencje są tragiczne.


Drugim ważnym elementem w tej pozycji jest dysocjacyjne zaburzenie tożsamości, z którym boryka się jeden z bohaterów. W jednej postaci lokują się co najmniej dwie osobowości, które zazwyczaj charakteryzują się skrajnymi poglądami lub charakterami. Rozdwojenie to zazwyczaj powstaje jako reakcja adaptacyjna na szczególnie bolesne i traumatyczne sytuacje, przeżywane zazwyczaj w okresie dzieciństwa. I w taki też sposób został przedstawiony nasz morderca.


Nie będę zdradzać wam więcej informacji z przeczytanej pozycji. Po zobaczeniu okładki myślałam, że będzie straszniejsza i bardziej makabryczna. Natomiast nie było aż tak źle i dość szybko ją pochłonęłam. Myślę, że mogę spokojnie ją wam polecić. Powinna wielu osobom przypaść do gustu. U mnie ma siedem punktów i na pewno to nie jest ostatnia moja pozycja tej autorki.


1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Mistrz" Katarzyna Michalak

2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Zakręty Losu" Agnieszka Lingas - Łoniewska

3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Zakręty Losu. Braterstwo Krwi" Agnieszka Lingas - Łoniewska

4. P O L E C A N E K O B I E T O M : Z E M S T A KATARZYNA MICHALAK

5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Dotyk ciemności" C.J. Roberts

6. P O L E C A N E K O B I E T O M : ŚLADAMI EMMY

7. P O L E C A N E K O B I E T O M : OTCHŁAŃ SUMIENIA

8. P O L E C A N E K O B I E T O M : ECHO MORDERSTWA

9. P O L E C A N E K O B I E T O M: DOBRE MIASTO

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Magnolia044

ilość recenzji:193

brak oceny 7-12-2017 21:15

Pod mostem znaleziono zwłoki młodej kobiety. Na miejsce zdarzenia przybywają komisarz Ewa Barska i nadkomisarz Szymon Drakoński. W swej karierze zawodowej doświadczyli już naprawdę wiele, ale to, co zobaczyli po przyjeździe, przechodzi ich wyobrażenia. Jednak nie to jest najgorsze, bo straszne jest to, że to dopiero początek?

Czytelnicy mojego a wiedzą, że po książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej sięgam w ciemno. Nie muszę nawet zapoznawać się z opisem, bo doskonale zdaję sobie sprawę, że trafi w mój gust, przyniesie wiele emocji i będzie to kolejna dobra lektura, która umili mi czas.

Uważam, że w najnowszej powieści zauważalne jest, jak umiejętności autorki ewoluowały ? dlatego, że w takim wydaniu książek Agnieszki Lingas-Łoniewskiej jeszcze nie znaliśmy. Jednakże jest to zmiana na lepsze i tym samym autorka sama sobie podnosi poprzeczkę, bo czytelnicy będą liczyć na jeszcze więcej.

Mimo iż jest mocno, mrocznie i wstrząsająco, a groza i śmierć wypływa z kart tej powieści, to trudno jest ją odłożyć na bok, póki nie przeczyta się jej do samego końca. Myślę, że wielu osobom, podobnie jak mnie, spodoba się połączenie thrillera z kryminałem i literaturą obyczajową. Dodatkowym atutem jest nieprzewidywalność historii, choć znajdą się elementy, które opierają się na sztampowych schematach. Niemniej jednak do końca nie zgadniecie, kim jest morderca, bo cała intryga została uknuta szczegółowo, bardzo sprawnie i muszę przyznać, że oryginalnie. Autorka zastosowała nie tylko dwutorową narrację, ale też splotła ze sobą wydarzenia, które dzieją się obecnie oraz te, które miały miejsce w przeszłości, przez co sprawnie utrudniła czytelnikowi odgadnięcie, kim jest sprawca.

Poza tym autorka bardzo dobrze zobrazowała nie tylko motyw sekty, ale też wewnętrzne przemyślenia psychopaty zdolnego do najgorszych czynów. Każdy rozdział zakończony jest krótkim rozważaniem mordercy lub jego brata, jednakowoż nie znamy ich tożsamości, dostrzegamy natomiast, co siedzi w ich głowach. O czym myśli morderca, jak planuje i przystępuje do wykonania kolejnego morderstwo.

W moim odczuciu książka stanowi bardzo udany thriller z dobrze wkomponowanym wątkiem miłosnym. Pisarka przedstawiła wiele brutalnych opisów, niezwykle przemyślaną intrygę oraz zaskakujące zwroty akcji, a do tego interesujące portrety psychologiczne bohaterów. Jeśli szukacie udanej powieści z dreszczykiem, to koniecznie sięgnijcie po W szponach szaleństwa. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

lottaczyta

ilość recenzji:25

brak oceny 15-11-2017 12:56

Jeżeli książka najpierw nie pozwala ci zasnąć, bo musisz ją czytać. Później nie pozwala, bo wzbudziła wielkie emocje. Wiedz, że to dobra książka.



Na początku chciałabym powiedzieć kilka słów o fabule. Ewa Barska jest komisarzem we Wrocławskiej policji. Jak nikt inny wie ile zła kryję się na ulicach tego miasta. Jednak wciąż nie potrafi przejść obok tego obojętnie. Pewnego dnia zostaje wezwana do brutalnego morderstwa. Zwłoki młodej kobiety są mocno okaleczone i to nie w miejscach, o których myślimy w pierwszej chwili :) Kolejne ofiary sprawiają, że szaleństwo ogarnia całe miasto. Każdy trop prowadzi jednak do Uniwersytetu Wrocławskiego, na Wydział Historii. Tam właśnie spotykamy niezwykle przystojnego, o magicznych oczach, doktora Mateusza Herza. Uczucie rośnie w szybkim tempie. Chciało by się powiedzieć, że tak szybko jak pojawiają się nowe ofiary, tak szybko rozwija się uczucie między Ewą i Matuszem. Jednak nic nie jest takie na jakie wygląda. Zagadki, tajemnice, niedopowiedzenia. To właśnie odnajdują bohaterowie i czytelnicy.



Agnieszka Lingas-Łoniewska jest nazywana dilerką emocji. Znana jest ze swojego niezwykłego pióra, zwięzłych fabuł i wrocławskich klimatów. Tutaj nie jest inaczej. Tajemniczość książki jest chyba najlepsza. Spotykamy tutaj dwa sposoby narracji. Narracje trzecioosobową, gdzie narrator widzi Ewe. Czytelnik widzi wszystko, co dzieje się u kobiety i wie co ona myśli. Jej emocje stają się naszymi. Drugi narrator jest, moim zdaniem, ciekawszy. Dość długo próbujemy odgadnąć kim on właściwie jest. Tutaj mamy narracje pierwszoosobową. Wspomnienia i teraźniejszość tajemniczego osobnika przeplata się wzajemnie. Gdy mówi do nas, tajemniczy ktoś, dowiadujemy się o pewnej sekcie. Sekcie Mądrości. Sekcie, która działała w sposób brutalny. Sekcie, która już nie istnieje. Sekcie, która miała swe miejsce w Bieszczadach. Przez ową sektę mnożą się tylko pytania. Co ciekawe? Autorka prowadzi czytelnika przez tę historie w sposób, że gdy wydaje nam się, że już wszystko wiemy, że wiemy kim jest tajemniczy ktoś, nagle zaczynamy wątpić. Jeszcze ciekawszy jest wątek braterski. Tutaj więcej nie zdradzę :) Mamy jeszcze jedną ciekawą postać. Kalinowski, który jest jedną wielką zagadką. W trakcie czytania, tysiąc razy zmieniałam moje zdanie na jego temat. Raz go lubiłam, za chwile mnie wkurzał. Momentami było mi go szkoda, innym razem oskarżałam go o wszystko. Kim on właściwie jest? Kim się okazał? To musicie sprawdzić sami.



"W szponach szaleństwa" jest książką, która ma w sobie wszystko co powinna mieć dobra książka. Wywołuje milion emocji. Nie można się od niej oderwać. Później żałujemy, że już się skończyła.
Powoduje skołowanie. Zagadki mnożą się zamiast się rozwiązywać. Czytelnik jest cały czas w napięciu, "co będzie za chwilę?". Po przeczytaniu za to kac murowany. Dla mnie dużym plusem jest miejsce akcji. Kocham moje miasto. Każda książka, której akcja dzieje się we Wrocławiu, na dzień dobry mnie zaciekawia. Uwielbiam czytać i wiedzieć gdzie to jest. Widzieć te miejsca. Nie chcę się powtarzać. Jednak autorka ma bardzo plastyczny język i zwięzłe fabuły. Jej książki to prawdziwe perełki.



Agnieszka Lingas-Łoniewska należy do grona autorek, które każdą swoją kolejną książką, dają poprzeczkę coraz wyżej. Dziękuję!



Moja ocena: ******

Skala ocen: * nie polecam ** nie moja bajka *** daje radę **** dobra ***** bardzo dobra ****** lotta poleca

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kasia p.

ilość recenzji:399

brak oceny 2-10-2017 19:37

Zło nie powstaje z niczego, nie przychodzi nagle i nie wiadomo skąd, wprost przeciwnie jest tuż obok, rośnie w siłę prawie na naszych oczach. Kiedy w końcu zostaje dostrzeżone niektórzy uciekają od brutalnej prawdy, drudzy stawiają jej czoła, lecz czasem jest to początek szaleństwa.

Morderstwo dla komisarz Ewy Barskiej nie jest niczym niezwykłym, lecz nie traktuje kolejnych spraw z rutyną. Doświadczenie nie wyparło z niej emocji, każde dochodzenie jest ważne, co bywa niebezpieczne. Najnowsze śledztwo nie zapowiada się na proste i łatwe, ofiara została pozbawiona życia nie tylko w brutalny sposób, ale i okoliczności towarzyszące wskazują na nietypowe motywy. Policjanci doskonale wiedzą, że czas im nie sprzyja, zwłaszcza w tym konkretnym przypadku muszą działać i to bardzo szybko. Morderca wyprzedza ich pozostawiając krwawe ślady. Tropów jest bardzo mało, ale Barska ma na swym koncie wiele sukcesów i także tym razem nie zamierza się poddać. To czego zdołała dowiedzieć się o zamordowanej prowadzi ją uczelnię, być może tam znajdą się jakieś ślady, które pomogą w dochodzeniu. Jeden z wykładowców zwraca uwagę Ewy, zresztą z wzajemnością, pani komisarz nie łączyła nigdy pracy z życiem osobistym, jednak teraz to coś zupełnie innego. Obowiązki zawodowe są dla niej najważniejsze, ale osoba Mateusza Herza również nie jest jej obojętna. Kolejne ofiary wzmagają strach i determinację policję by jak najszybciej ująć zbrodniarza, Barska nie daje sobie taryfy ulgowej, lecz coś lub raczej ktoś staje się dla niej równie ważny. Może w końcu nadszedł czas na to by otwarła nowy rozdział w swej egzystencji i to nie sama? Gdzieś tam jest on, bezwzględny zabójca, którego trzeba schwytać za wszelką ceną, pytanie tylko jaka ona będzie i kto ją zapłaci?

Porywająca, nieustannie zaskakująca i przede wszystkim nieobliczalna, taka jest najnowsza książka Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. ?W szponach szaleństwa? to kawał dobrego thrillera, w jakim suspens splata się z ogromną dawką emocji, a zakończenie niejednego przysłowiowo wciśnie w fotel. Autorka nie idzie na skróty, nie używa eufemizmów, przedstawia zło takim jakim jest w rzeczywistości, konsekwentnie utrzymuje klimat dreszczowca, stopniując go, lecz nie zapominając o nim nawet na moment. Motyw kryminalny poprowadzono po mistrzowsku, już od pierwszej strony wyczuwalne jest napięcie i tajemnice, atmosfera ta nie opuszcza czytelnika do samego końca, Agnieszka Lingas-Łoniewska zadbała by czytelnicy byli świadomi, że w każdej chwili jest możliwy zwrot akcji, a to co już wiedzą jest dopiero wstępem do tego co dopiero ma się wydarzyć. ?W szponach szaleństwa? widzi się człowieka od najmroczniejszej strony, jest on pokazany w chwilach gdy kieruje się jedynie morderczymi pragnieniami. Pisarka nie ogranicza się do pokazania zbrodni oczami trzeciej osoby, wprost przeciwnie czytelnicy mają wgląd w umysł mordercy. Zresztą zło jest pokazane w różnych postaciach i stadiach, każdy szczegół ma swoje znaczenie i jest kolejną cegłą w tworzeniu ludzkiego potwora. Doskonale z treścią książki komponuje się okładka - mroczna, jednocześnie wiele mówiąca, lecz to co najważniejsze pozostawiająca do odkrycia. ?W szponach szaleństwa? ważnym elementem są również uczucia, one znajdują u podstaw działania ludzi i od nich zależy jaką drogę obiorą, jeżeli zostaną niewłaściwie odczytane można znaleźć się prawdziwym niebezpieczeństwie. Czytający dostają do rozwiązania zagadkę, która wraz z kolejnymi rozdziałami okazuje się czymś więcej niż jedynie kryminalną szaradą. Sięga ona głęboko w umysł i duszę, gdzieś na ich styku znajduje się odpowiedź, lecz nie tak łatwo ją zaakceptować ?

Gdzieś tam kryje się zabójca, bezwzględny, by odkryć jego tożsamość nie wystarczy skupić się na śladach. Szaleństwo maskuje to co najważniejsze. Nie zawsze kiedy rozum się budzą się demony, czasem również na jawie są one obecne. Prawda bywa zbyt przerażająca i przytłaczająca by móc stawić jej czoła, ale ucieczka od niej może być najgorszym wyborem jakiego się dokonało.

Czy recenzja była pomocna?