Przed chwilą odłożyłam książkę na półkę i czuje mnóstwo pozytywnej energii, jaka wyszła z książki. Nie umiem opisać emocji, ale może tak po trochu opiszę własne emocje, zdanie na ten temat.
Tak jak w każdej rodzinie wszyscy mamy jakieś tajemnice, ale co z tymi, które ciągną się latami? Co kiedy kolejne pokolenie przeżywa to samo, co ty kiedyś? W książce spotkamy się z Felicja i Łucją, czyli dwie siostry, które są tak różne jak noc i dzień, ale.. Dziewczyny przeżyły coś, czego ja nie jestem w stanie sobie wyobrazić, ale tu uwieźcie będzie lepiej jak sami odkryjecie. Historie lubią się powtarzać i tutaj też miało miejsce, ale ciiiii już nic więcej nie powiem.
To jest jedna z tych książek, po których chcesz wstać i zacząć biegać, ściskać, przytulać się do domowników, bo wiesz, że będzie dobrze! Nie ma rzeczy, których nie da się naprawić, ale trzeba najpierw zacząć od siebie. W każdym związku no może, w co jakimś dochodzi do zdrady, ale teraz, co wtedy? Odejść? Zostawić to wszystko i iść dalej? Pomyślcie, przez wiele lat budowałaś/łeś z drugą osobą, a z tego zrodziły się owoce w postaci dzieci. Lata mijają a wy nagle zorientowaliście się, że odeszliście w jakąś stronę sami nie wiedząc gdzie i nagle wstajesz myślisz kurka wodna gdzie ja jestem? Co się stało?
Mnie uczono, że do tanga trzeba dwojga, a wina zawsze jest po środku. Oczywiście nie ma złotego środka na związek, rodzinę, ale uważam, że na pierwszy rzut idzie rozmowa! Nie taka w nerwach i wylewaniu na siebie pomyj, ale taka dojrzała na spokojnie i zobaczenie siebie, jakim się było. Nie jestem zwolennikiem odejść i koniec, ale porozmawiać i o ile to możliwe starać się odbudować to coś, co zostało zepsute. Oczywiście jest wiele sytuacji, które mogłyby mi powiedzieć, że czasem się nie da, czasem to nie możliwe etc., ale załóżmy, że w tym przypadku się da! Jaka byłaby wasza rada dla małżeństwa, które zbłądziło? On i Ona czują, że zawiedli.
Innym problemem jest pogubienie się w życiu, stracenie pracy, możliwe, że i stracenie mężczyzny swojego życia?! Do tego dorzuć traumę z dzieciństwa, jaką przeżyło się z siostrą. Jak żyć? Dokąd udać się żeby stanąć na nogi? W tym przypadku dom rodzinny na Podkarpaciu. Tam wszystko się zaczęło i skończyć się musiało. Mamy też historię rodziny tak gdzieś lata 20-40 rodzina, różne sytuacje, wojna oraz coś, co nie musiało się tak skończyć.
Tajemnice, decyzje podjęte z czasem pokazują nam czy były dobre czy nie, ale trafiają się takie, których nie da się zapomnieć, nie da się pogodzić. Zawsze trzeba pamiętać, że rodzina jest najważniejsza. Wszystko inne przemija, odchodzi, zmienia lokalizacje, ale brat-siostra to związek na wieki, o który powinno się walczyć (owszem są wyjątki)
Mam dwie młodsze siostry i to ile bitew ze sobą stoczyłyśmy to tylko my trzy wiemy, ale dziś po tylu latach gdzie każda ma własną rodzinie nie widzimy świata poza sobą i każdego dnia mamy kontakt oraz to zapewnienie, że jest się kochanym.
Nie ma ludzi idealnych, bez skazy, ale jest rozmowa, która w spokojny sposób może zdziałać cuda.
Dziękuję ...za możliwość zrecenzowania tej książki, a was kochani zachęcam całym moim sercem do przeczytania tej pozycji. To było moje pierwsze spotkanie z autorką i na pewno nie ostatnie.
Opinia bierze udział w konkursie