MAŁŻEŃSTWO NA ROZSTAJU DRÓG
Akcja powieści rozpoczyna się w czasach wojny, kiedy na terytorium naszego kraju wkracza armia radziecka korzystająca na prawo i lewo z uroku polskich ziem, wydzierając siłą godność także polskim kobietom. To jednak nie jest książka o wojnie, a o dziecku, które choć poczęte z mroku przyniosło nadzieję. I o miłości, a właściwie wielu jej obliczach. Autorka przedstawia obraz małżeństwa bazującego na wzajemnym oddaniu i poświęceniach. Małżeństwa, w którym pomimo pozornego szczęścia tkwi ziarnko niepewności. A wszystko spowodowane zafascynowaniem, czarującym słowem, wspólną pasją i podziwem ? kierowanym jednak w stronę osoby trzeciej. Zostawiając kwestię miłości spowitej iluzją i otoczką ideału, po drugiej stronie znajduje się rutyna, małżeńska codzienność. Związek, który pomimo starań przekształca się w coś prozaicznego i mało atrakcyjnego. Choć statecznego. W coś, co w obliczu powiewu świeżości z innej strony zdaje się przegrywać. Czy można prawdziwie kochać dwóch mężczyzn? Czy pożądanie i namiętność warte są utraty rodziny? A może miłość, w którą wierzyła dotąd Janina, wcale nie była miłością?
SŁOWO O POSTACIACH
Główna bohaterka powieści to utalentowana kobieta, która poświęca swoje ambicje dla roli dobrej żony. Troskliwa, gotowa do poświęceń, a przy tym permanentnie dołowania niemożnością posiadania dzieci. Jak długo będzie w stanie tkwić w związku, w którym choć na każdym co prawda nie brak miłości, ale brak miejsca na jej samorealizację? U jej boku tkwi Antoni, mężczyzna, komisarz, który swoją pracę wykonuje sumiennie i ku chwale ludzi. Kocha swoją żonę i stać go na gesty, które może niewybitnie romantyczne, ale świadczą o jego prawdziwej miłości. Momentami byłam zła na Janinę, że nie potrafi tego docenić. Z drugiej strony, nie tak prosto wystawiać opinie. Jedno jest pewne, to postaci z krwi i kości. Niby zwyczajne, a jednak wyjątkowe, prawdziwe, takie, w których istnienie zdecydowanie można uwierzyć.
PODSUMOWANIE
Pisane listy, miłość opakowana w atrakcyjne słowa, dziecko będące darem i rozliczne dylematy mające wpływ na całą przyszłość. W tle gorzki posmak wojny, wspomniana epidemia hiszpanki i szkarlatyny, opis charakterystyczny dla lat przeszłości, nadający tej powieści klimatu. To na pewno wartościowa pozycja, wyzbyta pikanterii, a jednak romantyczna i namiętna na swój sposób. Życiowa, dla romantyczek i fanek polskich powieści obyczajowych. Ja zdecydowanie jestem zadowolona i na pewno sięgnę po kolejne książki autorki.
...