Amelia jest znaną piosenkarką i dzięki temu zyskała już status celebrytki. Przyzwyczaiła się do ciągłej ochrony i ludzi, którzy robią za nią dosłownie wszystko. Choć kocha swoich fanów i docenia wszystko, co udało się jej osiągnąć, życie które przyszło jej wieść dalekie jest od ideału ? przynajmniej dla niej. Z uwagi na pieniądze i rozgłos nikt nie traktuje jej, jak zwyczajnej dziewczyny, nie ma prawdziwych przyjaciół, a jedyna bliska jej osoba ? matka, widzi w niej tylko bankomat bez limitu. Przytłoczona wszystkim, co wokół niej się dzieje, chce, podobnie jak jej ukochana aktorka Hepburn, wybrać się na swoje rzymskie wakacje. Nie ma pojęcia, że tak bardzo zmienią jej życie.
Dla Noah małomiasteczkowość to coś zwyczajnego. Od zawsze był otoczony troską wszystkich wokół, podobnie jak ich wścibstwem. Prywatność nie należy do rzeczy, które posiada się w Kentucky. Mężczyzna żyje samotnie, a jednak zawsze jest otoczony przychylnymi mu osobami ? przyjaciółką rodziny, niesfornymi siostrami, sąsiadami, których zna od lat. Prowadzi rodzinną cukiernię i choć ma dryg do pieczenia to sam nie znosi ciast. Jego niegdyś złamane serce sprawiło, że wycofał się z poszukiwań tej jedynej, a dodatkowo zmienił się w mrukliwego i gburowatego mężczyznę. Czy jest szansa, by ktoś poskładał go w całość?
?When in Rome? to uroczy romans osadzony w uwielbianym przeze mnie małomiasteczkowym klimacie. Choć finał tej historii jest dość oczywisty, nie przeszkadza to cieszyć się podróżą, w jaką zabierają nas bohaterowie. Już przy poprzedniej książce Adams zauroczyłam się lekkością jej pióra i tą pozycją udowadnia, że ma nieskrywaną zdolność do tworzenia ciepłych historii z wciągającą narracją. Pomimo tego, że relacja Noah i Amelii rozwija się w niewielkiej przestrzeni czasowej, to przez cały ten czas mamy odczucie, że jest to zwyczajnie właściwe. Te postaci przekonują do siebie czytelnika w ciągu jednej chwili i po prostu nie sposób im nie kibicować. Dodatkowo Adams stworzyła naprawdę genialne, urokliwe miejsce zdarzeń całej opowieści, które roztacza swą niepowtarzalną aurę, rozkochuje w sobie, a poboczne postaci dopełniają całokształtu fabuły w cudowny, ciepły sposób. Świetnie zostały tu także ukazane blaski i cienie sławy oraz życia na świeczniku, które, choć może nieść ze sobą szalone zyski, nie zastąpi bezcennych wartości, takich jak miłość, przyjaźń, bezinteresowne wsparcie i opiekuńczość. To jedna z tych opowieści, która otula niczym ciepły koc i jest plastrem na wszelkie rany na duszy, a do tego czyta się wprost jednym tchem. Jeśli macie ochotę na coś lżejszego, to ta książka zdaje się być idealnym wyborem!
Opinia bierze udział w konkursie