SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Wiara Autobiografia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Bestseller
    image-bestseller
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 496
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

TYLKO WITKOWSKI MÓGŁ NAPISAĆ TAKĄ AUTOBIOGRAFIĘ!


Po koronki na suknię ślubną moja mama z babcią pojechały do NRD.

W Polsce nigdzie nie można było ich dostać.

- I gdzie teraz jest ta suknia, mamo?

- No przecież ty polazłeś w niej kiedyś na imprezę do jakiegoś klubu gejowskiego i tyle ją widziałam...

- No może po prostu nie dało się jej już doprać...

Tej sukni nie ma i nigdy już nie będzie. Prawdopodobnie wracając z owej dyskoteki, pijany, zataczałem się w niej, dotąd nieskalanej, idąc jak zwykle przez pikietę, bo na dyskotece nigdy nie udawało się niczego wyrwać. Możliwe, że rozdarli ją prawdziwi lub tylko urojeni luje. Możliwe, że wracałem w niej o czwartej rano, o pierwszym świcie do domu, na piechotę, bo nie jechał żaden nocny tramwaj, kulejąc i rzygając w krzakach. Po cichu otwierałem sobie drzwi do mieszkania i z ulgą zdzierałem z siebie pijące i drapiące koronki.

*

W tych koronkach z NRD i sukni ślubnej, która miała dwa wcielenia, zawiera się kwintesencja tej autobiografii. To historia pełna gratów, które już nie istnieją. Zapachy, dźwięki i obrazy tworzące świat dziecka dorastającego w czasach PRLu odsyłają nas wprost do Michasia, który wierzył w czary, w Boga i we wszystko co się dało. Centrum jego świata stanowił wielki Baobab, rosnący na podwórzu, a systematycznie podpalane baraki Cyganów były jego granicą. To tam powoli budowało się literackie imaginarium pisarza.

Kres tego świata wyznaczyła brutalna inicjacja seksualna w 1990 roku.

Sentymentalna podróż do dzieciństwa Michała Witkowskiego

odpowiada na pytanie: jak rodził się pisarz?

'Nareszcie mogę mówić we własnym imieniu, własnym językiem, o rzeczach, które przeżyłem, a nie zmyśliłem, na temat, który mnie najbardziej interesuje, czyli o moim doświadczeniu tego, co nazywamy potocznie 'życiem'! Co za ulga!'

*

A to dopiero pierwsza część Autobiografii!

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: bestsellery,  nagrody literackie,  Nike,  Nike 2024,  finaliści,  nominacje,  okazje do -60%,  promocje wydawnicze,  Tania Książka,  wysyłka 24h
Wydawnictwa: Znak
Kategoria: Biografie i wspomnienia,  Biografie i autobiografie
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 496
ISBN: 978-83-240-9645-9
Wprowadzono: 25.09.2023

Michał Witkowski - przeczytaj też

Fynf und cfancyś (twarda) Książka 37,40 zł
Dodaj do koszyka
Tango (twarda) Książka 40,40 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Wiara Autobiografia - Michał Witkowski

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

@books_are_my__world

ilość recenzji:21

28-10-2023 18:20

Przedstawiam Wam tom pierwszy autobiografii autorstwa Michała Witkowskiego pt. "Wiara. Autobiografia".

Michał Witkowski przekazuje w nasze ręce pierwszy tom swojej autobiografii, w którym spisał pierwszych piętnaście lat swojego życia zaczynających się w roku 1975-1990. Książka ta jest swego rodzaju kluczem dzięki, któremu otworzymy drzwi do wspomnień i życia autora Michała Witkowskiego.

Szczerość i jeszcze raz szczerość, uczciwość ze strony autora ,tak odebrałam lekturę od początku do końca, bez ściemy, lukrowania, wybielania, czasami puszczając do nas oko Michał Witkowski opowiada nam o swoim dzieciństwie i wczesnej młodości. Po raz pierwszy jak nigdy dotychczas miałam wrażenie, że nie podglądam czyjegoś życia a otrzymałam przyzwolenie na udział we wspomnieniach.

Nasza pamięć i wspomnienia bardzo szybko stają się ulotne i często z upływem czasu zakłamują i zaburzają naszą pamięć, siejąc niepewność czy aby to co wspominamy jest prawdą? Czy tylko nam się tak wydaje czy też wątpliwość, która się pojawia zmusza nas do zmiany i weryfikacji tego w co tak bardzo wierzyliśmy. "... wcale nie jest ważne to, co zapamiętaliśmy, może ważniejsze jest to, co zapomnieliśmy? Ilu rzeczy nie pamiętam, wyrzuciłem, wtrąciłem do lochów podświadomości, gdzie fermentują razem z kiełkującymi kartoflami?" Nieprawdopodobna ilość szczegółów, niuansów, drobiazgów, które autor zapamiętał w fenomenalny sposób oddają klimat tamtych lat głębokiego PRL-u, o którym wydaje mi się, że starsze pokolenie tak szybko i chętnie zapomniało zachwycając się nową rzeczywistością jaka nastała w Polsce po roku 1989 Michał Witkowski z perspektywy dziecka pozwala nam skorzystać z wehikuły czasu i przenieść się do tamtych lat z Wrocławiem w tle, rodzinnym miastem, które nigdy nie będzie już takie samo, a tęsknota i nostalgia za tym, co było i nie wróci pozostawi pustkę, którą choć w małej części wypełnienia nam Pan Michał.

Jak czytać autobiografię, na raz, bo wciąga i uzależnia, czy też pomału dozując, tak jak trzyma się w ustach kostkę czekolady, by móc jak najdłużej cieszyć się i delektować jej wyjątkowością. Ja wybrałam tę drugą opcję, bo chciałam cieszyć się jak najdłużej z lektury, choć przyznaję, że często było trudno zapanować nad ciekawością.

Dla wszystkich, którym wcześniej nie przypadły do gustu książki Michała Witkowskiego , dajcie szansę, bo książka ta, jest inna niż dotychczasowe, naprawdę warto, myślę, że się nie zawiedziecie i będziecie mile zaskoczeni.
Dla fanów, uczta niebywała.
Dla tych, którzy po raz pierwszy zapoznają się z twórczością tego autora będzie to wstęp i zachęta do odkrycia pozostałej twórczości.
Ja z niecierpliwością oczekuję na kolejne tomy, a za pierwszy bardzo dziękuję /bardzo się cieszę Panie Michale, że nie został Pan dermatologiem ????????????????, bo może wyleczyłby mnie Pan z alergii, ale nie spędziłabym tylu wspaniałych chwil obcując z pańską twórczością/.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mal***************

ilość recenzji:711

11-10-2023 20:21

Kim jest Michał Witkowski? Pisarz i felietonista, niezawodowy aktor. Skandalista i celebryta. Postanowił coś po sobie zostawić, coś trwałego i zapadającego w pamięć. Bo ta jego autobiografia nie jest taka sztampowa i oczywista. Ona jest zaskakująca i przede wszystkim inna.
Ta lektura obejmuje początkowe lata życia bohatera, oznaczona jest datami 1975-1990. W tych latach miały miejsce wydarzenia bardzo ważne dla autora. W roku 1975 przyszedł na świat, w a roku końcowym ? 1990, wkroczył w świat dorosłości, miała miejsce jego inicjacja seksualna. Co się wydarzyło na przestrzeni tych piętnastu latach? Michał szczegółowo i bardzo drobiazgowo opisuje każde wydarzenie ze swojego życia. Poznajemy smak dzieciństwa z okresu PRL-u, i ci, którzy znają i pamiętają tamte czasy, mają okazję na refleksyjną podróż w przeszłość, w głąb własnych intymnych przeżyć. Poznajemy smaki ówczesnych czasów, kolory i cienie życia w PRL-u. I obserwujemy, jak Michał czekał na ojca, który pracował za zachodnią granicą. Zawsze przywoził coś, co mu koledzy zazdrościli. I przez to czuł się lepszy i wyróżniony. Ale też z boku doświadczamy, jak się rodził jego talent do pisarstwa, już wiemy co miało największy wpływ na jego drogę zawodową. Ale to każdy powinien sam odkryć, brylując, jak nietuzinkowy celebryta, po stronicach tej autobiografii.
Wiara. Autobiografia zachwyca i odstrasza, skłania do refleksji i odświeża pamięć tym nieco starszym. Czy wywołuję tęsknotę za PRL-em? Nie wiem, tamte czasy znam tylko z opowieści ? Szokuje i rozśmiesza, jest zabawna i poważna. Ma w sobie coś, co nie pozwala mi ocenić jej jednoznacznie. Coś, co wywołuje mocne emocje i wewnętrzne rozdarcie. Jednego autorowi nie można zarzucić, a mianowicie dokładności i rzetelności w swojej relacji, takiej chwytliwej drobiazgowości i wnikliwości. Ale dzięki tym zabiegom czyta się z uśmiechem na twarzy, z zaciekawieniem i oczekiwaniem, czym autor jeszcze nas zaskoczy. Mnie przeciągnął na swoją stronę, ale też bardzo zaintrygował. Tak mocno, że obiecałam sobie, że sięgnę po jego inne utwory, aby przekonać się, czy pisze równie barwnym i plastycznym językiem, jak w tej historii.
Sentymentalna wędrówka przez ciekawe i pełne zagadek życie Michała Witkowskiego, skandalisty, który nie wstydzi się swojej orientacji seksualnej. Mówi o niej otwarcie i bez skrępowania, ukazuje, jaki wpływ ma na jego życie. To pierwszy tom o życiu bohatera, już z ciekawością czekam na kolejne. Mam nadzieję, że będzie mi dane brnąć z nim do czasów obecnych.
Zachęcam do sięgnięcia po tę autobiografię, poznacie odpowiedź na pytanie, dlaczego ona powstała. Odpowiedź wydaje się banalna i oczywista, ale czy taka jest naprawdę? Jest zaskakująca, jak życie Michała Witkowskiego ...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Anna

ilość recenzji:689

11-10-2023 16:45

Z twórczością Pana Michała Witkowskiego zapoznałam, się nieco wcześniej w książce pt. Wymazane chciałam przyjrzeć mu się z innej perspektywy, której poznałam smak o kilka lat później z ciekawych opowieści dziadków, rodziców.

Według mnie Pan Michał Witkowski w książce pt. Wiara. Autobiografia przedstawił w niej to, co najlepiej odtworzyć, gdyż nie da się uciec w życiu od prawdy, która nas otaczała nas od momentu narodzin do zmieniającej się non stop współczesności.

Nie można niczego wykluczyć z obrazu opisanego z pamięci, którą zilustrował Pan Michał Witkowski, ponieważ on oddaje wizję tego, co było, wydarzyło się, było tak i ja również mogę to potwierdzić, że tego doświadczałam w tym okresie czasowym lata osiemdziesiąte i początek lat dziewięćdziesiątych.

Uśmiechałam się do pewnych wspomnień z życia, które przeżył autor, bo ma do siebie samego dystans i ocenia się niezależnie od sytuacji pozytywnie. Owszem nie ukrywa tego, co mu się nie podoba z tego względu, że jest to normalne i nie da się tego wykluczyć. To mi się w nim podoba, że pozwala sobie na użycie komizmu, aby czytelnik mógł zrozumieć, że życie nie zawsze bywa, takie słodkie jak by się nam wydawało. Wiele razy sami tego doświadczamy, że pojawiają się czarne chmury nad nami.

Urzeka mnie u Pana Witkowskiego otwartość, nazewnictwo słów, którą stosuje w odniesieniu do użyteczności znaczeń, jakim posługiwano się kiedyś, odwaga, która nie zawsze może być akceptowana przez osoby nietolerujące te cechy charakteru u innych je posiadające.

Lubię, kiedy książki z gatunku biografie napisane są językiem zrozumiałym, ze smakiem, naturalnością, ikrą pozytywizmu, a tego Panu Michałowi nie brakuje.

Do niektórych działów można powracać ponownie, bo to oddaje, taki określiłam hołd tym czasom, do których się często powraca.

Biografii nie czyta się szybko.

W książce tej została trafnie dopasowana twarda okładka z tajemniczym spojrzeniem autora oraz zamieszczone są fotografie z jego prywatnego archiwum.

Cieszę się, że przeczytałam, tę książkę pomimo zmieniających się nowych trendów mogłam przenieść się na chwilę do czasów, w których to emocji nie zabrakło w zabawnych i mniej zabawnych sytuacjach z życia autora.

Warto przeczytać tę książkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ilo99

ilość recenzji:2524

24-09-2023 20:36

Rozumiem gadatliwość, znam tę przywarę z autopsji, więc nie ośmielę się ganić. Wybaczam sklerozę, też nie jest mi obca. Jednakże połączenie tych dwóch sprawia, że książka, która powinna liczyć maksymalnie dwieście stron rozrasta się do niemalże pięciuset. Wiem, autor chce zarobić. Żali się na braki finansowe po wielokroć na kartach autobiografii. Lecz dlaczego, na litość, zdecydował się na taką masę powtórzeń, wałkowanie w kółko tych samych wydarzeń, opisywanie tych samych krajobrazów?! Toż po prostu nie da się tego czytać, no, chyba, że w odstępach kilkumiesięcznych, gdy już łaskawy czytelnik zapomni, o czym to pisarz opowiadał. I ta młodość taka chmurna i durna. Niby podobna do mojej, a jakże inna. Niby spowiedź powszechna, a na szczegółach się potyka. Ech, te meandry pamięci. A może specjalnie autor nas wodzi na manowce. Z pewnością fani twórczości pana Witkowskiego będą zachwyceni ? dokładnie się dowiedzą, kto był pierwowzorem postaci książkowych. Mnie osobiście ta wiedza jakoś specjalnie nie urzekła. Za to sposób postrzegania świata, te wszystkie doznania węchowe to niemalże olfaktologia. I to właśnie listy zapachów wymienionych w książce przywołały moje dzieciństwo, za co jestem autorowi wdzięczna.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?