SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Wicierz

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prozami
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 368
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

Podkomisarz Robert Lew powraca, by rozwikłać nową sprawę! W turystycznej miejscowości Wicierz na brzegu morza młoda rodzina znajduje zwłoki. Denatką okazuje się matka warszawskiego radnego. Mężczyzna nie wierzy jednak, że kobieta utonęła podczas samotnej kąpieli lub popełniła samobójstwo. Prawdę ma ustalić podkomisarz Robert Lew. Trafia on na ślady wskazujące, że jej syn może mieć rację, i rozpoczyna śledztwo. Wspólnie z miejscową policjantką Jowitą przesłuchują rodziny wypoczywające na kempingu i typują pierwszego podejrzanego. Ten trop doprowadza ich do informacji o innym niejasnym utonięciu, do którego doszło wcześniej. Poszlaki wskazują, że w Wicierzy może działać seryjny morderca. Niestety brakuje jednoznacznych dowodów na potwierdzenie tej tezy. Gdy w kolejnych tygodniach znika młoda wczasowiczka, podkomisarz stawia wszystko na jedną kartę
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Dzień Kobiet 🌷
Kategoria: Kryminał,  Czarny kryminał,  Detektywistyczny,  Policyjny,  książki na jesienne wieczory,  książki o psychopatach,  Sensacja, thriller,  Psychologiczne
Wydawnictwo: Prozami
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 205x145
Liczba stron: 368
ISBN: 9788367173391
Wprowadzono: 17.02.2023

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Wicierz - M.M. Perr

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 4 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

przyrodaz

ilość recenzji:880

6-05-2023 13:24

Niektóre kryminały potrafią mnie zaskoczyć. Tutaj nie mamy tylko pustej opowieści, ale i inne drobne wątki, które zwróciły moją uwagę. Pierwszym jest wartość pieniądza, którego Mikołaj, syn Roberta w ogóle nie rozumie. Dla niego liczą się tylko markowe ubrania i wygoda. Jest zły na ojca za różne błahe rzeczy, a tak naprawdę to u niego brak jakiejkolwiek organizacji. Zwala na niego winę za własne błędy, których w ogóle nie widzi. Z kolei jego ojciec zbyt mało czasu z nim spędza non stop podkreślając, że jest już dorosły i sam może wszystko załatwić. Jakby nie zauważa, że nie zawsze chodzi tu o jego nieporadność, tylko o chęć spędzenia z nim czasu.
Kolejną ciekawą rzeczą było ukazanie w jaki sposób prowadzili śledztwo. Choć początkowo nie wiedzieliśmy nic o pobocznych bohaterach, to jednak w wyniku rozmów z nimi można było poznać inne postacie. Nastąpiło tu jakby podkreślenie dość sporej tuszy jednej ze wczasowiczek. Mówiła i zachowywała się dziwnie, choć przypisano jej rolę opieki nad dziećmi. Autor jednak sam zwracał nam uwagę na osoby bardziej podejrzane. Podkreślał ich pewne cechy czym chciał odwrócić naszą uwagę, jednak osiągał skutek odwrotny do zamierzonego. Nie poświęcił również uwagi opisom miejsc, jakby nie wyszczególniał co gdzie się działo, tylko sami musieliśmy się tego domyśleć. Niby wiemy, że odnaleźli tu zwłoki starszej kobiety, więc tym bardziej dziwi nas, dlaczego na okładce widnieje młoda osoba? Podpowiem wam tylko, że dużo później to wyjdzie. Dziwne tutaj było to, że bohaterów można było tutaj polubić, bez względu na to co kto o kim sądził. Dobrane bardzo charakterystycznie, by same kojarzyły się z numerem domku. W większej całości książka wciąga, ale bywają takie drobne momenty, które sugerują, że będą ciekawe, ale już mniej nas interesują. Co jakiś czas czytamy tutaj o pewnej osobie, której tożsamości nie znamy, lecz której zachowanie bardzo nas interesuje. Jest to oznaczone innym drukiem i powiewa sprawami psychologicznymi. Niby sprawy wydają się proste, ale wcale takie nie są. Rodzina zmarłej staruszki bardzo drąży w tej sprawie i długo nie wiemy o co im chodzi. Im dalej, tym tych niewiadomych zaczyna przybywać. Nieco rozpraszało moją uwagę nazwisko podkomisarza, który prowadził całą sprawę. Chyba przypisywałam mu zbyt wiele cechy i to mnie gubiło. Jednak jako całość przyznaję, że książka jest warta przeczytania.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

gal*********

ilość recenzji:316

20-03-2023 12:53

Kiedy Wicierz trafiło w moje ręce, byłam przekonana, że to kryminał niemający nic wspólnego z żadną serią. Otóż po głębszej analizie okazało się, że jest to już czwarta część serii kryminalnej Podkomisarz Robert Lew autorstwa M.M.Perr, a poprzednie części zostały bardzo dobrze przyjęte przez czytelników. Wiecie doskonale, że lubię czytać serie po kolei, bo zazwyczaj łączą się one ze sobą w taki czy inny sposób. Tu punktem stycznym jest Robert Lew owdowiały policjant, który samotnie wychowuje dwójkę dzieci. W zasadzie to jedno, bo starsza latorośl opuściła już domowe pielesze. Dlaczego sytuacja życiowa policjanta tak wygląda, można domyślić się jedynie z kilku zdań w tekście Wicierza. Nie ma to natomiast znaczącego wpływu na fabułę książki, którą bez problemu można czytać jako oddzielną powieść. Akcja kryminału dzieje się w malutkiej nadmorskiej miejscowości, w której przez większą część roku mieszka zaledwie dwudziestu mieszkańców. Latem to miejsce, ukryte jak by się wydawało przed światem, ożywa i zmienia się w oazę paru tysięcy ludzi, którzy o tym miejscu wiedzą. W tej malutkiej miejscowości na brzegu morza młoda rodzina znajduje zwłoki, a denatką okazuje się matka warszawskiego radnego.

Para z piętnastoletnim stażem małżeńskim przyjeżdża do Wicierza z trójką dzieci, by naprawić relacje. Wyjazd jednak nie należy do udanych, więc ojciec rodziny, wymyśla spacer po plaży brzegiem morza w celu poszukiwania skarbów. Niestety dzieci zamiast obiecywanych trofeów, znajdują zwłoki kobiety.

Miejscowa policja szybko chce zamknąć sprawę i uznać śmierć kobiety za wypadek lub samobójstwo, lecz jej syn nie odpuszcza i kategorycznie żąda wyjaśnienia sprawy, sądzi bowiem, że jego matka została zamordowana. Hipoteza przypadkowego utonięcia, czy samobójstwa, postawiona przez miejscową policję jest dla niego nie do przyjęcia. Żąda konsultacji z kimś ze stołecznej policji. Do sprawy zostaje oddelegowany Podkomisarz Lew, doświadczony śledczy, który początkowo traktuje sprawę, jako zwykłą formalność.
Sekcja zwłok wykazuje, że kobieta utonęła, jednak w jej płucach odnaleziono słodką, chlorowaną wodę.
Wkrótce okazuje się, że matka radnego nie była pierwszą ofiarą utonięcia tego lata i podkomisarz Lew zaczyna podejrzewać, że kobiety mogą być ofiarami tego samego mordercy. Postanawia bardziej zaangażować się w zlecone śledztwo, ale trudno będzie namierzyć zabójcę w miejscowości, gdzie wciąż przyjeżdżają i wyjeżdżają turyści.

Wyśmienicie skonstruowany kryminał, nie ma tu cudownych zbiegów okoliczności, nieprawdopodobnych przeczuć śledczych, jest tylko żmudne, rzetelnie prowadzone śledztwo. Łączenie poszczególnych faktów, jak kropek w rebusie, które fascynują zawartą w sobie tajemnicą i możliwością jej odkrycia. Nie wiadomo, czy śledczym udałoby się do końca te kropki połączyć i złapać sprawcę, ale znika kolejna kobieta.

Dla zagęszczenia atmosfery pojawia się, co jakiś czas narracja człowieka, którego tożsamości autorka nie ujawnia, ale łatwo się domyślić, że jest mordercą. Krok po kroku przedstawia jego przeszłość i co go doprowadziło do tego, że stał się bezwzględnym mordercą. Czy podkomisarzowi uda się w końcu wpaść na jego trop?

Wicierz to bardzo dobry kryminał ze świetnie wykreowanymi postaciami, zwłaszcza Roberta Lwa. Jego życie prywatne pozostawia wiele do życzenia, bo nie jest przykładnym ojcem, chociaż bardzo się stara. Jego zaangażowanie w pracę, sprawia, że często jest nieobecny w życiu swojego dziecka. Robert jest typem psa policyjnego, który gdy raz zwietrzy trop, to nie odpuści, aż do końca, zaniedbując przy tym relacje z nastoletnim synem. Doskonały policjant, lecz nie zbyt dobry rodzic bowiem samotny ojciec nie ma lekko.

Wicierz to prawdziwa gratka nie tylko dla miłośników kryminalnych zagadek, ale również dla tych wszystkich, którzy cenią sobie wątki obyczajowe. Kolejna powieść, którą czyta się szybko i z ogromnym zaangażowaniem. Oczywiście, czekam na ciąg dalszy losów podkomisarza Lwa i jego syna oraz na nową sprawę kryminalną, z którą będzie musiał kolejny raz zmierzyć się doświadczony policjant.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Izabela Walkowiak.

ilość recenzji:1

16-03-2023 10:57

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

WICIERZ to fajna, żywa książka. Wszystko dzieje się w Polsce, co ciekawe na nadmorskiej wsi . Postaci dobrze "zarysowane" i osadzone w realiach. Dobrze się czytsło, to już czwarta książka z komisarzem Lwem. Polecam!

Czy recenzja była pomocna?

book_w_mkesie

ilość recenzji:498

12-03-2023 17:48

Dlaczego dopiero teraz poznałam tę serie?!!! Bije się w pierś, bo mam trzy tomy do nadrobienia, a za chwilę kilka zdań na temat czwartej części serii ?Podkomisarz Robert Lew?. Nie wiem, jak to się stało, ale w trakcie czytania coś mi nie pasowało, więc przeglądając Lubimy czytać okazało się, że ?Wicierz? to czwarty tom podkomisarzem w roli głównej. W szoku jestem, bo poważnie nie miałam kłopotu co i kto?! Jak już jakaś sytuacja wyszła na jaw, to zawsze miałam lekkie opisanie, co było wcześniej. Fakt chęć poznania wcześniejszych części rosła im bardziej zbliżałam się ku końcowi. Podkomisarz Robert Lew wraca z nowymi sprawami, które wymagają 100% skupienia, lecz, jak już większość z was wie oprócz pracy jest jeszcze rodzina i konsekwencje wcześniejszych decyzji.

na takie strony z książkami celu przeczytania opisu (o ile ktoś lubi wiedzieć co go spotka i co będzie w środku, bo ja raczej z tych, co lubią być zaskoczone, lecz czasem zdarzy mi się ciut zerknąć) Tam dowiesz się z czym przyjdzie się tym razem zmierzyć i gdzie wyląduje w celu wyjaśnienia zabójstwa kobiety. Co mnie zafascynowało? To, że za każdym razem pudłowałam w typowaniu mordercy (kiepskim byłabym policjantem), jak już w 100% wiedziałam, że to ta osoba to nagle gong w czoło kolejny zły obrany kierunek. To jest dla mnie zabawa, która wciąga i uprzedzam, że bardzo uzależnia. Podchodząc do ?Wicierz? i wertując rozdziały myślę sobie, że tym razem uda się i przewidzę zakończenie i tu chylę czoła dla autorki, bo fantastycznie zamotała tymi sznureczkami, kto, z kim dlaczego.

Jeżeli jesteś fanem książek Przemysława Piotrowskiego, a mowa o serii z Brudnym to tutaj poczujesz się jak ?w domu? Mimo zawodu, jaki wykonuje widać drugą ludzką stronę medalu. Normalne problemy, syn w trudnym wieku do okiełznania oraz szereg różnych spraw, jakie potoczyły się w poprzednich tomach. Zanim powstanie piąty tom ja muszę poznać te trzy pierwsze. Nie można się nudzić, a rozwiązanie zagadki morderstwa daje wielką satysfakcję czytelnikowi.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?