Wiedźmin. Zatarte wspomnienia to komiks, który zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, choć różni się dość mocno od poprzednich czterech. Przede wszystkim Geralt jest przedstawiano jako samotnik, szukający dla siebie zajęcia, lecz nie mogący go znaleźć. Wiedźmin jest w tym komiksie wyjątkowo melancholijny, skłonny do przemyśleń, i wielokrotnie pokazuje swoje posępne oblicze. Znów też będzie musiał wybierać między mniejszym, a większym złem, zmagać się z trudnymi wyborami i ludzkimi dramatami. Ponadto, w Zatartych wspomnieniach jest bardzo mało walk z potworami, akcja nie jest zbyt dynamiczna, a sam komiks, pomimo niewielkiej objętości, jest bogaty w tekst. Wszystko to jednak ma bardzo mocny związek z historią, która pozostaje w pamięci na długo.
W komiksie przeplatają się teraźniejsze wydarzenia z tymi z przeszłości oraz wspomnieniami pewnej osoby. Poszczególne kadry różnią się kolorami, choć i tak trzeba uważnie czytać aby wychwycić wszystkie szczegóły i różne czasy akcji. Z tego właśnie powodu wiele osób może ten komiks uznać za chaotyczny, czy za źle napisany, a tak wcale nie jest. Dzięki takiemu przeplataniu się różnych wydarzeń cała historia nabiera wyjątkowej głębi. Ma to silny związek z tematem całej historii, czyli ucieczki od zła świata. W komiksie jest to związane z nieustanną presją na zachowanie człowieka, które miało miejsce w dzieciństwie. Prowadzi to do niebezpiecznych skutków, z którymi przyjdzie się zmierzyć Geraltowi. W tej historii Bartosz Sztybor pokazuje, że często w życiu nie chcemy zmierzyć się z bolesną prawdą, a zamiast tego wolimy żyć w iluzji, udając, że nie ma problemu. Bardzo ponadczasowe przesłanie.
Czytając komiks można zwrócić uwagę, że rysunkom brakuje szczegółów, są często uproszczone, czy nawet dość niezdarnie narysowane. W innym komiksie, z inną historią, można byłoby uznać to za wadę, ale w Zatartych wspomnieniach był to z pewnością celowy zabieg. Taki styl rysunków pozwala bowiem lepiej skupić się na historii i rozterkach bohatera, a ciemna tonacja nadaje całości dodatkowego posępnego charakteru.
Wiedźmin. Zatarte wspomnienia to bardzo dobry komiks o przygodach Geralta, skupiony na rozważaniach i rozterkach, a nie na walkach i zabijaniu potworów. Bartosz Sztybor stworzył interesującą i dającą do myślenia historię, która w mojej opinii jest jedną z najciekawszych ze wszystkich komiksowych przygód o Geralcie, jakie się ukazały do tej pory. Polecam!