SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Wiedźmy z Manningtree (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Mova
Data wydania 2022
Oprawa twarda
Liczba stron 352

Opis produktu:

Manningtree to malutka mieścina w hrabstwie Essex. Strawiona wojną domową siedemnastowieczna Anglia zebrała plon w postaci mężczyzn. Zostało jedynie kilku niedobitków. Rebecca West zakochuje się w młodym urzędniku Johnie Edesie. Ma dosyć biedy i tego miejsca, chce się wyrwać w świat. Jej matka, znana jako Beldam West (Belle podobno kiedyś była piękna i Damned przeklęta), nie ma najlepszego zdania o wybranku swojej córki. Właściwie to nie ma dobrego zdania o mężczyznach tak w ogóle. Lubi się napić i wtedy najchętniej wyraża swoje opinie.
W miasteczku pojawia się duchowny, Matthew Hopkins, znany jako pogromca czarownic. Jakiś pijak widzi ciemne kształty w rogu izby, bydło zapada na chorobę, a chłopak sąsiadów dostaje manii to dla niego wystarczające dowody na obecność mocy zła. Hopkins gromadzi swoich popleczników. Inkwizytorzy zaczynają działać, a fanatyzm wchodzi w krew bardzo łatwo. W mieście zaczynają się egzekucje. Wśród oskarżonych jest oczywiście Beldam. Jej postać symbolizuje wolność wyrażania swoich racji, z kolei Rebecca od początku budzi niezdrowe zainteresowanie Hopkinsa.
Według szacunków historycznych Hopkins doprowadził do skazania i śmierci nawet kilkaset kobiet, które oskarżył o kontakt z diabłem. A.K. Blakemore wyśmienicie opowiada tę mroczną, inspirowaną faktami historię urzeka czytelników trochę baśniowym, trochę budzącym grozę nastrojem.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Kobiece - najlepsze tytuły,  wysyłka 24h
Kategoria: książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Mova
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135 x 205
Liczba stron: 352
ISBN: 9788383210124
Wprowadzono: 11.10.2022

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Wiedźmy z Manningtree - A.K. Blakemore

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 4 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1044

22-11-2022 13:39

Anglia, 1643 rok. Manningtree to malutka mieścina w hrabstwie Essex. W sercach kobiet zamieszkujących to miasto płonie gorący strach przed potępieniem. W wyniku wojny domowej w Anglii pozostało niewielu mężczyzn, jedynie kilku niedobitków.
Jedna z bohaterek, Rebecca West, pozbawiona ojca i męża, czuje się przytłoczona codziennością. Tylko zauroczenie przystojnym młodym urzędnikiem, Johnem Edesem, odrywa ją od ponurych myśli. Jej matka, znana pod pseudonimem Beldam West (Belle ? podobno kiedyś była piękna i Damned ? przeklęta), nie ma najlepszego zdania o wybranku swojej córki. Właściwie to nie ma dobrego zdania o żadnym mężczyźnie.
Nagle w miasteczku pojawia się Matthew Hopkins, znany jako tropiciel diabelskiego piętna. Tajemnicza, pobożna postać ubrana od stóp do głów na czarno rozpoczyna swoje śledztwo. Niebezpieczne plotki o sabatach, paktach i cielesnych pragnieniach zaczynają krążyć nad głowami kobiet. W mieście rozpoczynają się egzekucje. Wśród oskarżonych są Beldam, a jej córka Rebecca od początku budzi niezdrowe zainteresowanie Hopkinsa.

Książka "Wiedźmy z Manningtree" jest debiutancką powieścią autorki, a ja bardzo lubię debiuty i lubię też eksperymentować z gatunkami literackimi, dlatego właśnie postanowiłam sięgnąć po tą książkę. Tak naprawdę nie wiedziałam czego się spodziewać, ponieważ niezwykle rzadko sięgam po tego typu powieści, ale kiedy tylko zaczęłam czytać zostałam pochłonięta przez tą magiczną i nietuzinkową historię. Język jakim posługuje się autorka jest niezwykle lekki, co sprawia, że książkę czyta się z dużym zainteresowaniem i naprawdę sprawnie, nie pomyślałabym, że dla tej książki zarwę wieczór, a nawet kawałek nocy. Fabuła książki została w bardzo ciekawy, intrygujący sposób nakreślona, dopracowana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie jakich wykreowała autorka są niezwykle autentyczni, pomimo tego, że akcja powieści rozgrywa się w 1643 roku. Autorka w bardzo interesujący sposób przedstawia procesy czarownic, ukazując to w bardzo dobitny, mroczny i momentami wręcz szokujący sposób. W zasadzie nigdy wcześniej nie interesowałam się nadmiernie tymi zagadnieniami, a ta książka wiele mi wyjaśniła, ukazując tragedię tamtych czasów, potęgę zabobonów i ludzkich uprzedzeń. Myślę, że nadal moglibyśmy znaleźć odzwierciedlenie wielu poruszanych tutaj kwestii w rzeczywistości, na nasze nieszczęście niestety. Bardzo przyjemnie spędziłam czas z tą historią i z chęcią w przyszłości sięgnę po podobne książki. Polecam! Moja ocena 8/10.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pau**********************

ilość recenzji:50

26-10-2022 13:37

?Wiedźmy z Manningtree? zabierają nas w fascynującą podróż w przeszłość, do mrocznych czasów polowań na czarownice, gdzie religijny fanatyzm miesza się z magią i społecznymi niepokojami.

Mam słabość do powieści o wszelakich czarach, zabobonach, czy też pradawnych wierzeniach. Moje zainteresowanie tą tajemniczą tematyką wynika prawdopodobnie z faktu, że tuż obok mojej rodzinnej miejscowości, we wsi Doruchów w 1775 roku odbył się ostatni proces czarownic w Polsce. Spalono wówczas czternaście kobiet, podejrzanych o sprowadzenie chorób oraz suszy za pomocą magii. Jak było naprawdę? I dlaczego właśnie te kobiety wydały się szczególnie niebezpieczne dla mieszkańców wsi? Pozostają nam spekulacje, a literacka fikcja pozwala na wyobrażenie sobie jak te wydarzenia mogły się w istocie rozegrać.

A.K. Blakemore stworzyła historię, która silnie oddziałuje na wyobraźnię. W 1643 roku w Anglii trwa wojna domowa, zatem wiele kobiet pozostaje wdowami, a ich dzieci sierotami. Nastroje społeczeństwa są ponure, bieda wkrada się do niejednego gospodarstwa, dlatego ludność szuka oparcia w Bogu. Lecz tam gdzie silna wiara, rodzi się równocześnie zwątpienie i niepewność?

I właśnie wtedy, można by rzecz, w idealnym momencie do Manningtree przybywa Matthew Hopkins. Do względnie spokojnej egzystencji głównych bohaterek zaczyna wkradać się niepokój. Czy ten pobożny mężczyzna, ubrany od stóp do głów na czarno, rzeczywiście potrafi wytropić diabelskie piętno?

Surowy i archaiczny warsztat pisarski autorki sprawia, że przedstawiona historia intryguje, ale równocześnie budzi w czytelniku pewien dyskomfort. Rozważania na temat Szatana i jego pomocnic zaskakują oraz potrafią wywołać strach. Gęsta atmosfera zaczyna się nawarstwiać. Jak w tych mrocznych czasach odnajdzie się dorastająca Rebecca West? Jej niewinność i pokusa w postaci przystojnego Johna Edesa może okazać się początkiem drogi do zdradzieckich sił rodzącego się pożądania.

Jest coś wyjątkowego w ?Wiedźmach z Manningtree?, co sprawia że lektura tej książki zakorzenia się w pamięci na dłużej. I nie chodzi mi tutaj o brutalne egzekucje oraz bezwzględne tortury, ale wnikliwą emocjonalność, która potrafi poruszyć wrażliwe struny czytelniczej duszy.

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:736

20-10-2022 13:14

?Wiedźmy z Manningtree? autorstwa A.K. Blakemore, stanowi wymowną historię inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami, pokazującą jak podejrzliwość, nieufność oraz zdrada doprowadzają do pomieszania zmysłów.

Anglia, 1643 rok. Manningtree to malutka mieścina w hrabstwie Essex. Trwająca w kraju wojna domowa czyni z kobiet wdowy i pozbawia ich dzieci ojców.
Jedna z bohaterek, Rebecca West, pozbawiona ojca i męża, czuje się przytłoczona codziennością. Tylko zauroczenie przystojnym młodym urzędnikiem, Johnem Edesem, odrywa ją od ponurych myśli. Jej matka, znana pod pseudonimem Beldam West (Belle ? podobno kiedyś była piękna i Damned ? przeklęta), nie ma najlepszego zdania o wybranku swojej córki. Właściwie to nie ma dobrego zdania o żadnym mężczyźnie.
W miasteczku pojawia się osławiony Łowca Czarownic - Matthew Hopkins. Tajemnicza postać ubrana w złowróżebną czerń gromadzi popleczników. W mieście zaczynają rozchodzić się plotki o sabatach, paktach i cielesnym obcowaniu z diabłem - co tylko mobilizuje inkwizytorów do zbierania dowodów na działalność Szatana. W mieście rozpoczynają się egzekucje. Wśród oskarżonych są Beldam, a jej córka Rebecca od początku budzi niezdrowe zainteresowanie Hopkinsa...

Niestety moja dzisiejsza recenzja nie będzie tak dogłębna jak zazwyczaj - tytuł ten przeczytałam kilka dni temu i nadal nie potrafię się po pozbierać. Brak mi słów, którymi mogłabym określić ten tytuł. Autorka w czasie pisania tej powieści posłużyła się autentycznymi faktami, dlatego też książka ta ruszyła mnie bardziej niż gdyby była w całości fikcją literacką.

Może zacznę od tego, że początek tej książki był dla mnie sporym wyzwaniem. Na co dzień sięgam po pozycje, w których autorzy posługują się dość prostym językiem, który zadecydowanie różnił się od tego, którym posłużyła się autorka. Oczywiście nie mówię, że A.K. Blakemore ma nieprzyjemny styl pisania, ale jest on zupełnie inny od tych, do których zdążyłam przywyknąć.

Pisarka zaserwowała mi piękne opisy miejsc, które poza ?pustymi słowami? zawierały też liczne metafory. Blakemore w genialny sposób oddała realia czasów, w których działa się fabuła tej książki. Podczas czytania wręcz czułam unoszący się smród, czy ogarniający niektórych bohaterów starach przed egzekucją.

?Wiedźmy z Manningtree? to brutalna powieść, która otworzyła mi oczy na to jak to jest być prześladowanym. Nie będę ukrywać - bardzo zżyłam się z bohaterkami tej książki, dlatego było mi bardzo szkoda tych, które zostały skazane na śmierć przez swoją ?inność?. Opisy tortur na długo pozostaną w mojej pamięci - w czasie ich czytania czułam jak po policzkach spływają mi pojedyncze łzy.

Czy książkę polecam? ?Wiedźmy z Manningtree? to prawdziwa uczta dla naszych oczu. Jest to nie tylko piękna historia, ale również powieść, która chwyci Was za serca. Może autorka nie przybliżała nam tym tytułem wątków magicznych, to jednak pokazała nam jak wygląda prześladowanie z punktu widzenia ofiary, przez co zbyt szybko o tej pozycji nie zapomnę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Pasjonistka

ilość recenzji:1

12-10-2022 21:09

Wiedźmy z Manningtree - A.K. Blakemore
Okładka, która od razu przyciąga wzrok - i sprawia, że zaczynamy się zastanawiać. Czym jest ten królik? Czy on? płonie?

Kiedyś ktoś powiedział? ?ostrzegali nas przed czarownicami, ale nie przed tymi, którzy je palili?. Gdy pierwszy raz to usłyszałam, miałam łzy w oczach. Dlaczego? Lepiej zapytać, dlaczego one musiały ginąć?
Ile słyszy się o kobietach, które były topione, palone, rozrywane, torturowane bo? bo tak. Bo ktoś ich nienawidził, kochał, zazdrościł im, był zbyt ambitny, miał? władzę. Był? mężczyzną.

Czy kobiety również skazywały inne na śmierć?
Czy wiedźmą mógł być mężczyzna?
W jaki sposób sprawdzano, czy są czarownicami?

Blakemore przywołuje w książce cytaty ze źródeł dotyczących aktów oskarżeń czarownic (z Manningtree).
Autorka część rzeczy wymyśliła na potrzeby książki, niemniej starała się trzymać faktów.
Moim zdaniem będzie to niezapomniana lektura dla wielu osób, które są ciekawe tego, jak wyglądały prześladowania i życie prześladowanych.
Momentami byłam zniesmaczona, chwilami się śmiałam. Były również takie sceny, które przywoływały na mojej skórze gęsią skórkę, ale również i takie, przez które było mi po prostu smutno.
Zwłaszcza jeśli chodzi o relacje głównej bohaterki no i o jej kota (nie będę ukrywać!).

Moim zdaniem jedna z lepszych książek. Czy wam się spodoba - pozostawię do osobistej oceny każdego z was ;).

Czy recenzja była pomocna?