Wielbiciel

...
?RECENZJA?

"Wielbiciel" maxczornyj to kolejna propozycja ... Jednak pierwszy raz jestem dość mocno rozczarowana, dlatego tak zwlekałam z dodaniem tej recenzji ???? Powieść nie jest taka mroczna, taka krwawa, taka brutalna i obrzydliwa do jakich przyzwyczaił nas Max Czornyj. Chyba właśnie to mi przeszkadzało najbardziej, dlaczego? Nie mam pojęcia ? Doskonale wiedziałam, że ta książka nie jest taka, jak inne autora, no ale cóż...
Pisarz daje nam tutaj trzy różne historie, trzech różnych bohaterów, których na pierwszy rzut oka nic nie łączy, jednak w czwartej części wszystko się scala i daje nam obraz całej lektury. W sumie dobre to było i ciekawe, jednak gdzie ta brutalność i obrzydliwość? Kreacja postaci była genialna i taka... ???? "namacalna". Można ich lubić, ale również można za nimi nie przepadać. Dla mnie osobiście byli, bo byli i tyle. Nie polubiłam ich, ani mi nie przeszkadzali. Ale intrygowało mnie to, co działo się w ich życiu, jak również to, w jaki sposób autor ogarnął każdą z tych trzech historii. Zakończenie zaskoczyło mnie, ale nie wywołało długo wyczekiwanej relacji "wow" i papki z mózgu ???? na co bardzo czekałam! ???? Jak wiecie, ubóstwiam pióro autora i jego kunszt pisarki. Wiem, że Max umie pisać powieści i "daje" nam w nich cząstkę siebie oraz swoje serce. Tak właśnie ma być! Tak moim zdaniem właśnie ma to wyglądać! Pisarz jest dla czytelnika, a czytelnik dla pisarza! Jak zawsze czekam na więcej i więcej od Ciebie, Max! Wiem, że mnie nie zawiedziesz! Zaczytanej niedzieli moi Mili! ????????

Ukłony Panie Czornyj!
<szpaczek_czyta>
...</szpaczek_czyta>

Wielbiciel Maxa Czornyja to pasjonujący thriller psychologiczny, o dość nietypowej budowie. Historia jest podzielona na cztery części. Pierwsze trzy traktują o trzech różnych bohaterach, których losy splatają się w kulminacyjnej części czwartej.

Wielbiciel ma bardzo wysoki próg wejścia. Książka zaczyna się od zagadkowej śmierci jednej z kandydatek na prezydenta Warszawy, a także porwania małej córeczki jej oponenta politycznego, który jest szantażowany przez psychopatycznego porywacza żyjącego w świecie urojeń. Max Czornyj trzyma czytelnika w napięciu od samego początku historii, aż do zaskakującego jej rozwiązania. Czornyj ukazuje swoich bohaterów na krawędzi niewygodnej rzeczywistości i stawia przed nimi wybory niemożliwe do dokonania, pokazuje jak można zadręczyć człowieka i doprowadzić na skraj psychicznej wytrzymałości. Czytając te książkę czuje się jednocześnie fascynację, zaintrygowanie, ale także obrzydzenie i lęk, co powoduje że ta historia niesamowicie wciąga i nie pozwala nam przestać czytać, aż do poznania ostatecznego rozwiązania. Z biegiem historii naznaczonej torturami psychicznymi i fizycznymi wychodzi wiele brudu, sekretów i mrocznych tajemnic głównych bohaterów, które dodatkowo komplikują rzeczywistość.

Max Czornyj wykonał świetną robotę, bo trudno zrobić więcej aby wciągnąć czytelnika w historię i zapewnić mu tyle emocji, z rozdziału na rozdział napięcie rośnie, ściska i wwierca w nas aż do kulminacyjnego wybuchu, który wyrzuca nas na brzeg kompletnie oszołomionych całą tą historią. Aż człowiek sam sobie zaczyna zadawać pytanie do czego byłby zdolny gdyby został "zaproszony" do gry zrodzonej w chorym umyśle psychopaty?

Serdecznie polecam tę książkę wszystkim fanom brutalnych, surowych emocji, do bólu rzeczywistych, przepełnionych okropnościami, terrorem i fascynującą intrygą. W Wielbicielu jest wszystko czego można oczekiwać od thrillera psychologicznego. Plus również za jakość wydania, które sprawia że tę książkę czyta się bardzo wygodnie. Generalnie wydawnictwu Filia nie można wiele zarzucić pod względem jakości wydawania swoich książek. Dobrej jakości papier, książkę można swobodnie otworzyć bez ryzyka złamania grzbietu, dużo światła na stronach i gustowna w swym minimaliźmie szata graficzna.