SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Witamy w Fae Cafe

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Jaguar
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 384
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • delikatesy - produkt książki

Bestsellery, Nowości z książek

Opis produktu:

Kate Kole złamała prawo magicznego ludu. Czterej groźni elficcy asasyni pojawiają się w świecie śmiertelników, aby ją ukarać. Przewodzi im budzący grozę książę Cressica Alabastian, pretendent do tronu Północnego Zakątka Wieczności.

Sprawy szybko przyjmują jednak nieoczekiwany obrót. Ku przerażeniu księcia elfy dają się wmanewrować w prowadzenie przytulnej kawiarni należącej do Kate. Muszą nauczyć się podstawowych ludzkich czynności, takich jak sprzątanie po sobie, prowadzenie samochodu, spokojne dyskutowanie o przeczytanych książkach fantasy i ogólnie bycie‌ miłym.

Porywczy książę Cressica planuje morderczą zemstę. Ale gdy zamierza uderzyć w najczulszy punkt Kate, okazuje się, że on również taki ma... Więc kiedy mrok Zakątków Wieczności puka do wrót świata śmiertelników, książę musi dokonać wyboru, który może go kosztować wszystko.


Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Dla młodzieży,  Książki Young Adult
Wydawnictwo: Jaguar
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 145x215
Liczba stron: 384
ISBN: 9788382664287
Wprowadzono: 25.07.2024

Produkty za 10 zł

Pycha Książka 9,18 zł
Dodaj do koszyka
To Hate Adam Connor Książka 7,50 zł
Dodaj do koszyka
Nate plus One Książka 8,98 zł
Dodaj do koszyka
Domestic Fluff Książka 4,99 zł
Dodaj do koszyka
Zacznijmy od nowa Książka 7,98 zł
Dodaj do koszyka
Golden Boys Książka 9,48 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Witamy w Fae Cafe - Jennifer Kropf

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.8/5 ( 5 ocen )
  • 5
    1
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

sni*****************

ilość recenzji:497

14-09-2024 07:42

Zbliża się jesień, a wraz z nią aura sprzyjająca gorącym napojom, przytulnym kocykom, cieplno dającym świecom. Czy mogłabym więc nie sięgnąć po książkę "Witamy w Fae Café"? Okładka przyciąga niczym magnes, jest po prostu urocza! Kto z nas czytelników nie chciałby mieć własnej kawiarni? Mieć swoje ulubione miejsce, w którym można czytać książki i zapewniać tak wspaniałą atmosferę. Macie swój ulubiony ciepły napój? Kawa, herbata, a może gorąca czekolada? Magiczne istoty mają swoje prawa i kodeksy, nieobyci w ich świecie z ogromną łatwością możemy sami wpędzić siebie w niemałe kłopoty. W końcu życie jest pełne niespodzianek, a jak bardzo jest nieprzewidywalne miała okazję o tym przekonać się główna bohaterka.
Główną bohaterką książki autorstwa Jennifer Kropf pod tytułem ?Witamy w Fae Café? jest Kate Kole ekscentryczna młoda studentka, która chce zostać pisarką. Jej życie niczym się nie wyróżniało, bardzo chciała mieć własną kawiarnię i robiła do tego przygotowania. Pewno wydarzenie jednak odmieniło jej życie, przypadkiem zabiła magiczną istotę. Nikt zdaje się o tym nie pamiętać, na jej drodze stają czterej elficcy asasyni, ich celem jest ukaranie dziewczyny. Książę Cressica Alabastian jest pretendentem do tronu Północnego Zakątka Wieczności. Mężczyzna pragnie zrobić wszystko, co konieczne, aby pozbawić Kate życia. Nie będzie to jednak tak łatwe, jakby się mogło wydawać. Imię dziewczyny jest tajemnicą, ta wmanewrowała asasynów w prowadzenie kawiarni, żyjąc w świecie ludzi muszą nauczyć się wielu rzeczy, czy dadzą rade być dla innych milsi? Książę jednak nie ma zamiaru odpuścić, co jeśli się okaże, że on sam ma słabe punkty, o których istnieniu nie miał pojęcia? Czy tym razem odpuści?
"Witamy w Fae Café" to książka pełna zabawnych, rozczulających i wzruszających scen idealnych na sezon jesienny, przepełniona sarkastycznym poczuciem humoru. Byłam zaskoczona tym, ile fantastycznej akcji jest w tej historii. Większość książki wydawała się trzymała czytelnika w napięciu zaskakując wszystkimi zwrotami akcji. Oprócz dobrze wykreowanych bohaterów to, co naprawdę uwielbiam w tej książce, to szczegółowy styl pisania. Autorka maluje słowami obraz w sposób tak elokwentny, że czuję zmieniające się pory roku, zapachy uroczej okolicy, mogę usłyszeć dzwonienie dzwonka kawiarni, poczuć tęsknotę i napięcie między Kate i Cress. Kate jest słodką i łagodną młodą kobietą, która czasami jest trochę naiwna, ale to tylko dodaje jej ujmującej osobowości, robi wszystko, aby chronić innych przed krzywdą. Można powiedzieć, że ma pewną skłonność do znajdowania się w niebezpiecznych sytuacjach, ale ma sporo odwagi i serce pełne nadziei. Książę Cress jest dziedzicem Północnego Zakątka Wieczności i nigdy nie przywiązywał zbytniej wagi do zasad, jest ponury, zrzędliwy i ma diaboliczne poczucie humoru. Jest idealny! Walczył o szacunek i strach, które zaszczepił w otaczających go ludziach, nie bez powodu jest najbardziej śmiercionośnym zabójcą, on po prostu nigdy nie zawodzi. "Witamy w Fae Café" to opowieść, w której występują naprawdę niezwykli bohaterowie. To pełna klimatu, zdrowa i wciągająca historia, która z pewnością rozgrzeje Cię i zostanie z Tobą na dłużej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

liv******************

ilość recenzji:149

28-08-2024 20:23

Liczyłam, że ta książka otuli moje serce ciepłym klimatem, wprowadzi w taki wręcz jesienny nastrój. Chciałam po prostu ciekawej historii z miłym wątkiem romantycznym. Dostałam? uwaga, kolejne rozczarowanie.

Niestety to kolejny tytuł, który nie zdobył mojego serca :( I kolejna lektura, która po prostu mnie nudziła. A to wręcz dziwne bo naprawdę dosyć dużo się dzieje w tej historii - co jest też minusem bo ciężko połapać się co, kiedy się dzieje. Z jednego wydarzenia, po chwili przeskok jest do następnego, przez co czytelnik się gubi. Nie znalazłam w tej pozycji ani dobrego romansu, ani dobrej fantastyki.

Dwójka głównych bohaterów, przeraźliwie działała mi na nerwy, szczególnie Kate. Te nieprzemyślane decyzje, irytujące zachowanie, doprowadzało mnie do białej gorączki. Natomiast Cress? Nie był wcale lepszy. Nie stał się jednym z moich książkowych ulubieńców. Jest on, prosto mówiąc płytki.

Płytka również jest relacja naszej pary. Po tym zdaniu chyba nie muszę mówić, że nie czułam uczuć pomiędzy tą dwójką? Naprawdę nie wiem skąd się wzięła między nimi jakaś "miłość", czy zauroczenie. Czasami było odrobinę uroczo, ale dla mnie to zdecydowanie niewystarczająco bym dla nich przepadła.

Jedyny plus to pióro autorki, które było przyjemne dla oka. Przez lekturę przebrnęłam szybko, a najszybciej, gdy nie było strasznie nudno. Możecie spróbować przeczytać historię Kate i Cressa, może akurat się wam spodoba? Jednak, nie oczekujcie zbyt wiele!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

booksbybookaholic

ilość recenzji:151

21-08-2024 20:31

Mam wrażenie, że premiera "Witamy w Fae Cafe" przeszła w polskich bookmediach bez większego echa, czego ogromnie żałuję, bo książka okazała się naprawdę wyjątkowym cosy fantasy z masą humoru.

Największym marzeniem Kate Cole jest otworzenie własnej kawiarni, a jej cel jest już bliżej niż sądzi. Na razie zbiera inspirację do fantastycznej książki, którą pisze i próbuje przetrwać kolejne dni na uczelni, Sprawy komplikują się, gdy pewnego dnia ma miejsce nieszczęśliwy wypadek z jej udziałem. Krzywda dzieje się jednemu z członków magicznego ludu, więc w pogoni za zemstą wyrusza czwórka wyjątkowych elfich asasynów na czele z Cressem- wyniosłym księciem niezaznajomionym z prawami śmiertelników. Początkowy plan przyjmuje jednak nieoczekiwany obrót, a jego towarzysze zostają wmanewrowani w pomoc w nowootwartej kawiarni. Tymczasem Cress zaczyna coraz mocniej przywiązywać się do wygadanej śmiertelniczki.

Ta książka nie jest standardową lekturą. Przede wszystkim ma wiele naprawdę pokręconych scen, chociaż w moim odczuciu jest to zakręcenie pozytywne. Autorka nieraz zaskoczy was swoją pomysłowością i umiejscowieniem bohaterów w bardzo przypadkowych sytuacjach, z których jednak zawsze znajdą rozwiązanie i okazję do błyśnięcia humorem. Bo oprócz tych zaskakujących scen mamy tu wiele ciętego języka, który sprawiał, że cały czas miałam uśmiech na twarzy.

Powieść świetnie wpisuje się w nurt cosy fantasy, realizując jednocześnie wszelkie marzenia jesieniary, bo jest w niej pełno ciepłych kocyków, pysznych napojów i deszczowych dni. Nie powiem, przez nią zatęskniłam za tym chłodnym czasem i jednocześnie żałuję, że nie kończyłam jej bliżej tego okresu, żeby w pełni zachwycić się klimatem

Na uwagę zasługują też bohaterowie. Kate jest wygadana i zakręcona, a elfi asasyni zwariowani. Obserwowanie ich prób lawirowania w świecie śmiertelników było przezabawne i szalenie intrygujące. Gdybym miała jednak się do czegoś przyczepić, zwróciłabym uwagę, że brak w nich takiej rzeczywistej zabójczej zaciętości, którą autorka cały czas próbuje nam wmówić i zabiliby Kate zdecydowanie szybciej, gdyby nie naciągane zbiegi okoliczności. Dodatkowo nie jestem fanką reakcji bohaterów na śmierć jednej z postaci. Mam wrażenie, że przeszli nad tym do porządku dziennego zdecydowanie zbyt szybko.

Czytając tę pozycję nastawić się należy na czystą rozrywkę, która w wielu miejscach wymyka się ramom (a czasami też logice). Jak dla mnie tkwił w tym jednak niepowtarzalny urok. Wiem, że na długo zapamiętam tę książkę i będę wypatrywała informacji o planowanej kontynuacji. Lubicie zadziorne bohaterki, elfy z mrocznym humorem, klimat cosy fantasy i wątek kawiarni? Ta pozycja jest dla was!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

magkor8

ilość recenzji:64

21-08-2024 14:06

"Witamy w Fae Cafe" jest historią idealną dla każdej jesieniary. Z tą książką po prostu trzeba usiąść przy kubku gorącej Latte, pod kocykiem w ulubionym swetrze, może nawet żółtym, jak główna bohaterka.
Ta historia otula swoim ciepłem i wprowadza w przytulny nastrój, mimo bardzo chaotycznego początku.

Bohaterowie są nieco przerysowani, szczególnie książę Cress. Jednak nie przeszkadzało mi to, a bardziej bawiło. Cress był jednak moją najmniej ulubioną postacią. Dla mnie zdecydowanie pierwsze skrzypce grali jego asasyni, a gdy włożyli fartuszki baristów, to byłam już całkiem kupiona. Kolejną postacią zasługującą na wspomnienie jest Babcia Levis. Myślę, że każdy marzy o takiej babci czekającej na wnuki z herbatą, ciasteczkami z czekoladą i dobrym słowem. Kate zaś jest postacią specyficzną. Trochę narwana, empatyczna, zawsze skora do pomocy. Ja ją bardzo polubiłam, mimo jej zakręcenia, jednak pewnie znajdą się też osoby, którym nie przypadnie do gustu.

Sięgając po tę historię nie spodziewajcie się wielkich zwrotów akcji czy miłosnych uniesień. To po prostu ciepła, przyjemna i klimatyczna opowieść: czasami bawi, czasami wzrusza, pojawia się też trochę akcji. Jednak bez wielkich zrywów.
Może ta historia nie należy do wybitnych, jednak ja spędziłam z nią bardzo miło czas. A Was jeżeli macie ochotę na kawę doprawioną szczyptą magii zapraszam na spotkanie z elfimy asasynami i Kate Cole w Fae Cafe.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

emcia.czyta

ilość recenzji:162

18-08-2024 20:37

Cozy fantasy - tym mianem opisujemy książki, które są lekkie,  przyjemne. Nie mają jakichś niepotrzebnych dram i kończą się happy endem. I właśnie taka była książka ?witamy w fea café?. Pomimo tego, że ma w sobie minusy, które ja widziałam podczas czytania,  oceniam ją  dobrze,  bo jest to historia, której ja teraz potrzebowałam.  

Poznajemy Kate, która złamała prawo i teraz czterej groźni elficcy asasyni chcą ją ukarać za to co zrobiła.  Pojawiają się w sieci śmiertelników, w którym Kate przebywa. I tu już jest  pierwszym  zgrzyty, ponieważ na jednej stronie opisami są jako tacy mroczni, brutalni i  nie mając litości, a później dzieje się coś i jakby zapominamy o tym, że oni tacy byli opisywani, bo już są całkiem innymi charakterami, przez jedno małe wydarzenie. I według mnie jest to takie niekonsekwentne prowadzenie książki, ale da się na to przymknąć oko. Też coś, co mi nie pasowało to kiedy książę zaczyna się aklimatyzować w tym  świecie i starał się być jak oni, ale przecież jest elfem i to mi nie pasowało, bo było takie to zbyt lekkie, ale ta książka taka ma być - idzie wybaczyć.

 Sam styl pisania autorki pomimo tego, że  z założenia miał być lekki, też taki nie był, dla mnie był trochę oporny, przez co książka mi się dłużyła. Pomimo wszystko byłam wciągnięta fabułę i to, co jeszcze się wydarzy, bo pomimo minusów nie jest zła. Ona jest niedopracowana to na pewno, ale nie jest zła. 

Relacja między głównymi bohaterami też jest fajnie poprowadzona.  Tylko ja bym chciała może trochę więcej ich emocji i uczuć, bo ja widzę skąd wzięły się te emocje, ale ich nie czuję.

Jednak dalej jest to komfortowa książka, którą możemy bardzo szybko przeczytać i dobrze się na niej bawić. Dla mnie 4/5. Podobnie było w przypadku książki ?tajny klub nietypowych czarownic?,  że tam też przeszkadzał mi styl pisania, niedokładność i brak konsekwencji w pisaniu, ale ona miała coś w sobie takiego, że jej też bardzo pozytywną ocenę wystawiła i dobrze się na niej bawiłam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?