SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Włoska robota

Góra kłopotów Tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Misiek Wilkoński nie wie chyba, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Niepomny zdarzeń z ubiegłego roku, kiedy to Szwagier nieomal zrujnował całej rodzinie święta Bożego Narodzenia, decyduje się na jego propozycję wspólnego wyjazdu na narty w myśl zasady, że darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Szwagier wygrywa bowiem w konkursie radiowym ferie w Dolomitach z kursem nauki jazdy na nartach dla czterech osób. Ekipa w składzie: Szwagier, Misiek, jego żona Bożena i syn Jacek oraz towarzyszący im reporter radiowy Darek Kociborek, który relacjonować ma słuchaczom całą wyprawę wyrusza więc radiobusem do słonecznej Italii. Dosłownie słonecznej: temperatura w Dimaro wynosi grubo ponad zero, a śnieg jest wyłącznie sztuczny i tylko na stokach. W dodatku w okolicy pojawia się osobnik łudząco podobny do Szwagra, wokół którego panuje dziwna zmowa milczenia. Ale prawdziwe kłopoty zaczną się dopiero wtedy, gdy włoska policja ogłosi spektakularny sukces: oto zatrzymany zostaje poszukiwany od piętnastu lat szef liguryjskiej mafii? Misiek i Szwagier powracają w brawurowej komedii pomyłek, w końcu Szwagier to jedna, wielka pomyłka. Jazda po włosku: bez trzymanki i "na krechę". Efekt może być tylko jeden: totalna katastrofa. W dodatku na żywo!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Filia
Kategoria: Kryminał,  Polskie kryminały,  książki na jesienne wieczory,  książki o mafii,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Filia
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 135X205
Liczba stron: 336
ISBN: 978-83-8357-040-2
Wprowadzono: 18.10.2023

Marek Stelar - przeczytaj też

Blask Książka 30,66 zł
Dodaj do koszyka
Blask Książka 58,93 zł
Dodaj do koszyka
Czarna wdowa Książka 58,93 zł
Dodaj do koszyka
Czarna wdowa Heinrich Vogel Tom 2 Książka 26,83 zł
Dodaj do koszyka
Kameleon Wielkie Litery Książka 57,11 zł
Dodaj do koszyka
Ptasznik / Czarna wdowa (pakiet) Książka 47,93 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Włoska robota, Góra kłopotów Tom 2 - Marek Stelar

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 3 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

przyrodaz

ilość recenzji:880

11-12-2023 18:43

Ale mnie autor zaskoczył! W ogóle nie spodziewałam się, że spotka mnie taki szok. Byłam pewna, że pan Marek pisze nieco sztywniejsze kryminały, a tutaj spadła na mnie taka rozrywkowa bomba! No niczym Kargul z Pawlakiem. Jeden jakby głuchy, drugi mało ogarnięty i każdy z nich uważał się za tego mądrzejszego. Widziałam ich jako żuki gnojarze, którzy mieli udawać, że krawat w czerwoną kratę pasuje bardziej do jednego niż drugiego, bo wdepnięcie w pomidora do czegoś zobowiązało:-) Z tymi rodzinami nie można się nudzić, zawsze znajdzie się coś do zrobienia lepiej, powiedzenia czegoś mądrzej, choć w rzeczywistości każdy z nich miał identyczną wiejską gwarę z której boki można było zrywać:-) I chociaż przed wszystkimi jeden bohater za drugim nie przepada, to jednak, kiedy padła wygrana wyjazdu w góry, to właśnie wtedy o sobie pomyśleli. Jeden, by tylko drugi go nie wybrał i drugi, by pierwszemu zrobić na złość. To było naprawdę urocze:-)
Książka podzielona jest na kilka dni w których dzieje się naprawdę sporo. Czasami trudno jest im dojść do porozumienia, dlatego ich sprzeczki były tu najbarwniejsze.

,,- Co ty powiedziałeś?- wyszeptał niemal bez tchu- Akcja antynarkotykowa?
- Tak, a co w tym dziwnego?
- Przecież ta cholerna apteczka Szwagra jest ciągle u busie!
- o, kurwa...
- No, raczej.
- Teraz to mam pełne gacie, powiem ci..."

Wybaczcie, ale musiałam to zamieścić. Dalej było tylko lepiej, to znaczy zabawniej. Wychodziło na to, że nikt tak naprawdę nikogo tu nie znał. Do tego bohaterzy zostali wplątani w niezłą aferę, która im przyniosła problemów, a nam ogromnej rozrywki. Może nie zawsze wiedzieliśmy jak kto wyglądał, ale wychodziło to w kluczowych momentach. Do tego nie mogłam przewidzieć historii, bo ich zachowania były odbiegające od normy. Chwilami przeżywali sytuacje grozy, ale opisując ją tak, jak tylko potrafią to robić starsze osoby znające swoje niedomagania i niedoskonałości. Bardzo mi się ta historia podobała, teraz chętniej będą czytała książki autora. Bardzo ją wam polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przerwa.na.ksiazke

ilość recenzji:297

27-11-2023 18:11

Lubicie zimowe książki? Ja lubię kilka taki książek w sezonie przeczytać. Obok duetu Szwagier i Misiek po prostu nie może przejść obojętnie.

Szwagier wygrywa w konkursie radiowym wyjazd z rodziną na narty we włoskie Dolomity. Ku przerażeniu Miśka, postanawia na wyjazd zabrać właśnie jego rodzinę. Ostatnie święta Bożego Narodzenia i spotkanie ze Szwagrem obfitowało w wiele niespodziewanych wydarzeń, na których wspomnienie od razu podnosi się Miśkowi ciśnienie.

Jednak żona i syn Miśka stawiają go pod ścianą, więc ruszają na wycieczkę radiowym busem, a towarzyszy im reporter Darek Kociborek. Na bieżąco mają zdawać relację słuchaczom ze swoich wrażeń.

Obsługa w hotelu zaczyna się dziwnie zachowywać. Szwagier na stoku dziwnie (jeżeli to możliwe jeszcze u Szwagra) się zachowuje. Ale prawdziwa góra kłopotów pojawia się, gdy Szwagier znika, a w telewizji ogłaszają zatrzymanie szefa liguryjskiej mafii, który wygląda całkiem jak Szwagier.

Co jeszcze może się wydarzyć w trakcie tygodniowego wyjazdu na narty?

Ta zima ponownie należy do Szwagra. Jest to bohater, o którym ciężko zapomnieć. Zwłaszcza o jego inteligencji.

"Włoska robota" to rewelacyjna komedia, pełna pomyłek i absurdalnych sytuacji. Ja już czytając pierwsze strony, nie mogłam się powstrzymać od śmiechu. Świetnie się bawiłam przy tej lekturze.

Było to moje drugie spotkanie z bohaterami. Pierwsza część "Góra kłopotów" na długo pozostawiła mnie w dobrym humorze i z przyjemnością spotkałam się ze Szwagrem i Miśkiem ponownie. I liczę, że to nie było ostatnie spotkanie. Po prostu muszą powstać kolejne części.

Ciekawi, nietuzinkowi bohaterowie, zabawne dialogi i nieprawdopodobne wydarzenia. Jest to książka, która z pewnością poprawi Wam humor w ponury dzień. Nie martwcie się, jeżeli nie czytaliście poprzedniego tomu, bo książkę możecie spokojnie czytać bez jego znajomości.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1102

25-10-2023 13:14

W ubiegłym roku święta spędziliśmy na nartach właśnie we Włoszech, a w drodze słuchaliśmy rodzinnie pierwszej części przygód Miśka i Szwagra, czyli świątecznej ?Góry kłopotów?. Panowie chyba pozazdrościli nam tej wyprawy, bo druga część ich szalonych przygód przenosi się właśnie na stoki Italii.

Kiedy Szwagier wygrywa konkurs w radiu i nagrodą jest wyjazd na narty do Włoch dla całej rodziny, to z pewnością nie jest to taki oczywisty powód do radości. Przynajmniej dla rodziny. Bo jeśli ktoś z Was miał już okazję poznać ich ubiegłoroczną świąteczną katastrofę, to wie, że Szwagier na drugie imię powinien mieć ?Pomyłka? a nudy w jego towarzystwie się nie uświadczy. Wyjeżdżają wraz z prowadzącym radiowego busa i audycję Darkiem Kociborkiem, której "przewidywalnie nieprzewidywalny" Szwagier ma zostać gwiazdą.

Jak na Autora kryminałów przystało nie mogło zabraknąć związanego z poszukiwanym od lat szefem liguryjskiej mafii wątku kryminalnego, w którego środek rodzina Wilkońskich wpadła jak śliwka w kompot za sprawą Szwagra oczywiście. Okazuje się jednak, że nawet największa zakała rodziny jest jej częścią i można za nią zatęsknić, choć za jej śpiewem już niekoniecznie, a tam, gdzie diabeł nie może kobietę pośle.

Nie zliczę, ile razy wybuchałam głośnym śmiechem, szczególnie w pierwszej połowie historii pełnej humorystycznych dialogów i jeszcze bardziej zabawnych i absurdalnych sytuacji. Marek Stelar kupił mnie od pierwszych stron absolutnie genialną kreacją budzących sympatię bohaterów, więc oczywistym dla mnie było sięgnięcie i po ich włoskie przygody. Was również zachęcam do poszusowania z Wilkońskimi po słonecznych stokach Val di Sole, jeśli macie ochotę ubawić się po pachy i naprawdę szczerze pośmiać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?