?Bratobójca? to drugi, wyczekiwany przeze mnie tom Wojny Lotosowej autorstwa Jay Kristoffa. Nie mogłam się go doczekać, bardzo polubiłam główną bohaterkę i starałam się wymyśleć dalsze wydarzenia, co może się jej teraz przydarzyć. Akcja powieści rozgrywa się steampunkowej, feudalnej Jaoponii, dla której najważniejszą substancją napędzającą niemal wszystko jest specjalna odmiana lotosu, która jest równie szkodliwa, co przydatna. Nie tylko zatruwa glebę, ale i atmosferę, są więc takie miejsca w powieści, gdzie trzeba nosić specjalne aparaty żeby oddychać. Brzmi interesująco? Pamiętajcie o tym, żeby sięgnąć po ?Tancerza burzy? nim zabierzecie się za ?Bratobójcę?.
Główną bohaterką książki autorstwa Jaya Kristoffa pod tytułem ?Bratobójca? jest Yukiko, w poprzednim tomie wraz z ojcem wybrała się na poszukiwanie gryfa, czyli Tygrysa Gromu. Szalony Shogun Yoritomo został zamordowany, a nad Imperium Shima wisi groźba wojny domowej. Krwawy kwiat lotosu nadal zatruwa ziemię, a pustkowia poszerzają się z dnia na dzień. Są tacy, co konspirują, aby stłumić rosnącą rebelię poprzez poparcie nowego Shoguna, który nie pragnie śmierci Yukiko. Niewiele wystarczyło, aby utraciła wszystko, co kochała, jest wściekła, nie chce pokazać bliskim, że nie jest z nią zbyt dobrze. Nie każde poświęcenie potrafi uzyskać wystarczający efekt, pomimo śmierci szoguna konflikt trwał nadal. Gildia Lotosu chce śmierci tancerki burzy, bo to właśnie ona dała ludziom nadzieję i chęć walki o lepszy byt. Czy Yukiko poradzi sobie z wyzwaniami? Czy uda jej się zapanować nad zniszczeniem, które w niej drzemie?
?Bratobójca? to świetnie napisana, pełna emocji książka, która złamie nie jedno serce. Autor nie szczędzi bólu swoim postaciom. Kristoff jest jednym z tych autorów, którzy nie mają litości dla swoich bohaterów. To epicka, przerażająca, okrutna, fascynująca, budząca podziw, mroczna opowieść o dziewczynie, która wstrząsnęła całym systemem. Wciągnęłam się w historie niesamowicie już od pierwszej do ostatniej strony. Rewolucja się rozpoczęła i tym samym wojna, wszystkie strony konfliktu szukają korzyści dla siebie. Autor z łatwością buduje napięcie, a także autentyczny strach, że nikt nie jest naprawdę bezpieczny, gdy Shima jest na krawędzi. Mamy tutaj wiele zdrad, śmierci i niespodzianek. ?Bratobójca? jest pełen niezapomnianych cytatów i złożonych, realistycznych postaci, przekroczył moje oczekiwania pod każdym względem. Świeże i pomysłowe podejście do steampunkowej technologii, niesamowicie dobrze narysowany świat, tajemnice, spiski, bunt, mnóstwo akcji to wszystko i o wiele więcej znajduje się w tej opowieści.
Opinia bierze udział w konkursie