SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Czasami najtrudniej poradzić sobie z krzykiem, który odzywa się w nas samych. Zbuntowana reporterka Larysa Luboń zrobi wszystko, by zdemaskować sadystycznego sponsora, który czerpie satysfakcję z upokarzania kobiet. Tymczasem ekscentryczny komisarz Bruno Wilczyński stara się rozwikłać zagadkę dziwnej śmierci studentki, która budzi w nim dawne, trudne wspomnienia. Drogi tych dwojga przetną się za sprawą człowieka owładniętego obsesją obserwowania innych. Mężczyzny, którego oficjalnie nigdy nie było. Tylko jak mają znaleźć kogoś, kto nie istnieje?

Genialny seryjny morderca i para śledczych, która nie cofnie się przed niczym, by go schwytać... Kryminalny debiut roku!

Znani o książce `Wrzask`



`Wrzask odbierze wam dech i nie pozwoli zasnąć! Będzie rozbrzmiewał aż do ostatniej strony. I dłużej. Polecam!` - Max Czornyj, pisarz

`Dialogi jak żyleta` - Anna Luboń, Elle

`Janiszewska zaskakuje i sprawia, że czytelnik myśli o rzeczach, których udawał, że nie dostrzega. Na kontynuację będziecie czekali z zapartym tchem` - Bartosz Szczygielski, pisarz

Autorka `Wrzasku` - Izabela Janiszewska



Izabela Janiszewska (ur. 1983 r.) - dziennikarka prasowa i telewizyjna, przez wiele lat pracowała dla cenionych stacji i magazynów, gdzie przygotowywała reportaże, teksty psychologiczne i rozmowy. Autorka scenariuszy programów reportażowych i talk-show, a także recenzentka scenariuszy filmowych. Wytrawna słuchaczka, amatorka dobrego kina i niezłomna idealistka, która niczym magnes przyciąga przygody. W swojej twórczości inspiruje się psychologią oraz historiami z życia, które zostawiły w niej emocjonalny ślad. Prywatnie nieidealna mama dwóch urwisów.

`Wrzask` - motywy



W książce `Wrzask` Izabela Janiszewska nie szczędzi brzydkiej prawdy o świecie. Podczas zbierania materiałów do publikacji uprawiała dziennikarstwo wcieleniowe, umawiając się z tzw. sponsorami. Badała również kwestie handlu ludźmi. Autorka zwraca też uwagę na kwestie obojętności. W książce pojawia się człowiek, który obserwuje innych, bo sam nigdy nie był dostrzegany. Bo `największy gniew rodzi się z ciszy`...


S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Liczba stron: 400
ISBN: 9788366517622
Wprowadzono: 06.08.2020

RECENZJE - książki - Wrzask - Izabela Janiszewska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 19 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    5
  • 3
    2
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Katarzyna Peredzyńska.

ilość recenzji:151

10-07-2022 15:53

?Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań, ona również patrzy na ciebie?
F. Nietzsche

Larysa to zbuntowana dziennikarka, której odwaga miesza się ze skłonnością do autodestrukcji. Brunon jest cynicznym, pewnym siebie śledczym, którego dialogi wprawić mogą w zniesmaczenie. Tak poranieni przez życie ludzie rozpoczynają niebezpieczną rozgrywkę po to by rozwiązać pewna bulwersującą sprawę. Niepokojąco wiąże się ona z ich życiem prywatnym...
Emilia wiedzie wraz z rodziną poukładane, szczęśliwe życie. Ta harmonia zostaje jednak zburzona przez nieodparte wrażenie, że jest obserwowana...
W książce poznajmy też historie nieżyjącej od lat Anny, która została uznana za chorą psychicznie po tym jak naga, w szoku, wybiegła z własnego mieszkania. Jak te historie łącza się ze znalezionym w luksusowym apartamencie ciałem studentki, pochodzącej z ubogiej rodziny? Czy na pewno miała powód by popełnić samobójstwo?
Każdy z bohaterów pomimo wielu różnic ma za sobą niepokojącą przeszłość, która wpływa na teraźniejszość a także przyszłość? o ile można mówić o tych trzech trybach.
Zajrzyjmy do świata kłamstw i prawdy - o ile taka faktycznie istnieje. Zastanówmy się nad powiązaniami bohaterów...bo przecież tak często stwierdzamy, że ?świat jest mały?.
Nic nie jest pewne, a jednak jedno jest pewne - akcja jest wartka, bohaterowie wyraziści, historii wciągająca, a obawy Emilii i Anny wynikające z wyczuwania czyjejś obecności w swoim domu tak sugestywne, że? radzę nie czytać tych fragmentów będąc samemu w domu wieczorem :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Matka.nerd

ilość recenzji:111

25-01-2021 22:23

Na prawdę już rozumiem dlaczego recenzenci wrzeszczeli z zachwytu nad tą pozycją. Trudno mi uwierzyć, że jest to debiut! Gdybym gdzieś tego nie wyczytała, pomyślałbym, że to książka jakiegoś starego wyjadacza. Serce mi się raduje, że w tym gatunku kobieta popełniła tak dobra pozycję!
"Wrzask" hipnotyzuje. Kiedy zaczęłam czytać nie odłożyłam książki do końca! A takie sytuacje, szczególnie w przypadku 400 stronicowych pozycji, raczej mi się nie zdarzają.
Ciekawa fabuła, której wątki misternie się plączą, żeby na końcu pozostawić nas z otwartymi ze zdziwienia ustami. Tego zakończenia nie dało się przewidzieć!
Wyraziste i ciekawe postacie nie pozwalają o sobie zapomnieć. Nie będę ukrywać, że widziałam sporo podobieństwa między Larysą a Lisbeth Salander. Nie przeszkadzały mi one jednak w trakcie lektury, w końcu nie jednemu psu na imię Burek a nie jedna z nas jest go kogoś podobna ;)
Ogromny talent. Oby więcej takich książek!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

MrsBookBook

ilość recenzji:445

4-08-2020 22:34

Wow, co to była za książka!

Brudno- pyskaty policjant, który nie okazuje żadnych emocji i nie pozwala nikomu się do siebie zbliżyć. Po traumie, którą przeżył w dzieciństwie zbudował mur, za którym chowa swoje prawdziwe ja.

Larysa - dziennikarka, którą interesują sprawy skrzywdzonych kobiet. Sama uciekła z rodzinnej miejscowości i na każdym kroku pakuje się w kłopoty.

Mamy jeszcze Emilię - matkę dwóch bliźniaków prowadzącą bloga, która na jednym ze zdjęć z urodzin synów zauważa nieproszonego gościa. Od tego czasu ma wrażenie, że ktoś bywa w jej mieszkaniu.

Z tych osób tak nie bardzo mi ta Emilia pasowała, jej losy były na początku jakby oddzielną historią.

Jednak koniec końców wszystko zaczęło do siebie pasować. A zakończenia się nie spodziewałam. Kompletne zaskoczenie. I super, bo właśnie tego oczekuje od tego typu książek.

Już od pierwszych stron historia mnie wciągnęła i nim się obejrzałam a już przewracałam ostatnią stronę. Trzymała w napięciu aż do ostatniego zdania.

Uważam debiut pani Izabeli za udany i życzę kolejnych tak rewelacyjnych książek. Ja na pewno z ogromną chęcią sięgnę po kolejną.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1102

24-04-2020 12:27

Dlaczego chętnie czytuję debiuty? Bo czasami trafi się taka perełka, że od razu po przeczytaniu masz ochotę wrzeszczeć o więcej i więcej.

Powieścią Izabeli Janiszewskiej zachwycali się wszyscy, których opinię cenię, więc byłam niesamowicie ciekawa, co takiego nadzwyczajnego znaleźli w tej książce? Przecież kryminałów na rynku jest tyle, że chyba nie da się wymyślić nic, co nie powielałoby pewnych schematów.

Jakże się myliłam. Mamy tu i przerażający wątek brutalnego seksu kupowanego za pieniądze, i tajemnicze samobójstwa, które aż się proszą o wyjaśnienie, w końcu tak drastyczną patologię, że wstrząsnęła mną do głębi. Poszczególne elementy historii łączy para samozwańczych śledczych niczym z trylogii Larssona. Każde z nich, po przebytych w przeszłości traumatycznych doświadczeniach, buduje wokół siebie mur nie pozwalając nikomu na jego sforsowanie. Śledczy, Bruno Wilczyński, schowany za fasadą cynizmu, przybiera pozę chama z przerośniętym ego. Dziennikarka, Larysa Luboń, ma niewątpliwie skłonność do autodestrukcji. Czy ich wzajemne przepychanki zaowocują współpracą i dojściem do prawdy? Czy odważą się ściągnąć maski i pokazać takimi jakimi są naprawdę?

Tego Wam oczywiście nie powiem, ale wierzcie mi, że ich pokręcona relacja składa się na połowę sukcesu tej powieści. Dialogi pełne inteligentnego humoru, w których riposta goni ripostę, to prawdziwy majstersztyk. Czytałam je z uśmiechem i niekłamanym zachwytem. Zakończenie równie fascynujące, jak cała reszta, daje przedsmak tego czego możemy się spodziewać w kolejnej części. Aż zaczęłam się zastanawiać jaki mógłby być jej tytuł? Bez względu na to jaki by nie był, każdą kolejną książkę autorki biorę w ciemno i Was też gorąco zachęcam do lektury.

To jak? Będziecie wrzeszczeć?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Literackie przeszpiegi

ilość recenzji:117

20-04-2020 10:51

"Wrzask" Izabela Janiszewska

"Dobrych ludzi nie spotykają złe rzeczy. Pamiętaj o tym".

"Wrzask" to wyrafinowany złodziej czasu. Zaczyna się bardzo niewinnie, od kilku, kilkunastu stron, by potem znienacka ocknąć się w połowie książki w środku nocy. A rozkręcona zagadka kryminalna nie pozwoli tak szybko zapaść w głęboki sen.

Dwa śledztwa, wspólny mianownik
Gdy dziennikarskie i policyjne śledztwo mają wspólny mianownik, może to oznaczać tylko jedno. Poważne kłopoty. Larysa specjalizuje się w reportażach, poruszających temat przemocy, ujawniając jej szerokie spektrum. W swoim najnowszym materiale chce zdemaskować sponsora, które oferuje wielkie pieniądze studentkom, w zamian za brutalny seks i całkowitą uległość.
Równolegle komisarz Bruno Wilczyński bada sprawę śmierci młodej kobiety. Powszechnie przyjęta hipoteza samobójstwa wydaje się mieć kilka słabych punktów. I wbrew dobrym radom - komisarz doszukuje się w tej sprawie punktów wspólnych ze swoją osobistą traumą.
Ta dwójka zapewne nigdy by się nie spotkała, gdyby nie postać Niewidzialnego Człowieka. Nieuchwytnego niczym duch, wyznającego zasadę, że krzywda innych osób jest antidotum na własne cierpienie.

Książka, która uzależnia
"Wrzask" jest kryminałem absolutnie hipnotyzującym. Autorka bardzo precyzyjnie poukładała całą historię od A do Z. Poszczególne sceny kończą się w taki sposób, że ludzka ciekawość nie tylko nie została zaspokojona, ale wręcz wybucha z większą mocą. Umiejętnie, krok po kroku, stopniuje napięcie, a gdy czytelnikowi zapala się czerwona lampka, że tym razem już wie na pewno, wyciąga nowego asa z rękawa.
Ta historia nie byłaby taka wiarygodna, gdyby nie Larysa i Bruno. Ekscentryczni, twardzi i konsekwentni, ale ciągnący za sobą nieprzepracowane traumy życiowe. Determinacja Larysy jest imponująca, ale może być i zabójcza, bo plan awaryjny też może nie wypalić. Natomiast kontrowersyjny styl bycia, język jak żyletka, sprawiają że Bruno potrafi skutecznie odstraszyć potencjalnych kolegów. Ale tu nie chodzi o to, by być miłym, tylko skutecznym.

Debiut z piekielnym przesłaniem
Debiutancka książka Izabeli Janiszewskiej opowiada historię piekielną i zarazem smutną. Tytułowy wrzask niesie się echem i zmiata z powierzchni tych, którzy nie chcieli wyciągnąć pomocnej dłoni, chociaż mogli. Głusi na wołanie o pomoc, skryci za obojętnością i strachem, muszą ponieść karę. Nie ma czasu na wybaczanie, na gesty miłosierdzia. Krzywda za krzywdę.
Przerażające jest przesłanie tej książki - lekarstwem na zło jest krzywda innych osób...

Czy recenzja była pomocna?

Literackie przeszpiegi

ilość recenzji:117

20-04-2020 10:48

"Wrzask" Izabela Janiszewska

"Dobrych ludzi nie spotykają złe rzeczy. Pamiętaj o tym".

"Wrzask" to wyrafinowany złodziej czasu. Zaczyna się bardzo niewinnie, od kilku, kilkunastu stron, by potem znienacka ocknąć się w połowie książki w środku nocy. A rozkręcona zagadka kryminalna nie pozwoli tak szybko zapaść w głęboki sen.

Dwa śledztwa, wspólny mianownik
Gdy dziennikarskie i policyjne śledztwo mają wspólny mianownik, może to oznaczać tylko jedno. Poważne kłopoty. Larysa specjalizuje się w reportażach, poruszających temat przemocy, ujawniając jej szerokie spektrum. W swoim najnowszym materiale chce zdemaskować sponsora, które oferuje wielkie pieniądze studentkom, w zamian za brutalny seks i całkowitą uległość.
Równolegle komisarz Bruno Wilczyński bada sprawę śmierci młodej kobiety. Powszechnie przyjęta hipoteza samobójstwa wydaje się mieć kilka słabych punktów. I wbrew dobrym radom - komisarz doszukuje się w tej sprawie punktów wspólnych ze swoją osobistą traumą.
Ta dwójka zapewne nigdy by się nie spotkała, gdyby nie postać Niewidzialnego Człowieka. Nieuchwytnego niczym duch, wyznającego zasadę, że krzywda innych osób jest antidotum na własne cierpienie.

Książka, która uzależnia
"Wrzask" jest kryminałem absolutnie hipnotyzującym. Autorka bardzo precyzyjnie poukładała całą historię od A do Z. Poszczególne sceny kończą się w taki sposób, że ludzka ciekawość nie tylko nie została zaspokojona, ale wręcz wybucha z większą mocą. Umiejętnie, krok po kroku, stopniuje napięcie, a gdy czytelnikowi zapala się czerwona lampka, że tym razem już wie na pewno, wyciąga nowego asa z rękawa.
Ta historia nie byłaby taka wiarygodna, gdyby nie Larysa i Bruno. Ekscentryczni, twardzi i konsekwentni, ale ciągnący za sobą nieprzepracowane traumy życiowe. Determinacja Larysy jest imponująca, ale może być i zabójcza, bo plan awaryjny też może nie wypalić. Natomiast kontrowersyjny styl bycia, język jak żyletka, sprawiają że Bruno potrafi skutecznie odstraszyć potencjalnych kolegów. Ale tu nie chodzi o to, by być miłym, tylko skutecznym.

Debiut z piekielnym przesłaniem
Debiutancka książka Izabeli Janiszewskiej opowiada historię piekielną i zarazem smutną. Tytułowy wrzask niesie się echem i zmiata z powierzchni tych, którzy nie chcieli wyciągnąć pomocnej dłoni, chociaż mogli. Głusi na wołanie o pomoc, skryci za obojętnością i strachem, muszą ponieść karę. Nie ma czasu na wybaczanie, na gesty miłosierdzia. Krzywda za krzywdę.
Przerażające jest przesłanie tej książki - lekarstwem na zło jest krzywda innych osób...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Książkowe Zacisze

ilość recenzji:1

19-04-2020 19:56

Mocne wejście.
Dezorientujące rozwinięcie.
Zakończenie, po którym chce się wrzasnąć z zaskoczenia.

Świetny kryminał nam autorka zaserwowała, doprawdy wybornie uknuty. Jestem pod wielkim wrażeniem, bo od pierwszej do ostatniej strony trzymał w napięciu, a finalnie to, co początkowo wydawało się przypadkowo wciśnięte w fabułę, okazało się bombą, która rozszarpała na strzępy moje wszelkie domysły...

Jest seks, jest morderstwo, i to niejedno!, jest spore grono podejrzanych. I jest para samozwańczych śledczych, których niesamowicie polubiłam. Wierzcie lub nie, ale to jest naprawdę tytuł godny postawienia na wyższej półce!

Wrzask jest charakterny, nasączony niepokojącym klimatem, nieprzerysowny. Czyta się na przyspieszeniu, trochę na takim książkowym haju, kiedy ostro wchodzisz w świat bohaterów i zapomnisz o rzeczywistości. Brawo dla Izabeli Janiszewskiej - nieczęsto odczuwam takie emocje, czytając kryminał, a tym razem wsiąkłam totalnie!

Jeśli to jest debiut, to strach pomyśleć, co będzie dalej... Czekam na kolejne książki autorki i kolejne spotkanie z tym jakże krzykliwym duetem od rozwiązywania spraw beznadziejnych!

Czy recenzja była pomocna?

red_sonia

ilość recenzji:161

15-04-2020 15:56

?Wrzask? to bardzo dobrze skonstruowany kryminał, zagdaka, od poczatku nie jest oczywista, rozwiązanie nie przychodzi do głowy, a kiedy przewracamy ostatnią stronę, czujemy zimny dreszcz. Czy można chcieć czegoś więcej? Można, na przykład kolejnej książki pani Izabeli. ;)

Na słowa uznana zasługuje klimat, czyli to, co w kryminałach jest nie mniej ważne niż sama zbrodnia. We ?Wrzasku? poczujemy chłodny powiew skandynawskich mistrzów tego gatunku, ale przeniesiona na nasze, polskie podwórko i nasze realia. Stieg Larsson miał swoja Lisbeth, my mamy Larysę. Samotną z wyboru, kryjącą swoje demony pod grubą skórą, wysportowana, inteligentna i zupełnie aspołeczna. Mankell miał Wallandera, my Bruno Wilka, młodego, ambitnego, o przenikliwym umyśle śledczego, który ufa swojej intuicji.

Inspirację widać, ale jeżeli się uczyć to od najlepszych i jeżeli pisać to tak jak Janiszewska. Mroczny kryminał, nawet miejscami podchodzący pod thriller, z bardzo niejasnymi powiązaniami między poszczególnymi postaciami, z motywem, który wychodzi dopiero gdzieś po drodze. Dwie odrębne sprawy, a jednak powiązane ze sobą, zagadka tylko w jaki sposób. Czyta się niesamowicie! Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pola_red

ilość recenzji:145

14-04-2020 17:18

Wczoraj zaczęłam i skończyłam "Wrzask" Izabeli Janiszewskiej, który ma premierę 15.04.2020. Byłam strasznie ciekawa tej książki po wielu bardzo dobrych opiniach na instagramie.
Bruno pracuje w policji. Przybywa na miejsce zbrodni gdzie wszystko wskazuje na to, że ofiara popełniła samobójstwo. Jednak on ścigany demonami z przeszłości, zaczyna drążyć sprawę. Larisa, piękna młoda reporterka, z fryzurą a la Sinead OConnor poszukuje zwyrodnialców oraz zboczeńców, pomagając znaleźć im się w więzieniu, a później pisząc o nich artykuły. Jest jeszcze Emilia, pani domu, mama bliznaków która prowadzi a i wiedzie szczęśliwe życie. W pewnej chwili ich ścieżki zaczynają się łączyć, a to wszytko za sprawą jednego człowieka, mordercy, który się mści za swoje przeżycia z dzieciństwa.
Nie będę owijać w bawełnę, książka jest bardzo dobra. Świetnie napisana, postacie są nietuzinkowe. Mają mocne charaktery. Sarkazm Bruna jest rozbrajający, a Larisa przypomina mi trochę Lisbeth Salander od Larssona. Akcji mnóstwo, wątki przejrzyste i świetnie się ze sobą splatają. Małym minusikiem, do czego mogłabym się przyczepić to nierealność zbrodni jakie popełnia morderca. To niemożliwe by zabił tyle osób i absolutnie nikt nie podejrzewał ingerencji osób trzecich. Za każdym razem stwierdzano samobójstwo. Ale fabuła w książce była tak dobra, że to w sumie mi nie przeszkadzało. Jak na debiut autorki to jestem pod ogromnym wrażeniem. Czekam z niecierpliwością na kolejne jej książki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?