?Wspólnik. Rozdanie kart? to nie jest pierwsza książka autorstwa A. S. Sivar, którą miałam okazję przeczytać. Wiedziałam, że czeka mnie intrygująca przygoda, spotkanie z ciekawymi bohaterami i wiele emocji, dlatego też nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności i przeczytania pierwszego tomu Wspólnika. Twórczość autorki cenię, potrafiła stworzyć historie, które chwyciły mnie za serce i zadomowiły się w nim na dłużej. Dawno nie miałam możliwości przeczytania książki A. S. Sivar, dlatego też, kiedy dotarła do mnie przesyłka, nie mogłam dłużej czekać. Zrobiłam sobie kawę i zasiadłam w fotelu chcąc oddać się kolejnej lekturze.
Główną bohaterką książki autorstwa A. S. Sivar pod tytułem ?Wspólnik. Rozdanie kart? jest Oktawia Majewska, to ambitna dziewczyna, która jest bardzo pracowita. Wspina się po szczeblach zawodowej kariery, dlatego też nie wzgardzi możliwością zarobienia dodatkowych pieniędzy. Czasami jedna zła decyzja potrafi rzutować na przyszłość. Dodatkowa praca okazała się być czymś zupełnie innym, została jedną z pań do towarzystwa dla piekielnie bogatych, znudzonych biznesmenów, marzących o tym, aby położyć na niej swoje ręce. Oktawia przyjęła to na klatę i wzięła sobie na cel unikania problemów i niedoszłych amantów. Wszystko szło dobrze, inteligentna dziewczyna odnalazła się w tym miejscu, jednak jej uwagę przykuł przystojny mężczyzna, który wyróżniał się spośród innych. Wpadł jej w oko, przyciągał niczym nektar spragnionego człowieka, tylko czy, aby na pewno to ona zapragnęła go pierwsza? Co jeśli okaże się, że to on rozpoczął grę, w którą ona wpadła i nie będzie mogła z niej zrezygnować? Które z nich wygra tą potyczkę?
?Wspólnik. Rozdanie kart? to ciekawa książka, której fabuła mnie zaintrygowała. Wiedziałam, że w powieści dojdzie do eskalacji uczuć, w końcu mamy tutaj romans, nie mogłam się doczekać, jak rozwinie się relacja głównych bohaterów. Prowadzili ze sobą swoistą karcianą partię, czuli przyciąganie, niesamowity magnetyzm, fascynację. Styl autorki jest bardzo przyjemny w odbiorze, plastyczny, potrafi wprowadzić czytelnika do tego świata i nakreślić każdą okoliczność, w której się znajduje. Autorka poprowadziła narrację dwutorowo, możemy dzięki temu poznać lepiej zarówno tajemniczego Aleksandra, jak i Oktawię, która ma o wiele więcej do przekazania niż mężczyzna przypuszczał. Z urodą kobiety kontrastuje jej zadziorny charakter i pewność siebie.
?Wspólnik. Rozdanie kart? kończy się pozostawiając nam ogromny niedosyt, w głowie piętrzą się pytania, autorka karmiła nas niedopowiedzeniami, aby zaostrzyć apetyt na danie główne. Nie macie pojęcia, jak bardzo cieszy mnie fakt, że posiadam pod ręką drugi tom, mogę dać upust mojej ciekawości i wyjść bohaterom naprzeciw.
Opinia bierze udział w konkursie