Joanna Flis wyszła na przeciw oczekiwaniom dzisiejszych czasów i stworzyła uniwersalny poradnik Współuzależnieni. Jak zatroszczyć się o siebie i budować zdrowe relacje z osobami uzależnionymi. Obecnie wkoło jest mnóstwo osób uzależnionych, czy to od alkoholu, hazardu, pracy, narkotyków czy wirtualnego świata. Nie sposób wymieniać teraz wszystkie możliwe uzależniające używki, wystarczy, że mamy świadomość, że one są obecne i niszczą rodziny, relacje, życie zawodowe. I że spróbujemy zrozumieć, czym jest uzależnienie i jak możemy pomóc osobom uzależnionym. Oczywiście nie jest to łatwe zagadnienie, często cierpią nie tylko osoby dotknięte tą chorobą, ale również ich bliscy, znajomi, przyjaciele ? osoby będące współuzależnionymi.
Autorka na początku uzmysławia nam czym jest uzależnienie, nie odnosząc się do jednego wybranego nałogu, ale w bardzo ogólny sposób ? uniwersalny, co sprawia, że jej słowa można odnieść do różnych uzależnień. Ważne jest zrozumienie mechanizmu, sposobu myślenia uzależnionego, aby spróbować go zrozumieć i określić granice pomocy.
Po tej lekturze zdajemy sobie sprawę, że pomocy wymaga nie tylko uzależniony, ale również współuzależniony. To taka osoba często rezygnuje ze swojego szczęścia, odkłada w bliżej nieokreśloną przyszłość swoje marzenia i cele. Targa nią ból i rozpacz, bezsilność staje się trudną i smutną codziennością. Takie osoby potrzebują pomocy specjalisty, uważam że same nie są w stanie sobie poradzić z takim ciężarem. Nie tylko nie wiedzą często jak, ale nie mają odpowiedniej siły i motywacji do zmiany. Wizyta u terapeuty pozwala inaczej spojrzeć na uzależnionego, jego postępowanie i często wykorzystywanie bliskich. Pozwala zawalczyć o siebie, daje niezwykły bodziec do zmiany swojego życia i ustalenia granic, które należy konsekwentnie bronić. Czy pójście na terapię jest czymś złym? Czy to wstyd? Może oznaka bezsilności? A może jest znakiem odwagi i odpowiedzialności?
?Milcząc, zostawia się hipopotama w spokoju. Nie zaczepia się go. Elementem tego milczenia jest udawanie, że wszystko jest w porządku?.
Autorka pokazuje jak wygląda rodzina, w której jest osoba ogarnięta nałogiem, jak wyglądają relacje rodzinne w takim otoczeniu, jaką rolę, każdy ma do odegrania w takiej rodzinie. Co należy robić, aby pomóc w walce z nałogiem i czego trzeba się zdecydowanie wystrzegać. Otrzymujemy praktyczne wskazówki i rady, liczne zadania do wykonania, które mają nas wesprzeć nie tylko w walce z nałogowcem, ale pomóc dążyć do poprawy naszego życia, rozwoju osobistego i pełniejszego szczęścia. Warto w wolnej i spokojnej chwili sięgnąć spróbować odpowiedzieć na pytania, które autorka zadaje nam na kartach tego poradnika. Od razu przyznam, że pytania i może są proste, ale odpowiedzi nie są oczywiste i ich udzielenie na pewno wymaga zastanowienia i określenia się, wskazania swojego miejsca w życiu osoby uzależnionej. Jedno jest pewne, zestaw narzędzi, które wskazuje autorka zdecydowanie pomoże w tej nieustannej codziennej walce, pomoże pozbyć się leku i smutku, i napełni serca nadzieją i optymizmem. A to milowy krok ku pełni szczęśliwszego życia, do którego każdy ma prawo, niezależnie, w jakiej żyje rodzinie i relacjach.
?Uzależnienie to choroba ?zamkniętych oczu i uszu ...?.
Pozycja godna uwagi, nawet dla osób, które nie mają w swoim otoczeniu osób uzależnionych. Warto być przygotowanym na różne życiowe sytuacje, nigdy nie wiadomo, co przyniesie kolejny dzień.
Dla osób współuzależnionych to dziennik, który powinny mieć zawsze blisko i do niego wracać, zwłaszcza, jeżeli są na drodze pomocy bliskim w pokonywaniu nałogów.
Opinia bierze udział w konkursie