SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Wyspa Węży (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2018
Oprawa twarda
Liczba stron 384
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

To książka o nas...

Porządkując stare listy, Małgorzata Szejnert trafia na rodzinną zagadkę. W maju 1943 roku wuj Ignacy Raczkowski został pochowany na cmentarzu w Rothesay na wyspie Bute. Dlaczego w domu o tym nie mówiono? Czy jego obecność na wyspie mogła być czymś wstydliwym?
Szukając odpowiedzi, reporterka rusza w podróż śladami wuja - do londyńskich archiwów i do Szkocji. Stopniowo odkrywa kłopotliwy epizod II wojny światowej: obóz odosobnienia dla polskich oficerów prowadzony przez polskie władze wojskowe.

Oficerowie mogli grać w brydża, chodzić na potańcówki i uczyć się angielskiego. Bomby nie spadały na Bute. Czasami widmowe wraki storpedowanych okrętów wpływające do zatoki przypominały, że nie tak daleko świat płonie. Ale przymusowy pobyt na wyspie Polacy przeżywali jako okrutną karę.

`Wyspa Węży` to przełamująca schematy opowieść o wojnie, która częściej niż walką bywa wyczekiwaniem. Skrupulatnie odtwarzając wydarzenia sprzed ponad siedemdziesięciu lat, Małgorzata Szejnert opowiada o naszej sile i bezsilności, o honorze i skazach na nim. A także o pamięci i niepamięci: osobistej, rodzinnej, zbiorowej. Przede wszystkim jednak kreśli nasz poruszająco aktualny, niepokojący portret własny.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nagrody literackie,  IBBY Polska Sekcja
Wydawnictwa: Znak
Kategoria: Literatura faktu, publicystyka
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 170x240
Liczba stron: 384
ISBN: 978-83-2405-358-2
Wprowadzono: 15.03.2018

Małgorzata Szejnert - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Wyspa Węży - Małgorzata Szejnert

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 20 ocen )
  • 5
    15
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    3
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Małgorzata Bojarun

ilość recenzji:232

brak oceny 26-09-2018 13:40

Recenzja "Wyspy węży" to właściwe dwa odrębne rozdziały. Pierwszy dotyczy treści książki, a drugi formy. Trudno bowiem zmieszać te dwie kwestie tak, aby tekst był przejrzysty, a zapewniam Was, że obie zasługują na dużą dozę uwagi.
"Wyspa węży" to arcyciekawy reportaż napisany przez Małgorzatę Szejnert i Jej samej dotyczący. Autorka bowiem - porządkując stare listy - natrafiła na zagadkę sprzed lat dotyczącą jej wuja Ignacego Raczkowskiego. Pan Raczkowski, jako przeciwnik generała Sikorskiego, został odizolowany od swojej ojczyzny na Wyspie Bute. Bohaterka musiała przebrnąć trudną drogę, pytając i analizując przeróżne dokumenty, zanim udało Jej się ustalić, jakie były losy wuja. Początkowo wiedziała tylko, że "coś jest na rzeczy". Aby dowiedzieć się, co spotkało Raczkowskiego, udała się w podróż na Wyspę, gdzie kawałek po kawałku składała informacje ukazujące tragedie oficera i towarzyszących mu żołnierzy. Raczkowski wraz z szesnastoma innymi generałami został skazany na banicję i tęsknotę za ojczyzną. Wywiezieni na wyspę żołnierze zostali z miejsca otoczeni sympatią mieszkańców i czynnie uczestniczyli w codziennym życiu wyspy. Niestety, nie było im dane uczestniczyć w życiu swoich rodaków. Oficerowie mogli grać w karty i spokojnie wyczekiwać na koniec wojny. Trudno jednak od oficerów oczekiwać spokoju, kiedy nic nie mogą robić tylko patrzeć, jak świat dookoła przewraca się do góry nogami.
Autorka swoje poszukiwania i odkrycia potwierdza ogromną ilością dokumentów, zdjęć i wycinków prasowych. Podróż po londyńskich archiwach i wyspie Bute jest swoistego rodzaju przygodą i zabawą w detektywa. Poskładanie w całość elementów układanki stanowi nie lada wyzwanie. Dla czytelnika, trudność stanowi mnogość elementów tej układanki. Nazwisk, dat, wydarzeń i listów jest tak dużo, że często trudno się połapać w gąszczu danych. Podczas lektury były takie momenty, że musiałam zerkać wstecz lub na spis postaci, bo po prostu gubiłam się, kto jest kim i jaką rolę odegrał w gąszczu zdarzeń. Pomimo tego, podróż w zakamarki historii, w towarzystwie Pani Szejnert była naprawdę czystą przyjemnością. Ilość szczegółów i rzetelność w ich przekazywaniu wywołuje w czytelniku poczucie bliskości z historią. Ta książka to świetny kryminał tylko taki trochę... z reporterskim zacięciem.
A teraz trochę o samej książce. Z zasady Wydawnictwo Znak znane jest z dbałości o formę. Książki tego wydawnictwa to książki z klasą. I nie chodzi tu o piękne kolory, obwolutę czy inne gadżety. Po prostu czytanie książek, które firmuje Znak, jest czystą przyjemnością. Na marginesie należy dodać, że nie spotkałam się też z "literackim chłamem" firmowanym przez Znak i z zasady ich książki stanowią coś więcej niż tylko czytadło. "Wyspa węży" nie odbiega od normy. Twarda okładka i format wskazują na powieść sporego kalibru i tak rzeczywiście jest. I uwierzcie mi - nie ma strony, na której cokolwiek byłoby niechlujne. Dbałość o detale jest tu widoczna na każdym kroku. Ilustracje, zdjęcia i listy są starannie porozmieszczane na poszczególnych stronach. Naprawdę urzekła mnie ta książka, a i czyta się świetnie.
Polecam każdemu kto ma ochotę na podróż w czasie w doskonałym towarzystwie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Paweł

ilość recenzji:1

brak oceny 31-03-2018 19:20

Pełna recenzja: http://przymuzyceoksiazkach.pl/2018/03/malgorzata-szejnert-wyspa-wezy-recenzja/

Małgorzata Szejnert to firma, która nie zwykła schodzić poniżej pewnego, niezwykle wysokiego poziomu. ?Wyspa węży? z pewnością również zalicza się do reportaży z najwyższej półki. Szkoda jedynie, że na Bute zachowało się o Polakach tak mało informacji i żyje tak mało ludzi pamiętających tamte czasy. Gdyby historia tej książki zaczęła się 10-15 lat temu, mogłaby być jeszcze ciekawsza i jeszcze bardziej fascynująca. Tak czy inaczej, nie sposób przejść obok niej obojętnie.

Czy recenzja była pomocna?