ZARYS FABUŁY
Taylor Marsh z pewnością nie należy do grona dusz towarzystwa. Cicha i zakompleksiona dziewczyna liczyła na zmiany i przełamanie własnych lęków po przejściu przez progi college?u, niestety trafienie do siostrzanego ugrupowania pełnego zajadłych dziewczyn tylko podcięło jej skrzydła. Podczas jednej z imprez dzieje się coś, co zmienia bieg wydarzeń. Taylor otrzymuje od siostry z Kappa Chi wyzwanie polegające na poderwaniu jednego z najprzystojniejszych chłopaków w kampusie. Conora Edwardsa. Stały bywalec imprez, sportowiec i obiekt westchnień nie szczędzi sobie łóżkowych igraszek z przygodnymi kandydatkami. Jakże wielkie okazuje się jego zdziwienie kiedy słyszy prośbę Taylor. Dziewczyna błaga go, by udał się z nią do pokoju, gdzie na niby miałaby go uwieść. Ku jej zdziwieniu, Conor podejmuje grę, angażując się w powierzone mu zadanie ze zdwojoną siłą. Co jednak, kiedy Taylor dotrze do jego starannie skrywanego wnętrza? Co, gdy kłamstwo zmieni się w coś znacznie poważniejszego?
POSTACI
Szara myszka i rozchwytywany playboy. Schemat? Tak, ale przeze mnie bardzo lubiany. Tym razem czytelnik ma do czynienia z Taylor, sympatyczną, choć nie do końca pewną siebie dziewczyną próbującą wkupić się w łaski popularnego grona. Cierpiąca z powodu kąśliwych uwag dotyczących jej bujnego biustu ma swoim wnętrzem wiele do zaoferowania. Nie w głowie jej odurzanie się, jak to mają w zwyczaju robić dla dobrej zabawy jej rówieśnicy, ale potrafi przyjmować na klatę wyzwania. I za to ją polubiłam. Conor z kolei to sportowiec, chłopak, którego w kampusie znają po prostu wszyscy. Popularny, rozrywkowy, ale pod fasadą pewności siebie skrywający przeszłość, przed którą ucieka. Hokeista, ale wcale nie dupek, w chwili czyjegoś kryzysu potrafiący wyciągnąć pomocną dłoń. Choć autorka postawiła na postaci dość sztampowe, w mojej ocenie zrobiła to bardzo dobrze i konsekwentnie podążała za przypisanymi swoim bohaterom cechami osobowości tak, by wszystko wypadło naturalnie.
FABUŁA POWIEŚCI
Czytelnik mierzy się z historią o miłości młodych dorosłych. Rozpoczętą kłamstwem, podstępem i tytułowym wyzwaniem. Niepozorną zabawą, mającą utrzeć komuś nosa, a przeradzającą się w coś znacznie głębszego. W doszukiwanie się prawdy, w rozmowy, próby otwarcia się a drugiego człowieka i zrozumienia. Jest tutaj namiętność, ale nie gra pierwszych skrzypiec. W efekcie choć to nie jest historia głęboka, nie należy także do infantylnych. W tle pojawia się przeszłość, która pozostawia po sobie ślad, jest obraz przyjaźni, zawiści, psychicznego nękania i miłości homoseksualnej. Czytelnik zderza się z kwestią jakże istotnej samoakceptacji, o którą tak trudno przychodzi walczyć bohaterom. W tle sport i uniwersytet, studenckie imprezy i bractwa, czyli to, co u Elle Kennedy zawsze.
PODSUMOWANIE
?Wyzwanie? to romans nurtu New Adult. Historia sztampowa, przewidywalna, ale napisana emocjami i poruszająca kwestie wartościowe oraz istotne zwłaszcza w życiu młodych, dorastających i szukających swojego miejsca na świecie ludzi. Młodzieżówka, ale zarazem książka mogąca trafić w gust dojrzalszych czytelniczek lubiących zaczytywać się w romantycznych treściach. Był humor, była namiętność i były tematy przeplatające wątek miłosny. Dla mnie siódemka w dziesięciostopniowej skali.
...