SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Z dna piekła. Moje przeżycia w niemieckich obozach koncentracyjnych 1943-1945

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Novae Res
Oprawa miękka
Liczba stron 160

Opis produktu:

Bolesław Dziewięcki był żołnierzem AK, pseudonim `Koraban`. Brał udział w pierwszym zamachu na gestapowca Helmuta Kappa wraz ze swoim kolegą z seminarium Hieronimem Piaseckim, pseudonim `Zola`.

Został aresztowany 13 czerwca 1943 roku podczas akcji AK.
Bity i torturowany przez Niemców, nie wydał nikogo, choć żona i jednomiesięczna córeczka Marysia również znajdowały się w rękach gestapo.

Przeszedł przez koszmar niemieckich obozów koncentracyjnych Birkenau, Auschwitz, Buchenwald i Ravensbruck. Przeżył siedemnaście długich miesięcy pod ziemią, w tunelach obozu pracy `Dora`, gdzie Niemcy produkowali pociski V1 i V2. Po likwidacji przez Niemców `Dory`, wraz z innymi jeńcami gnany był przez Ravensbruck nie wiadomo dokąd i w jakim celu. Wyzwolenie zastało go w drodze... Wrócił do Polski w czerwcu 1945 roku, dokładnie w dwa lata po aresztowaniu. Przeżył piekło na ziemi.

"Dni mijają. Wstają ranki i znów noce, a końca jazdy i męki nie widać. Nikt nie wie, dokąd nas wiozą. Mam tak mało sił, że trwam w letargu. Widzę koniec wojny, a tu trzeba umierać. Z innych wagonów wyrzucają trupy. Kiedy ja umrę? Umrę! O jak słodka wydaje mi się śmierć! Ale dlaczego śmierć przychodzi u progu wolności? Nie zobaczę córki, żony, rodziców, braci i sióstr! Nie będę mógł im opowiedzieć!"

"Przysłano mi raz z domu bułeczki swego wypieku. Trochę rozdałem. W czasie pracy nie wolno jeść, ale po kryjomu dało się skubać w kieszeni. Ułamywałem właśnie po kawałeczku ową bułeczkę, ale jakoś trudno to szło. Wyjąłem bułeczkę nadskubaną i zauważyłem w środku papier. Rozdłubałem ostrożnie. Jezus Maria! Fotografia córeczki w króliczym futerku! Łzy pociekły mi z oczu. Nie było czasu i dobrego światła na przyglądanie się fotografii. Od tej pory, gdy spaliśmy już w barakach, odchodziłem w samotne miejsce, tam przyglądałem się dziecku, marzyłem o wolności. Stało się ono moim celem życia na nowo. Zdjęcie nosiłem w listach z domu. Cały plik miałem zawsze na piersiach. Przywiozłem go do domu. Trudno było uchować te skarby."

O powojennych dziejach Bolesława Dziewięckiego opowiada jego córka, Barbara Dziewięcka-Figiel w książce pod tytułem `Dom pod lipą`.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Biografie i wspomnienia,  Wspomnienia,  książki o auschwitz,  książki o Holokauście,  książki o obozach koncentracyjnych
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 125x200
Liczba stron: 160
ISBN: 978-83-7942-588-4
Wprowadzono: 28.02.2015

RECENZJE - książki - Z dna piekła. Moje przeżycia w niemieckich obozach koncentracyjnych 1943-1945 - Bolesław Dziewięcki

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 7 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Alicja kopczyńska.

ilość recenzji:350

22-01-2023 23:15

,,Z dna piekła" to zbiór zapisków Bolesława Dziewięckiego, żołnierza Armi Krajowej (pseudonim Korban), aresztowanego podczas jednej z akcji. Katowany przez gestapo, nie wydał nikogo ze znajomych, mimo tego, że w rękach tych zwyrodnialców znajdowały się jego żona i jedenastomiesięczna córka.
Aresztowany w 1943 roku przeszedł przez cztery obozy koncentracyjne. Birkenau, Aushwitz, Buchenwald, Ravensbrück. Opisuje swoje przeżycia, egzystencje, swój sposób na przetrwanie piekła, wyzwolenie, które zastało ich w drodze. Tutaj nie grają głównej roli ani język ani styl (i nie zawsze to jest najważniejsze), bo to zbiór wspomnień, uzupełniony dodatkowo rodzinnymi fotografiami. Zaskoczyło mnie, ze w kontekście innych obozów, autor w pewien sposób,,tęsknił" za Aushwitz. Z takim przedstawieniem sytuacji spotkałam się tylko w książce Stanisława Grzesiuka (którą także bardzo polecam, bo warto, naprawdę). Drugim niemniej ważnym aspektem tej lektury, jest wyzwolenie, które zastało autora w drodze z jednego obozu do kolejnego. Bardziej chaotyczne i odmienie w stosunku do tych, które miały miejsce w obozach koncentracyjnych, tych na miejscu. Mimo tego, że książka nie jest długa, musiałam dozować sobie ten ogrom cierpienia... Nie będę wdawała się w szczegóły historii, bo w mniejszym lub większym stopniu zna je każdy, ale ta forma w szczególności do mnie przemawia. Pamiętniki, Zapiski, wspomnienia mają to do siebie, że przedstawiają egzystencję w obozach taką jaką była w rzeczywistości co istotne, bez koloryzowania. I taką lekturą jest ,,z dna piekła", w której natkniecie się na błagania o śmierć, głód, brud, upokorzenie, łzy bezsilności.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?