SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Z innej bajki

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Editio
Oprawa miękka
Liczba stron 328

Opis produktu:

Miłosne zawirowania? To u Collinsów rodzinne.

Przykro, kiedy ukochany chłopak zrywa znajomość. Jeszcze gorzej, jeśli do tego informuje, że przed chwilą zdradził. A już zupełnie fatalnie, jeżeli robi to wszystko w czasie rocznicowej randki. Taki cios spada na Delię. Osiemnastolatka jest załamana, tym bardziej że wymarzyła sobie takie życie, jakie wiodą jej rodzice, Abby i Blake Collinsowie, mimo upływu lat wciąż zakochani w sobie do szaleństwa.

Inne dziewczyny w tej sytuacji by się poddały, ale nie Delia! Nie zamierza również rozpaczać bez końca. Przeciwnie, szybko staje na nogi i postanawia nie dać się przeciwnościom. Ma to po mamie. Abby też musiała walczyć o miłość. Josh nie zobaczy łez na twarzy Delii, o nie. Zwłaszcza że w jej życiu pojawia się propozycja wyjazdu do Barcelony na wymarzony wakacyjny staż. Oraz ktoś, dzięki komu Delia jeszcze szybciej wróci do siebie po rozstaniu...

Poznajcie dalsze losy bohaterów Wroga mojego brata w książce, którą w serwisie Wattpad przeczytało ponad milion osób!
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: okazje do -60%,  promocje książkowe,  Tania Książka
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Romans,  książki dla babci,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Editio
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 328
ISBN: 9788328375963
Wprowadzono: 23.07.2021

Caroline Angel - przeczytaj też

Prywatny ochroniarz Książka 15,13 zł
Dodaj do koszyka
Prywatny szofer Książka 20,15 zł
Dodaj do koszyka
Wróg mojego brata Książka 27,07 zł
Dodaj do koszyka
Zabójcza gra Książka 25,87 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Z innej bajki - Caroline Angel

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

MrsBookBook

ilość recenzji:445

15-02-2022 12:05

Delia to osiemnastoletnia dziewczyna, która właśnie rozstała się z chłopakiem i na chwilę obecną postanawia nikogo nie szukać. Jednak długo sama nie pobędzie, bo na horyzoncie pojawia się Nicholas, o kilka lat straszy chłopak, któremu bardzo zależy na spotkaniu z główną bohaterką. Młoda kobieta jest najstarszym dzieckiem głównych bohaterów z pierwszej części, czyli Abby i Blake?a i to właśnie rodzice są dla niej wzorem do naśladowania. Razem stawiają czoła przeciwnościom losu i wiedzą, że zawsze mogą na siebie liczyć.

Nicholas to biznesmen, który uciekł sprzed ołtarza. Mało, kiedy to mężczyzna decyduje się na taki krok, jednak w tym wypadku, gdy posłuchał rozmowę swojej przyszłej żony, postanawia zwiewać gdzie pieprz rośnie. Wpada w wir pracy i tak na jednym z wyjazdów spotyka Delię, od której nie może oderwać wzroku.

Czy Delia i Nicholas mają szansę na bycie razem? Czy wiek będzie tą granicą, której nie pokonają? I czego dowiedział się główny bohater, co przekreśliło jego wcześniejszy związek?

Książka jest naprawdę lekka i przyjemna w czytaniu. Jakoś zawsze mam słabość do tych historii gdzie przynajmniej jedno z bohaterów ma jeszcze naście lat.

Z twórczością autorki miałam przyjemność zapoznać się przy czytaniu ?Wróg mojego brata?. Tamta książka była tak pokręcona i szalona, że do tej pory siedzi mi w głowie. Ten tom wypadł ciut słabiej, jednak mimo to i tak mi się podobała.

Trochę zabrakło mi rozmowy między głównymi bohaterami, w razie problemów. Gdy tylko nadarzyła się trudność on nawet nie dopuścił jej do słowa, a ona zaraz uciekła. Zbyt wiele nieporozumień, które mogłyby zniszczyć tę relację między Delią i Nicholasem.

Bardzo podobało mi się to, że bohaterowie z poprzedniego tomu dalej są obecni w tej historii. Jakiś mam do nich sentyment.

Wspomnę też, że książkę przesłuchałam w formie audiobooka i tu był ogromny problem. Korzystając z promocji zakupiłam ten audiobook a gdy go włączyłam, żałowałam, że nie kupiłam ebooka. Pani, która nagrywała tego audiobooka, zwyczajnie w świecie mnie drażniła, miałam wrażenie, że jej ton jest taki prześmiewczy. Zdecydowanie bardziej polecam wam samemu przeczytać czy ebooka czy książkę w formie papierowej, ale nie zakupujcie tego audiobooka.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

WritersLullaby

ilość recenzji:1

7-08-2021 12:26

Ani trochę nie dziwi mnie, że ta seria miała taką ilość wyświetleń na Wattpadzie. Historia Delii i Nico jest piękna, chociaż nie zaczyna się ona za dobrze. Josh, chłopak, który miał być dla Deli tym jedynym, na zawsze. Dziewczyna już raz zaznała porażki miłosnej, a nic nie boli tak bardzo, jak zdrada. Josh był tym plastrem na złamane serce, jednak i on okazał się bezdusznym dupkiem. Pomimo iż dziewczyna pragnęła takiej miłości, jaką darzyli się jej rodzice, Delia stawia sobie jeden warunek: Koniec mężczyzn, ale nie jest to takie łatwe, jak się mówi. A zwłaszcza, gdy żyje się w rodzinie Collinsów.
Dziewczyna przed wylotem do Barcelony poznaje błękitnookiego mężczyznę, dla którego postanawia zaryzykować, choć ma świadomość, że ta znajomość może być chwilowa. Nicolas, który jest starszy od dziewczyny osiem lat, nie ma zamiaru z niej zrezygnować. Chociaż jego serce również zostało rozbite na miliony kawałków, Delia sprawiła, że z dnia na dzień składało się ono w całość, nie pozostawiając najmniejszej ryski, po poprzednim pęknięciu. Tych dwoje czekało nie lada wyzwanie. Natarczywość wielu osób, które nie mogły się pogodzić z tym, że Nicolasowi i Delii udało się stworzyć nowe uczucie. A zwłaszcza ich zawody miłosne mają w tym największy wkład, aby rozdzielić zakochanych. Dalsze losy bohaterów pozostawiam w tajemnicy, musicie sami się przekonać, co ich czeka.
Nigdy nie czytałam o tak przekomicznej rodzinie. O rany! Ale się śmiałam, zabawne teksty, były naprawdę świetne. A pokazanie tej zażyłości rodzinnej było dodatkowym plusem. Fajnie poczytać o tym wykreowanych na równi bohaterach. W romansach można się spodziewać, że jedno zawsze jest gorsze od drugiego, chociażby w kwestii finansowej. Tu tego nie ma, co mi bardzo się spodobało. Całość ze sobą współgrała, opisy i dialogi były odpowiednio wyważone, dzięki czemu książka została przeczytana w mig. Bardzo polecam, jeśli lubicie lekkie romanse z domieszką humoru zwariowanej rodzinki, to właśnie jest to!

Czy recenzja była pomocna?

lalka1

ilość recenzji:517

5-08-2021 18:00

Nie czytałam tomu pierwszego, ale nic straconego nadrobie. Książka to zupełnie inna historia, nie trzeba czytać pierwszego, by się nie pogubić, za to takie cykle kocham. Historia Deli i Nicolasa, dwójki młodych ludzi, którzy nie szukali miłości.

Delia, młoda dziewczyna kończy właśnie szkołę. Jako osiemnastolatka ma swoje marzenia i plany. Jej świat wywraca się do góry nogami, gdy chłopak Josh rzuca ją. Delia przeżywa chwilowe złamania, ale szybko staje na nogi. Obiecuje sobie zero facetów, przynajmniej na razie. Ale życie bywa przewrotne i na jej drodze staje Nicolas. Przystojny blondyn, starszy od niej o 8 lat. Czy Delia da mu szansę? Jak potoczą się ich losy?

Nicolas to młody mężczyzna. Ma za sobą związek, o którym pragnie zapomnieć. Oszukany i zraniony przez narzeczoną, nie planuje się wiązać. Ale Delia ma w sobie to cos co go przyciąga. Dzięki niej odnajduje radość i czuje, że żyje.

Książka napisana w sposób lekki. Czyta się ja z uśmiechem na twarzy, a sami bohaterowie to dość barwne postacie. Zarówno dziadek jak i rodzice Deli to specyficzna mieszanka charakterów. Z takimi postaciami nie da się nudzić, a cała historia nabiera humory i ciepła. Z innej bajki to historia, która urzeka nas nie tylko humorem. Autorka pokazała nam siłę marzeń ale i siłę rodziny.

Delia ma marzenia. Marzy o projektowaniu ubrań i jest w tym dobra. Marzy także o miłości ale nie jakiejś jak z bajki a takiej, jaka połączyła jej rodziców. Dzięki Nicolasowi ma szansę spełnić i jedno i drugie. Jednak na ich drodze stanie był narzeczona. Czy uda jej się zniszczyć ich uczucie? Co wybierze postawiona przed ultimatum Delia?

W książce mamy także poruszone inne tematy, które ponieważ są uważane za tabu: zmiana płci, inna orientacja czy gwałt. Wszystko jest subtelnie opisane, w formie akceptacji. Całość jest utrzymana w lekkim tonie a scenki humorystyczne potrafią rozbawić do łez. Wszystkie sceny są tak połączone, że książka i rozbawi i wyciśnie łzy, a także potrafi sprawić, że nas poniesie złość. Sama historia miłości Delii i Nicolasa jest wzruszająca. Sama akcja dość dynamiczna. Po tej lekturze muszę nadrobić szybciutko tom pierwszy. Już czuje, że mi się tak samo spodoba. Bardzo polubiłam bohaterów, są tacy realni i ciekawi. A ich specyficzne podejście do życia rozbawiło ale także pokazało, że mimo wszystko tworzą silną rodziną, w której każdy może na każdego liczyć. Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Złotowłosa i Książki

ilość recenzji:838

15-07-2021 18:18

Delia Stephanie Collins nie ma szczęścia w miłości. Jeden chłopak ją rzucił . Drugi też robi to samo i to w rocznicę randki. Oczywiście przyznając się do zdrady. Dziewczyna jest przybita. Całe szczęście, że może liczyć na wsparcie przyjaciółki Tary oraz bardzo otwartych rodziców. Rodziców, którzy mimo upływu lat kochają się nadal bardzo silną miłością. Delia ma marzenie - chce projektować ubrania a celem do realizacji tego marzenia jawi się być wyjazd do Barcelony do domu mody Cárdenas Casa. I już w najbliższe wakacje jej marzenie się ma szansę spełnić. I to nie jedno a dwa, bowiem na horyzoncie pojawia się ktoś, kto da jej nadzieję na związek równy temu, który od lat obserwuje u siebie w domu...
Nicolas Delgado był uciekającym Panem Młodym. Po szokującym wyznaniu swojej ówczesnej narzeczonej rzuca się w wir pracy. Podczas pobytu służbowego w San Francisco w Sun Bistro zauważa młodziutką kelnerkę, która nie chce wyjść z jego głowy. Jest zafascynowany Delią. Oczarowała go do tego stopnia, że chce ją poznać bliżej...
Czy Delia ulegnie Nicolasowi? Co była narzeczona Nico na najnowsze rewelacje? Jaki sekret skrywa Alejandra? Jak zareagują rodzice i dziadkowie Delii na wieść, że w jej życiu pojawił się starszy mężczyzna? Czy wyjazd na upragniony staż dojdzie do skutku? Jak zakończy się ta wakacyjna przygoda?

Po książce "Wróg mojego brata" pozostał mi spory niedosyt. Bardzo spodobała mi się ta historia i chciałam więcej. I po dość krótkim czasie jak na standardy wydawnicze w końcu nadszedł upragniony moment. Zbliżała się powolnymi krokami premiera drugiego tomu. Jakież było moje zaskoczenie, gdy dostałam propozycje napisania blurba. Zgodziłam się od razu. Zacierałam łapki, bo czekała mnie przyjemność zapoznania się z historią na długo przed premierą. Niestety nie korzystam z platformy Wattpad, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie mam czasu. Wiem, że bardzo dużo mnie omija. Ale może kiedyś...
Doszedł mail z plikiem i rzuciłam wszystko w kąt. Oddałam się lekturze. I wiecie co? Wystarczyły mi tylko niecałe trzy godziny, by dosłownie wciągnąć tę historię. W najśmielszych snach nie przypuszczałam, że okaże się taka humorystyczna. Normalnie bomba. Naszpikowana szalonymi pomysłami rodzicieli głównej bohaterki (jak mi ich brakowało), jej rodzeństwa oraz dziadków wyzwalały u mnie niejednokrotnie salwy niekontrolowane śmiechu. Co za ludzie. Co za szaleństwo. Jakie odważne konwersacje. Śmieszyli, bawili i dostarczyli mi rozrywki na najwyższym poziomie. Aż chciało by się poznać osobiście tych bohaterów. Bohaterów, którzy mieli sobie przypisaną rolę. Którzy byli indywiduum. Zostali w moim odczuciu bardzo dobrze wykreowani. Nic im nie brakowało. Byli tacy, jak być powinny. Naturalni i realni. Nieprzekoloryzowani. W tempie ekspresowym zaskarbili sobie moje cieplejsze uczucia. Sympatyczny i ciepli. Troskliwi i rozważni w całej tej szaleńczej otoczce. Równowaga została zachowana. Młodziutka siostrzyczka Darcy to rezolutny i uroczy aniołek. Natomiast młodszy brat, Drake, to już z niego niezłe ziółko. Jacy krewni, taka główna bohaterka. Geny zrobiły swoje. Delia to odważna młoda i charakterna kobietka. Ma marzenia i dąży do ich realizacji. Nie owija w bawełnę. Jest bezpośrednia i nie jest zakompleksiona. Zna swoją wartość ale nie jest arogancka. Cięty język, ironia i riposty są na porządku dziennym, gdy wymaga tego sytuacja. Nie da sobie w kaszę dmuchać i broni niczym lwica tych, na kim jej zależy. Bardzo fajna młoda osóbka. Rozważna i empatyczna. Jej ostatniego chłopaka, Josha najchętniej bym wykastrowała. Zrobiła z niego eunucha. A tak! Niechby w końcu zaczął myśleć tym, co do czego służy. Jego natarczywość i nachalność skutecznie podnosiła mi ciśnienie. Co za typ! Co Delia w nim widziała? Ale gdy się pojawił przystojny obcokrajowiec, to aż mnie zaczęło nosić w środku. Czułam, że z tego wyjdzie coś pikantnego. Nicolas to szarmancki, romantyczki, troskliwy i ciepły mężczyzna. Ale to nie są żadne ciepłe kluchy, o nie. To ambitny i pewny siebie, ociekający testosteronem biznesmen, który ma wewnętrzną siłę i determinację. Nie chwali się na każdym roku swoim bogactwem. Ma? Posiada? Dorobił się? Bardzo dobrze. Ale nie wszyscy muszą to widzieć i słuchać na każdym kroku. Polubiłam go na samym już początku. To postać jakby z innej bajki w porównaniu z Joshem. Tak samo Delia i Alejandra. W obu przypadkach nawet nie ma czego porównywać, bowiem Nico i Delia biją pozostałych na głowę. Na tych postaciach autorka pokazała dobitnie jak różni potrafią być ludzie. Jaki rozdźwięk jest pomiędzy charakterami i ambicjami.
W tej powieści oprócz wszędobylskiego humoru znajdziemy także elementy grozy. Ryzyka, szaleństwa i niebezpieczeństwa. Takie, które powodowały szybsze bicie mego serca, jak również drżenie z niepokoju. Oczekiwanie w obawie na nie do końca przyjemne rewelacje, które szykował dla bohaterów los. I tutaj niestety mam jedno malutkie zastrzeżenie - nie przypadło mi do gustu finalne wydarzenie, którego doświadczyła Tara, przyjaciółka głównej bohaterki i jak wszyscy zareagowali na te rewelacje. Jakieś płytkie się to okazało. A skoro niczego istotnego nie wzniosło, to można było ominąć albo chociażby dać inny pomysł. Ale to tylko malutki szczególik. Szczególik w morzu cudownej historii. Historii, która buduje, pokrzepia i daje nadzieję. Jest napisana w przyjemnym w odbiorze stylu. Czyta się ją ekspresowo, jak wspominałam wcześniej. Nawet nie rejestrowałam faktu przekręcanych stron. Moja wyobraźnia szalała i bez problemu wyobrażałam sobie wszystkie kolejno pojawiające się pomysły na zakręcenie akcją. Akcja, która była dynamiczna i która nie pozwalała na nudę. To jedna z tych historii, z którą ciężko jest się rozstawać. Której nie chce się kończyć a jednocześnie ma się ochotę jak najszybciej doczytać do końca. Hipnotyzująca i niezwykle sympatyczna. Naszpikowana emocjami. Jeśli czytaliście "Wróg mojego brata" i bardzo się Wam podobała, to ta jeszcze szybciej skradnie Wasze serce.
W najnowszej powieści Caroline Angel pokazuje, że uczucie może pojawić się niespodziewanie i przebiegać gwałtownie jak burza w letni upalny dzień. To doprawiona humorem, sugestywnie opowiedziana historia, która z łatwością przeniesie Was w świat bohaterów. A los ich nie rozpieszcza, nie szczędzi im trosk i problemów. Polecam serdecznie - emocje gwarantowane.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Złotowłosa i Książki

ilość recenzji:1

12-06-2021 08:16

Delia Stephanie Collins nie ma szczęścia w miłości. Jeden chłopak ją rzucił . Drugi też robi to samo i to w rocznicę randki. Oczywiście przyznając się do zdrady. Dziewczyna jest przybita. Całe szczęście, że może liczyć na wsparcie przyjaciółki Tary oraz bardzo otwartych rodziców. Rodziców, którzy mimo upływu lat kochają się nadal bardzo silną miłością. Delia ma marzenie - chce projektować ubrania a celem do realizacji tego marzenia jawi się być wyjazd do Barcelony do domu mody Cárdenas Casa. I już w najbliższe wakacje jej marzenie się ma szansę spełnić. I to nie jedno a dwa, bowiem na horyzoncie pojawia się ktoś, kto da jej nadzieję na związek równy temu, który od lat obserwuje u siebie w domu...

Nicolas Delgado był uciekającym Panem Młodym. Po szokującym wyznaniu swojej ówczesnej narzeczonej rzuca się w wir pracy. Podczas pobytu służbowego w San Francisco w Sun Bistro zauważa młodziutką kelnerkę, która nie chce wyjść z jego głowy. Jest zafascynowany Delią. Oczarowała go do tego stopnia, że chce ją poznać bliżej...
Czy Delia ulegnie Nicolasowi? Co była narzeczona Nico na najnowsze rewelacje? Jaki sekret skrywa Alejandra? Jak zareagują rodzice i dziadkowie Delii na wieść, że w jej życiu pojawił się starszy mężczyzna? Czy wyjazd na upragniony staż dojdzie do skutku? Jak zakończy się ta wakacyjna przygoda?

Po książce "Wróg mojego brata" pozostał mi spory niedosyt. Bardzo spodobała mi się ta historia i chciałam więcej. I po dość krótkim czasie jak na standardy wydawnicze w końcu nadszedł upragniony moment. Zbliżała się powolnymi krokami premiera drugiego tomu. Jakież było moje zaskoczenie, gdy dostałam propozycje napisania blurba. Zgodziłam się od razu. Zacierałam łapki, bo czekała mnie przyjemność zapoznania się z historią na długo przed premierą. Niestety nie korzystam z platformy Wattpad, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie mam czasu. Wiem, że bardzo dużo mnie omija. Ale może kiedyś...
Doszedł mail z plikiem i rzuciłam wszystko w kąt. Oddałam się lekturze. I wiecie co? Wystarczyły mi tylko niecałe trzy godziny, by dosłownie wciągnąć tę historię. W najśmielszych snach nie przypuszczałam, że okaże się taka humorystyczna. Normalnie bomba. Naszpikowana szalonymi pomysłami rodzicieli głównej bohaterki (jak mi ich brakowało), jej rodzeństwa oraz dziadków wyzwalały u mnie niejednokrotnie salwy niekontrolowane śmiechu. Co za ludzie. Co za szaleństwo. Jakie odważne konwersacje. Śmieszyli, bawili i dostarczyli mi rozrywki na najwyższym poziomie. Aż chciało by się poznać osobiście tych bohaterów. Bohaterów, którzy mieli sobie przypisaną rolę. Którzy byli indywiduum. Zostali w moim odczuciu bardzo dobrze wykreowani. Nic im nie brakowało. Byli tacy, jak być powinny. Naturalni i realni. Nieprzekoloryzowani. W tempie ekspresowym zaskarbili sobie moje cieplejsze uczucia. Sympatyczny i ciepli. Troskliwi i rozważni w całej tej szaleńczej otoczce. Równowaga została zachowana. Młodziutka siostrzyczka Darcy to rezolutny i uroczy aniołek. Natomiast młodszy brat, Drake, to już z niego niezłe ziółko. Jacy krewni, taka główna bohaterka. Geny zrobiły swoje. Delia to odważna młoda i charakterna kobietka. Ma marzenia i dąży do ich realizacji. Nie owija w bawełnę. Jest bezpośrednia i nie jest zakompleksiona. Zna swoją wartość ale nie jest arogancka. Cięty język, ironia i riposty są na porządku dziennym, gdy wymaga tego sytuacja. Nie da sobie w kaszę dmuchać i broni niczym lwica tych, na kim jej zależy. Bardzo fajna młoda osóbka. Rozważna i empatyczna. Jej ostatniego chłopaka, Josha najchętniej bym wykastrowała. Zrobiła z niego eunucha. A tak! Niechby w końcu zaczął myśleć tym, co do czego służy. Jego natarczywość i nachalność skutecznie podnosiła mi ciśnienie. Co za typ! Co Delia w nim widziała? Ale gdy się pojawił przystojny obcokrajowiec, to aż mnie zaczęło nosić w środku. Czułam, że z tego wyjdzie coś pikantnego. Nicolas to szarmancki, romantyczki, troskliwy i ciepły mężczyzna. Ale to nie są żadne ciepłe kluchy, o nie. To ambitny i pewny siebie, ociekający testosteronem biznesmen, który ma wewnętrzną siłę i determinację. Nie chwali się na każdym roku swoim bogactwem. Ma? Posiada? Dorobił się? Bardzo dobrze. Ale nie wszyscy muszą to widzieć i słuchać na każdym kroku. Polubiłam go na samym już początku. To postać jakby z innej bajki w porównaniu z Joshem. Tak samo Delia i Alejandra. W obu przypadkach nawet nie ma czego porównywać, bowiem Nico i Delia biją pozostałych na głowę. Na tych postaciach autorka pokazała dobitnie jak różni potrafią być ludzie. Jaki rozdźwięk jest pomiędzy charakterami i ambicjami.
W tej powieści oprócz wszędobylskiego humoru znajdziemy także elementy grozy. Ryzyka, szaleństwa i niebezpieczeństwa. Takie, które powodowały szybsze bicie mego serca, jak również drżenie z niepokoju. Oczekiwanie w obawie na nie do końca przyjemne rewelacje, które szykował dla bohaterów los. I tutaj niestety mam jedno malutkie zastrzeżenie - nie przypadło mi do gustu finalne wydarzenie, którego doświadczyła Tara, przyjaciółka głównej bohaterki i jak wszyscy zareagowali na te rewelacje. Jakieś płytkie się to okazało. A skoro niczego istotnego nie wzniosło, to można było ominąć albo chociażby dać inny pomysł. Ale to tylko malutki szczególik. Szczególik w morzu cudownej historii. Historii, która buduje, pokrzepia i daje nadzieję. Jest napisana w przyjemnym w odbiorze stylu. Czyta się ją ekspresowo, jak wspominałam wcześniej. Nawet nie rejestrowałam faktu przekręcanych stron. Moja wyobraźnia szalała i bez problemu wyobrażałam sobie wszystkie kolejno pojawiające się pomysły na zakręcenie akcją. Akcja, która była dynamiczna i która nie pozwalała na nudę. To jedna z tych historii, z którą ciężko jest się rozstawać. Której nie chce się kończyć a jednocześnie ma się ochotę jak najszybciej doczytać do końca. Hipnotyzująca i niezwykle sympatyczna. Naszpikowana emocjami. Jeśli czytaliście "Wróg mojego brata" i bardzo się Wam podobała, to ta jeszcze szybciej skradnie Wasze serce.
W najnowszej powieści Caroline Angel pokazuje, że miłość może pojawić się niespodziewanie i może być tak gwałtowna, jak burza w letni i upalny dzień. To doprawiona humorem realna powieść, która przeniesie Was oczyma wyobraźni do bohaterów, którym los nie szczędził trosk i problemów. Polecam serdecznie - emocje gwarantowane.

Czy recenzja była pomocna?